Wybieram sie z żonką + pełne załadownanie kufry bagażnik itd ......
Jest tam taka śruba do regulacji zawieszenia - i jak ten bajer działa ?
Czy ktoś z forumowiczów kolegów bawił się tą śrubką ?
Ma ktoś jakieś doświadczenia z tym związane ?
Czy to jest regulacja twardości amortyzatora czy jakaś regulacja dobicia albo zwiększenia prześwitu ...?
TROJAN pisze:Wybieram sie z żonką + pełne załadownanie kufry bagażnik itd ......
Jest tam taka śruba do regulacji zawieszenia - i jak ten bajer działa ?
Czy ktoś z forumowiczów kolegów bawił się tą śrubką ?
Ma ktoś jakieś doświadczenia z tym związane ?
Czy to jest regulacja twardości amortyzatora czy jakaś regulacja dobicia albo zwiększenia prześwitu ...?
Czym to sie je ?
Witam.
Krecilem ta trubka.
Utwardza tylni zawias. Motong pod max obciazeniem nie siada tak bardzo.
W ramach hintu - zdejmij kanape do regulacji i rob to przy dobrym swietle. Przez dziurke nic nie widac - trudno trafic.
Przy okazji. Ile obliczasz bedziesz mial kg na motongu? Ladownosc to 200 kg i jak podliczylem siebie (nas: ja + plecak), to wyszlo mi prawie 200 kg bez bagazu:)
Ja, właśnie przed wyjazdem, wkręciłem na maxa i rzeczywiście utwardziło mota.
Przed wyjazdem nie miałem czasu sprawdzić jak lata więc w trakcie jazdy miałem trochę wątpliwości czy w ogóle to działa. Po powrocie, dziś polatałem solo, bez obciążenia i ... koniecznie muszę wrócić do poprzednich ustawień
Myślę,że jak jedziesz taki obładowany to powinieneś ustawić na max. twardość.
W 650 śrubka jest z lewej strony pod siedzeniem i jak jeżdzę z żoną to mam na maxa utwardzone i jest ok,a jak jeżdzę sam to też mam na maxa utwardzone bo mi się nie chce przestawiać,ale wtedy moto jest twarde i mało komfortowe i po dłuższej jeżdzie dupsko boli
Jak się smucisz to jesteś smutas a jak się kłócisz to jesteś ....☺
