forum.transalpclub.pl

Witam

Przyszło mi zmienić już wysłużony napęd (łańcuch+zębatka tylna około 10tys przebiegu)
Ponieważ frez na wałku zdawczym już był nieciekawy, 3tys km temu wymieniałem samą zębatkę zdawczą na oryginał i wklejałem ją na Technicqll. Do dziś trzyma jak skała i w sumie zębatka nie wydaje się być zużyta.
W porównaniu do nowej JT nie odbiega niczym w wyglądzie na pierwszy rzut oka.
Pytanie- wklejać nową JT (i niestety uziemić moto na 2 dni ) czy zostawić oryginał i na to założyć nowy napęd?

https://drive.google.com/file/d/1Gc1YNX ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1rkaaYE ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/16HWdPs ... sp=sharing

A dlaczego zakładasz oryginalną zembatkę odwrotnie ??
Ja zmieniam co 10tyś. Decyzję pozostawiam Tobie.

Nie ma sensu założenie całego nowego napędu i pozostawienie starej zębatki. Ja jednak widzę na tej zębatce pewne zużycie, tak na oko . Jak na 3tys km to jakieś duże te zużycie, podobno oryginał zużywa się prędzej niż zamiennik np. JT, a czy to prawda to nie wiem. Wymieniałem JT po ok. 10tys km i tam zużycie zębów rzeczywiście jest znikome, czego nie można już powiedzieć o wielowypuście, czyli powodzie wymiany.

A tak w ogóle to 10tys km to jest wysłużony łańcuch? Chyba jesteś bardzo agresywnym kierownikiem... .

EDIT:

Zębatka zdawcza najbardziej zużywa się na każdym z zębów w miejscu zaznaczonym na czerwono. Jak wyczyścisz starą zębatkę i porównasz z nową to z pewnością zauważysz różnicę, chociaż w tym stanie też widać zużycie (np. na zdjęciu nr 2, które dołączyłeś do postu).

Zębatka byla założona odwrotnie celowo wg porad z tematu o zużywających się wałkach w AT i TA

Pomierzyłem średnicówką miejsca miedzy zebami i zdecydowałem jednak o wymianie

Dziękuję za odpowiedzi

ale gdzie jest napisane, żeby zakładać zębatkę odwrotnie ?? napisami na zewnątrz, zawsze

Może się mylę, ale chyba na forum AT w temacie dot. wklejania zębatki autor opisuje zamontowanie zębatki odwrotnie i dociśnięcie jej do końca wałka, potem oring/oringi i zabezpieczenie. Wszystko skręcone "na ciasno". Inni wklejają unieruchamiając zębatkę na 48h ściągaczem. Jeszcze inni montują na kleju, obracają parę razy tylnym kołem i nic więcej robią przez 48h. A jeszcze inni robią to pewnie jeszcze inaczej .

wojpatr, daj znać jak Ci poszło ściągnięcie wklejonej zębatki i jak poszło czyszczenie wałka z kleju.

Dokładnie- forum AT.
Teraz zębatka wklejona jest prawidłowo, w osi zębatki koła tylnego, zobaczymy czy się zluzuje...

Zdjąć poszło dość łatwo. Wystarczy porządny ściągacz (nie żadne chinium) i opalarka. Założyłem sciagacz, skręciłem go dość mocno, podgrzalem starą zębatkę opalarką do około 100st. i w tym czasie skręcałem mocniej ściągacz. Zeszło bardzo fajnie. Resztki wydłubalem płaskim śrubokrętem, potem szczotka druciana, odtłuscilem i wkleiłem nową zębatkę

Panowie.. co sądzicie o takim stanie wałka? Zębatę zdjąłem był a założona odwrotnie czy wymieniać na nową.. czy zakładać normalnie czy już wklejać?




Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Wg mnie to bardzo zdrowy wałek
Ja bym i tak wkleił dla pewności- po co ma się zużywać

Kotek 1995 i przebieg ...40 tyś. ;) .Jak ściągnąłem dekiel to aż zamknąłem oczy.. Z myślą będzie spawane czy nie..:)) a tu w miarę ok. Co do klejenia trochę obawiam się czy poprawnie ustawie zebateke bo jak już złapie to.. macie na to jakieś patenty?. No i później chyba bardzo ciezko się ściąga :/ sam nie wiem. Kupiłem nową zębatke zabezpieczenie..walek w miarę..ale luzik jest :/

Nolson05 pisze:Kotek 1995 i przebieg ...40 tyś. .Jak ściągnąłem dekiel to aż zamknąłem oczy.. Z myślą będzie spawane czy nie..) a tu w miarę ok. Co do klejenia trochę obawiam się czy poprawnie ustawie zebateke bo jak już złapie to.. macie na to jakieś patenty?. No i później chyba bardzo ciezko się ściąga :/ sam nie wiem. Kupiłem nową zębatke zabezpieczenie..walek w miarę..ale luzik jest :/

Ja nie cuduję. Tylko wklejam. Skręcając zabezpieczenie nie mam luzów i jest równo. Niektórzy przytrzymują ściągaczem żeby równo było, niektórzy nic nie robią tylko kleją, a inni jeszcze kółkiem kręcą żeby się "ułożyło " Wyczytane z tego forum. Zdejmuje się małym ściągaczem bez problemów. Wałek ma dziurkę i ściągacz się nie smyknie w żadną stronę.

Czym kleisz?

Zamykam - wałek już nie raz był klejony tu i na FAT - poszukać chwilę proszę