forum.transalpclub.pl

Przepraszam - ja w rozjazdach i nie mam możliwości przejrzenia wątku, a czas nagli. A na pewno coś było pisane (a może nie w tym, ale na pewno na forum). Kolega, świeżak, kupił moto. Pierwsze. Okazuje się, że pękniety blok silnika. Pewnie krzywa rama. Minęło 1.5 miesiąca od zakupy. Da się coś z tym zrobić w ramach rękojmi? Jakie kroki? Ktoś się tym u nas zajmuje?

A to zależy od kogo kupił, od firmy (komis, auto handel itp.), czy od osoby prywatnej. Więcej szczegółów proszę

Osoba prywatna. Dzięki za pomoc!

To musi złożyć sprzedawcy oświadczenie, że chce obniżenia ceny albo, że odstępuje od umowy.
Terminy ma zachowane.
W praktyce to będzie miał sporo szarpania, bo sprzedawca będzie twierdził, że kupujący wiedział w chwili sprzedaży o pękniętym bloku, cena była "atrakcyjna" bo wynikała właśnie z tego, że moto było uszkodzone. Jak motek był znaleziony np. na portalu aukcyjnym, to warto przejrzeć i zabezpieczyć treść ogłoszenia, tam powinny być teksty typu stan bdb, co ułatwia udowodnienie, że wada była ukryta. Istotne jest jaka cena była na umowie, czy odpowiadała cenom transakcyjnym, czy w umowie były zapisy, że kupujący zna stan techniczny. Jeżeli cena była taka, jak dla motocykla nieuszkodzonego i jest to w stanie udowodnić, to szansa na wygraną jest, bo nikt nie kupuje uszkodzonego motka, wiedząc o tym, za kasę, za którą miałby sprzęt w idealnym stanie.

Bardzo dziękuję!!! Juz przekazałem.

Drodzy,

może ktoś z Was wie - miałem dzwona na motocyklu, sprawa obecnie w prokuraturze. Jestem dobrej myśli co do jej zakończenia - uznania sprawstwa wypadku kierowcy ciągnika. Wracam do aktywności zawodowej i potrzebne jest mi auto - w okresie letnim do wszelkich dojazdów (do biura, klienta etc) służył mi motocykl - czy mogę pożyczyć samochód i później zażądać zwrotu poniesionych wydatków po pomyślnym zakończeniu sprawy w sądzie?
A może ktoś z Was ma znajomą wypożyczalnię samochodów w Wwie lub jej południowych okolicach?

Z góry dzięki,
pzdr
Toma

W przyapdku jak ktoś rozwali ci twoje autko to na 100% masz prawo wypożyczyć samochód z OC sprawcy. Jak jest w przyapdku moto nie mam pojęcia. Wiem że są firmy wypożyczające samochody bezgotówkowo tzn idziesz do nich pokazujesz jakieś kwity(notatkę policji czy coś) z wypadku oni dają ci samochód i żadne koszty ciebie nie interesują, oni sami sobie ściągną należność z OC sprawcy przy pomocy swoich prawników. Wydaje mi się za najlepiej zadzwonić do takich firm i wypytać co i jak. Słowo klucz w googlu: "samochód zastępczy z OC sprawcy".

Czyli nadal wiem tyle co wiedziałem, albo i mniej.

Ale dzięki za dobre chęci

Ktoś, coś, może z autopsji?

Krótkie pytanie po zalaniu mieszkania.

Do wyceny szkody, którą mam nadzieję wkrótce rzeczoznawca zrobi (czekam aż przyjedzie) chcę dodać roszczenie za pracę i czas poświęcony na usunięcie szkód, zebranie wody, wywalenie całego syfu, itp.

Przyczyną zalania było akwarium (objęte ubezpieczeniem), bagatela 240l.... wszystko wydarzyło się w nocy, w wyniku czego miałem dodatkowy stres, bo nawet nie było można zadzwonić po żadną firmę w sprawie pomocy, itp.

TU do wyceny poprosiło, abym wycenił swoją pracę, czas, zużyte środki, itp. Jak to wyliczyć, może ktoś pomóc?
Aby nie mieszać na ogólnym prosiłbym o kontakt na PW z podaniem nr telefonu, to zadzwonię, bo sprawa jest bardzo pilna.

Dziękuję!

falco pisze:Krótkie pytanie po zalaniu mieszkania.

Do wyceny szkody, którą mam nadzieję wkrótce rzeczoznawca zrobi (czekam aż przyjedzie) chcę dodać roszczenie za pracę i czas poświęcony na usunięcie szkód, zebranie wody, wywalenie całego syfu, itp.

Przyczyną zalania było akwarium (objęte ubezpieczeniem), bagatela 240l.... wszystko wydarzyło się w nocy, w wyniku czego miałem dodatkowy stres, bo nawet nie było można zadzwonić po żadną firmę w sprawie pomocy, itp.

TU do wyceny poprosiło, abym wycenił swoją pracę, czas, zużyte środki, itp. Jak to wyliczyć, może ktoś pomóc?
Aby nie mieszać na ogólnym prosiłbym o kontakt na PW z podaniem nr telefonu, to zadzwonię, bo sprawa jest bardzo pilna.

Dziękuję!

Zadzwoń do firmy sprzątającej i spytaj ile by wzięli za takie sprzątanie - najlepiej kilku i podaj średnia

qbi2 pisze:Zadzwoń do firmy sprzątającej i spytaj ile by wzięli za takie sprzątanie - najlepiej kilku i podaj średnia

Czytasz w moich myślach... Dziękuję!

Czy ktoś wie lub zna kogoś kto wie o ile może mi wzrosnąć OC jeśli osoba poszkodowana będzie chciała uzyskać odszkodowanie z mojego OC.

przemo77390 pisze:Czy ktoś wie lub zna kogoś kto wie o ile może mi wzrosnąć OC jeśli osoba poszkodowana będzie chciała uzyskać odszkodowanie z mojego OC.

Znalazłem tylko coś takiego: http://www.smartdriver.pl/kiedy-stracis ... skladke-oc Wcześniej byłem przekonany, że w takiej sytuacji następuje całkowita utrata zniżek. Krótko mówiąc, najlepiej zapytaj u źródła, czyli u przedstawiciela firmy w której masz OC.

Zależy od kwoty jaka zostanie wypłacona osobie poszkodowanej.

Dzięki - Reindeer i wojtasmazi.

Tego nikt nie wie jakie odszkodowanie zostanie wypłacone bo odszkodowanie z mojego OC na pojazd będzie wypłacane z tytułu utraty zdrowia (są formy które się tym zajmują i biorą jakiś procent).

Pytanie czy jak będę pytał mu źródła to czy zaraz mnie nie nastraszą że utracę masę zniżek. Wolę zasięgnąć neutralnej opinii aby w razie czego powołać się na coś w przypadku kiedy ubezpieczyciel chciałby pozbawić mnie więcej zniżek niż można.

przemo77390 pisze:Dzięki - Reindeer i wojtasmazi.

Tego nikt nie wie jakie odszkodowanie zostanie wypłacone bo odszkodowanie z mojego OC na pojazd będzie wypłacane z tytułu utraty zdrowia (są formy które się tym zajmują i biorą jakiś procent).

Pytanie czy jak będę pytał mu źródła to czy zaraz mnie nie nastraszą że utracę masę zniżek. Wolę zasięgnąć neutralnej opinii aby w razie czego powołać się na coś w przypadku kiedy ubezpieczyciel chciałby pozbawić mnie więcej zniżek niż można.

To pójdź tam i przedstaw się jako potencjalny klient zainteresowany OC w ich firmie, ale mający obawy co będzie w razie szkody

Może ktoś mi coś sensownego doradzi, kupiliśmy działkę w tym roku, na działce stoi trój nożny słup, prawie na samym końcu w rogu działki, a przez działkę idzie po skosie linia wysokiego napięcia, natomiast nie mam danych od kiedy słup oraz linia stoi a z tego co wiem właściciel tego urządzenia powinien mieć służebność przesyłu w księdze wieczystej, a wiem napewno że czegoś takiego nie ma wpisanego w naszej księdze wieczystej. Nie wiem też co i jak było uzgodnione z poprzednim właścicielem (właściciel nie żyje, sprzedawał jego syn ale to taki typ człowieka że dyskusja z nim nie ma sensu, i pytanie moje jest takie co i jak mogę z nimi w miarę łatwo wywalczyć, uzyskać itp itd, nie chodzi o jakieś kosmiczne odszkodowania, może stała zniżka na dostarczenie energii elektrycznej, lub coś w tym rodzaju. Inna kwestia że chciałbym uniknąć sytuacji jak rodzice kolegi gdzie przez środek ich działki szły słupy i stracili przez to spory kawałek działki (przez zasiedzenie) i jeszcze na swój koszt musieli ogrodzenie przestawiać (spore koszty bo długa działka, teraz mają działkę podzieloną na dwie części). Ja chcę zrobić w przyszłości ogrodzenie ale nie chcę nikomu oddawać ch...j wie ile ziemi wokół słupa, a nie znam przepisów itp więc nie wiem jakie mają wymogi. Z góry dzięki, może ktoś to przerabiał i coś pomoże.

Jeżeli już taki kupiłeś to chyba lipa Kolega właśnie się sądzi z energetyka o to samo, więc jak wrócę do pracy tj. 08.09 mogę spytać

Spytaj, spytaj.....
Na mojej działce też stoi słup (na samym brzegu działki) fakt iż w niczym szczególnie mi nie przeszkadza..... Ale myślę, że warto wiedzieć co można z tym zrobić.....

Ja nie chcę krakać, ale kilkanaście lat temu chciałem kupić podobną działkę na cele budowlane. Okazało się, że przepisy (wtedy) uniemożliwiały jakiekolwiek prace budowlane (dźwig, koparka) w odległości bodajże 15 m od linii SN ( jak izolatory na słupie są dłuższe niż 30 - 40 cm, to raczej masz WN - to może być jeszcze dalej... ale jak piszesz, że słup trójnożny, to raczej SN ). To wykluczało z zabudowy ok. 80% powierzchni działki, na szczęście nie kupiłem...
Powodzenia życzę w tej sprawie ( i nie tylko ).