Strona 1 z 1

Ściana wschodnia

: 05.07.2019, 11:40
autor: Scyzoryk
Planuję za ok tydzień ruszyć sobie w trasę wzdłuż wschodniej granicy. Start z Warszawy przez Mazury gdzieś w okolice Kruszynian i dalej na południe w stronę Bieszczad.
Co warto zahaczyć po drodze? Jazda po asfalcie bo jadę z kumplem na szosowym motocyklu. Całość na ok 4-5 dni.

Z góry dzięki za sugestie.

Re: Ściana wschodnia

: 09.07.2019, 11:53
autor: Wojcio
Cześć!
Zacznij od Białowieży następnie zalew Siemianowka i Suprasl, Tykocin w zasadzie 2 ostatnie nie leżą wzdłuż granicy ale warto tam być.
Przy granicy to Sokółka, Krynki.
Pozdrawiam

Re: Ściana wschodnia

: 09.07.2019, 12:08
autor: emek
Możesz po drodze ciut zboczyć na Roztocze jak będziesz ciągnął w kierunku Bieszczad.

Re: Ściana wschodnia

: 09.07.2019, 16:17
autor: whiter
Z Włodawy do Medyki zrobiłem trasę mniej więcej wg przewodnika Polska Egzotyczna. Polecam!

Re: Ściana wschodnia

: 10.07.2019, 11:17
autor: kucyk
whiter pisze:Z Włodawy do Medyki zrobiłem trasę mniej więcej wg przewodnika Polska Egzotyczna. Polecam!
Polecam. Będąc w okolicach Medyki możesz prędzej się odezwać , jak interesuje cię fortyfikacja "Twierdza Przemyśl " mogę coś pokazać w okolicy :thumbsup:

Re: Ściana wschodnia

: 13.07.2019, 12:49
autor: krzysiek1
Kruszyniany,Bohoniki - czyli szlak Tatarski jak najbardziej

Re: Ściana wschodnia

: 13.07.2019, 14:00
autor: Kristobal
Miesiąc temu tam pojeździłem tu krótkie sprawozdanie http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 6&start=60

Re: Ściana wschodnia

: 18.07.2019, 15:01
autor: Scyzoryk
Dzięki za sugestie.

Wrócili cali i zdrowi. Trochę popadało ale wyjazd udany. Dystans całkowity coś poniżej 2000km
Po drodze mijamy 3 trójstyki granic :)

1 dzień. Start z Warszawy. Przejazd przez Mazury bocznymi drogami. Odwiedzone Stańczyki (wiadukty) Dalej w stronę Suwałk do trójstyku granic (RUS-LV-PL). Tam trochę pobłądziliśmy i offem wjechaliśmy na teren Litwy. Dzień zakończony w bardzo przyjemnej agroturystyce u Krysi w Wiżajnach. Pycha domowe jedzenie, polecam się tam zatrzymać. Piwko, jeziorko itp, itd. :)

2 dzień. Lecimy maksymalnie blisko granicy na południe. Przystanek w Kruszynianach (jedzonko w Jurcie Tatarskiej) Dalej na południe do miejscowości Narewka i szutrem przez puszczę (drogi nie ma na mapie) do Białowieży. Dalej po granicy do miejscowości Okuninka nad Jeziorem Białym. Tam nocleg na kwaterce. Jezioro fajne i czyste ale klimat nie mój. Tzn. jedna wielka dyskoteka, tłumy nawalonych nastolatków (trochę jak Mielno).

3 dzień. Przez park krajobrazowy i Sobibór lecimy znów na granicę i przebijamy się na południe. Kończymy u Obcego w Myczkowcach gdzie śpimy i jak zawsze jemy zacnie i do syta :) Spokojny wieczór przy piwku.

4 dzień. To już niestety powrót w stronę Wawy. Chwilę kręcenia po Bieszczadach i lecimy do domu.

Re: Ściana wschodnia

: 18.07.2019, 19:19
autor: krzysiek1
Czyli warto było.Na pewno inni też kiedyś skorzystają z tego azymutu

Re: Ściana wschodnia

: 20.07.2019, 11:01
autor: Kristobal
Yyyyy... przejechaliście przez park narodowy??

Re: Ściana wschodnia

: 22.07.2019, 14:27
autor: Scyzoryk
Raczej nie. Na pewno nie było żadnych oznaczeń przy wjeździe. PN zaczyna się chyba od wysokości rzeki Narewka na wschód, my jechaliśmy gdzieś kilka km na zachód od Narewki.