Montaż i demontaż elementów silnika: sprzęgła i skrzyni , wymiana łańcuszków rozrządu, demontaż głowic i zaworów, pomiary kompresji, ciśnienia oleju, serwisowanie zaworów i gniazd, tłoków i pierścieni.
Trampek ma przejechane 71 tyś.Wtedy pojawiły się pierwsze znane wszystkim objawy zużycia, czyli ślizganie.Generalnie po małej regulacji wszystko wróciło do normy i w sumie mogłoby tak pewnie zostać. Z racji tego,że roboty nie dużo i koszt niewielki, postanowiłem zmienić na nowe. Wydaje mi się, że w jego 10 letniej karierze robiłem to po raz pierwszy.
Tarcze niewiele różniły się od nowych, w przypadku sprężyn dociskowych czuć było znaczną różnice w twardości.Wydaje mi się, że czasami wystarczy zmienić tylko te ostatnie.
W każdym bądź razie ja nie żałuje, motor nie do poznania
najwięcej roboty miałem ze śrubą od kolektora, urwała się prawie po dotknięciu
Ostatnio zmieniony 28.05.2009, 18:43 przez vojt, łącznie zmieniany 4 razy.
Witam
Widzę że roboty przy wymianie dużo nie ma więc chyba sobie zajrzę. Podejrzewam że warto by wymienić sprężynki . Napisz kolego jeszcze ile Cię ta przyjemność kosztowała i co jakiej firmy i skąd kupowałeś jeśli nie jest to tajemnicą.
Pozdrawiam
Morfi pisze:Witam
Widzę że roboty przy wymianie dużo nie ma więc chyba sobie zajrzę. Podejrzewam że warto by wymienić sprężynki . Napisz kolego jeszcze ile Cię ta przyjemność kosztowała i co jakiej firmy i skąd kupowałeś jeśli nie jest to tajemnicą.
Pozdrawiam
Uszczelka podstawa, ja o tym zapomniałem i się okazało, że trzeba 2 raz motor rozbierać bo cieknie. Nie macie pojęcia ile się naskrobałem dłutkiem tej starej zielonej uszczelki
CBR 600F3 Odważni nie żyją wiecznie, lecz zbyt ostrożni nie żyją wcale..
Thorgal77 pisze:powiedz mi czy ta urwana szpilka daje się wykręcić czy trzeba coś kombinować?
mi tak łatwo nie poszło
Jak widać na zdjęciu, zwykłą żabą nie ma za bardzo podejścia.Gdyby wyjąć silnik, to może by się udało.Lanie odrdzewiaczy, opukiwanie młotkiem, czy wreszcie traktowanie palnikiem zawiodły.Szpilka strasznie zapieczona.Dospawanie części gwintu nie miało sensu, bo po odpaleniu silnika od razu odpadł.Żeby było wesoło, to początkowo nawet nie dało się wiercić w tej śrubie!! utwardziła się pod wpływem temp. dopiero po ścięciu wystającego kawałka powoli poszło
Kilka porad które wyszły u mnie przy wymianie tarcz. Po pierwsze 4 śruby fi 6, należy odkręcać a później przykręcać równomiernie aby nie dopuścić do przekosu tarczy dociskowe tej z łożyskiem co spowoduje wyłamanie trzpienia w tarczy aluminiowej. Pewnym problemem jest odkręcenie śruby centralnej kosza sprzęgłowego gdyż jest problem z zablokowaniem go. Najlepszym rozwiązaniem jest użycie klucza udarowego. Przy wkładaniu tarczek trzeba zwrócić uwagę że jedna z tarczek ma większą średnicę wewnętrzną i idzie jako ostatnia. Nieprawidłowe złożenie może spowodować także wyłamanie trzpienia w tarczy w czasie dociągania 4 śrub fi 6. Mi udało się wyłamać trzpienie w 2 tarczkach przez co wymiana kosztowała mnie dodatkowe 450 pln więc piszę aby inni nie popełnili tego kosztownego błędu.
w tej serwisówce od TA jest opisane jak zrobić klucz blokujący, wystarczy do starej zebatki zdawczej przykrecić dwa plaskowniki i w ten sposob mamy dźwignie
Witam kolegów Czy ta pierwsza tarcza sprzęgłowa (ta większa od reszty)ma iść tak jak pozostałe? Czy tak jak na zdjęciu nr 3 u kolegi vojt (pierwszy wpis w tym temacie)
gregors79 pisze:Witam kolegów Czy ta pierwsza tarcza sprzęgłowa (ta większa od reszty)ma iść tak jak pozostałe? Czy tak jak na zdjęciu nr 3 u kolegi vojt (pierwszy wpis w tym temacie)
Witam.
Właśnie wróciłem z garażu i jestem na bieżąco po wymianie tarcz sprzęgłowych . Przed zdjęciem tarcz, szczególna uwagę zwróciłem na na tę właśnie, pierwszą tarczę , u mnie było dokładnie tak jak u kolegi voita, na zdjęciu nr. 3. Zakładam, i chyba słusznie że tak powinno być.
Coś mi się wydaje że voit, tę ostatnią tarczę, włożył tak jak pozostałe , zdjęcie nr. 7. Ciekawe czy da się zauważyć różnicę, i czy ma to wpływ na żywotność sprzęgła .
tak ma być ostatnia inaczej jak pozostałe każdy bieg dostaje w dupę ale na piątym jest najlepsze przełożenie do odkręcania zapnij pierwszy i spróbuj wtedy
Transalp 600/650 96R HONDA ST 1100 98R HONDA VARADERO SD02 LIMITED EDITION z prawdą jest jak z dupą ,każdy ma swoją !!!!!!!!
Witam. Nareszcie i u mnie sprzęgło zrobione DZIDA !!! Ja przy wymianie sprzęgła popełniłem jeden błąd,a mianowicie przy odkręcaniu głównej centralnej śruby wyłamałem sobie jeden trzpień (ten co na nim siedzi sprężyna) bo zablokowałem śrubokrętem chcąc odkręcić centralną śrube Także najważniejsza rada tak jak piszą koledzy... nic nie kombinować tylko od razu odkręcać kluczem udarowym. Na moje szczęście znalazłem na allegro część mi potrzebną...Faktycznie usunąć starą uszczelke..masakra..Co do siły dokręcania-główną śrubę dokręciłem trochę słabiej niż według instrukcji bo 110Nm,a te cztery co dociskają sprężynę i od dekla dokręciłem z czuciem pozdrawiam i dziękuje wszystkim za cenne porady...
Blokowanie biegiem ma rację bytu tylko przy odkręcaniu udarem. Jeżeli odkręca się ręką to blokada nic nie daje w końcu i tak ślizga się na sprzęgle.A ta ostatnia tarcza powinna iść na wycięcia w obudowie kosza i to powinna być ta tarcza która ma większą średnicę wewnętrzną o czym pisałem wcześniej. We wcześniejszych modelach TA ostatnia tarcza szła tak jak wszystkie jedna za drugą i w koszu nie było tych dodatkowych wycięć.
cezar pisze:Blokowanie biegiem ma rację bytu tylko przy odkręcaniu udarem. Jeżeli odkręca się ręką to blokada nic nie daje w końcu i tak ślizga się na sprzęgle.
Eee tam, zaraz nie ma racji bytu . Bieg na piątkę, depnąć na hebel, trochę się przyłożyć (tak cholera była dokręcona, że mi potrzebna była przedłużka w postaci kawałka rury ), i poszło .
. Bez słów a jak wiele mówi. 
. Napisz kolego jeszcze ile Cię ta przyjemność kosztowała i co jakiej firmy i skąd kupowałeś jeśli nie jest to tajemnicą.
utwardziła się pod wpływem temp. dopiero po ścięciu wystającego kawałka powoli poszło
)
Czy ta pierwsza tarcza sprzęgłowa (ta większa od reszty)ma iść tak jak pozostałe? Czy tak jak na zdjęciu nr 3 u kolegi vojt (pierwszy wpis w tym temacie) 
Także najważniejsza rada tak jak piszą koledzy... nic nie kombinować tylko od razu odkręcać kluczem udarowym. Na moje szczęście znalazłem na allegro część mi potrzebną...Faktycznie usunąć starą uszczelke..masakra..Co do siły dokręcania-główną śrubę dokręciłem trochę słabiej niż według instrukcji bo 110Nm,a te cztery co dociskają sprężynę i od dekla dokręciłem z czuciem 
pozdrawiam i dziękuje wszystkim za cenne porady... 
), i poszło