janina pisze:Każdy ma prawo mieć swoje zdanie ale myślę, że się trochę rozpędziłeś z tymi opiniami. Różnica między japończykami a chińczykami jest taka, że ci pierwsi zaczęli kopiować w latach 50 XX wieku. Kolejny przykład to motoryzacja koreańska. Jeszcze 30 lat temu to był śmiech na sali, jak jeste teraz wszyscy wiemy. Tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy co gdzie zostało wyprodukowane. Wracając do sedna myślę, że jaki pieniądz taki towar.
....i tutaj pełna zgoda. Obiegowe opinie o Chinach i stereotyp chińskiego produktu są postrzegane przez większość jako tandetne. Natomiast to jak Chiny się zmieniają i jak gonią szybko świat można się przekonać będąc na miejscu w takich miejscach jak Shanghai, Guangzhou i inne większe miasta gdzie jest przemysł i są wszystkie największe marki świata. Gdyby nie napisy w krzaczkach można by pomyśleć że to któreś z amerykańskich miast.
A wracając do motoryzacji ogólnie to w żadnym europejskim kraju na ulicach nie widać tylu nowych samochodów - w większych aglomeracjach po prostu nie ma takich wynalazków jak na naszych drogach. (poza wyjątkami
)
jedyne starsze to taksówki, które mają wg jakiegoś swojego formatu - przykład z Guangzhou poniżej z marca tego roku. Za kilkanaście lat edziemy patrzeć na ichniejsze marki jak na Hyundaia obecnie. tak to się tam zmienia co stwierdziłem będąc tam od 2010 kilka razy