forum.transalpclub.pl

Cześć I czołem.
Do tej pory wszystko było dobrze.
Dziś podczas jazdy troszkę pogoniłem Hanię.
Po zatrzymaniu się na skrzyżowaniu i włączeniu kierunku zauważyłem, że w rytm migania kierunku wyłącza się obrotomierz.
Po zgłaszaniu Moto już nie chciał odpalić.
Słychać tylko cykanie przy przekaźniku.
Gdy trampek tylko ostygnie znów odpala bez zarzutów.
Po nagrzaniu i zgaszeniu problem wraca.

Jaka diagnoza ?

mielcar631 pisze:Cześć I czołem.
Do tej pory wszystko było dobrze.
Dziś podczas jazdy troszkę pogoniłem Hanię.
Po zatrzymaniu się na skrzyżowaniu i włączeniu kierunku zauważyłem, że w rytm migania kierunku wyłącza się obrotomierz.
Po zgłaszaniu Moto już nie chciał odpalić.
Słychać tylko cykanie przy przekaźniku.
Gdy trampek tylko ostygnie znów odpala bez zarzutów.
Po nagrzaniu i zgaszeniu problem wraca.

Jaka diagnoza ?

U mnie tak sie dzialo gdy mialem kleme luźną (nie dokrecona)

Klemy przykrecone. Moto nie gasł podczas jazdy.
Jedyne co to ten incydent z kierunkiem i obrotomierzem.
Nie mam pomysłów?

Edit:
aku padł.
Odpaliłem z auta i dojechałem do domu.

Czy kręcenie do czerwonego pola może być przyczyną morderstwa na aku ?
Ostatnie aku też padło w podobnych okolicznościach na szutrach. Pierwszy był dość wiekowy ale ten .... ? Nie cały rok.

Pomożecie ?

Nie znam się za bardzo na elektronicznych tematach, ale na Twoim miejscu, przepatrzyłbym wszystkie kostki, może w kierunkowskazie jest jakieś zwarcie, jakiś luźny kabelek? Jakie masz napięcie? Może to że tak bardzo dostał w kość, kręciłeś go do czerwonego to wpłynęło jakoś na regulator napięcia - to jest częsta awaria w trampkach. Napisz jeszcze więcej info o swoim moto, jaki model, który rok? Aku jest rozładowany do zera, a czy wyparował z niego elektrolit?

Sprawdź napięcie ładowania czy nie fixuje na obrotach ma być około + - 14 voltów za wysokie ( 15 v ) też zabija akumulator

brak ładowania. niestety. co teraz z tym zrobić ? co naprawić/wymienić ?

Sprawdzić alternator i regulator napięcia.

15 V nie zabija akumulatora. Żeby osiągnąć gęstość elektrolitu trzeba akumulator traktować 16-16.3 V. Więc w żadnym wypadku 15V nie zabije aku.

Rafał_93 pisze:Sprawdzić alternator i regulator napięcia.
15 V nie zabija akumulatora. Żeby osiągnąć gęstość elektrolitu trzeba akumulator traktować 16-16.3 V. Więc w żadnym wypadku 15V nie zabije aku.

Potwierdzam. Mam u siebie woltomierz z portami USB do ładowania. Aku ma ok. 12,5V, podczas odpalania spada do ok. 11V, na wolnych obrotach jest ok. 13V, jak jadę, niezależnie od obrotów (nieważne czy 3 tyś czy 7 tyś) jest ok. 14,4V, gdy wyłączę w czasie jazdy światła skacze na 15V. Aku całą zimę jest w trampku, a trampek w blaszaku, zatem obaj marzną i nic im nie jest. Aku to WM MOTOR, trzeci sezon ze mną, nie wiem ile z poprzednim właścicielem.
To, że ma rok i padł, nic nie znaczy. Kolega budujący motocykle wstawiał ludziom Yuasy, bo były dobre, ale przestał, bo niektórym wytrzymywały rok i padały. Inna sprawa, że te budowane bobery tył mają zespawany, więc trochę rama się trzęsie

Oto przyczyna. Dlaczego tak się zdarzyło nie wiem.
Teraz muszę dobrać kostkę, wyciąć przepalone przewody i spróbować to połączyć dalej. Z drugiej strony kostki również 3 przewody żółte.
Jaka kolejność powinna być tzn który do którego ? chyba bez różnicy jeżeli idzie dalej 3 żółtymi ?

mielcar631 pisze:Oto przyczyna. Dlaczego tak się zdarzyło nie wiem.
Teraz muszę dobrać kostkę, wyciąć przepalone przewody i spróbować to połączyć dalej. Z drugiej strony kostki również 3 przewody żółte.
Jaka kolejność powinna być tzn który do którego ? chyba bez różnicy jeżeli idzie dalej 3 żółtymi ?

Wytnij te kostkę i polutuj przewody razem ( znaczy jeden żółty z drugim), kolejność nie ma znaczenia.

Tak zrobię! Dzięki!

Polutowałem. Sprawdziłem ładowanie i jest jakieś 14.70.
Po chwili pracy silnika na wolnych, ładowanie spada do 14.20
Moim zdaniem git ale-przekaznik gorący jak cholera. Nie da się to dotknąć na dłużej niż ułamek sekundy.
Po kolejnych minutach i włączeniu świateł ładowanie spada do Max 13. Nie pomaga dodanie gazu. Zauważyłem że gdy wyłączyłem światła to na wolnych obr ładowanie wraca do ponad 14.50
Po dodaniu gazu do 5000obr ładowanie spada do 13.70 14.00

Co jest przyczyną? Może tak ma być? I czy ten regulator napięcia ma być tak gorący?

Raz pytasz o przekaźnik , że nie da się dotknąć (nie powinno tak być. Zjara się. No i który?) , A drugim regulator.

Oj no chodzi o regulator. W naplywie emocji Tak napisałem

Tak czy inaczej szukam pomocy

Włączasz światła-regulator zimny.
Światła wyłączone - gorący.
TTTM.


Tak to działa.


Możesz regulator dać na ameliniowej podstawie większej niż pow. regulatora. Daj pastę termo i obserwuj.

Regulator oryginalny? Czy jakiś tourmax lub inny?

Podpowiem za Artkiem, że pastę termo np w sklepach informatycznych. Pod procesory. I wtedy lepsze przewodzenie do płytki od chłodzenia. Ma się grzać. Dla porządku zobacz , czy czyste styki.

Jeżeli ma się grzać to ok. Czy jest oryginalny tego nie wiem muszę sprawdzić.

Zostaje nam kwestia wartości ładowania. To normalne że na rozgrzanym silniku ładuje 14.70 a po dodaniu obrotów np do 4000 5000 spada do 13V ? Gdy wróci do obrotów wolnych znów ładuje 14.7

Jakieś pomysły?

Jak dla mnie regler się kończy

zamontować woltomierz i jeździć wszystko poniżej 14,7 V jest jak najbardziej OK.
Gdy zacznie pokazywać powyżej 15 lub będzie spadać poniżej 13 v wymienić regulator
Nie pamiętam jak jest w TA regulator wisi "w powietrzu " ? dołożyć blachę aluminiową na paste termoprzewodzącą
Jeździć na światłach będzie ok.