forum.transalpclub.pl

Witam wszystkich.

Pierwszy motocykl, pierwsze problemy. Bez zbędnego rozpisywania się - w ubiegły czwartek wybrałem się moją Alpinką w krótką przejażdżkę, ot 120 km, i wszystko było w najlepszym porządku, rozgrzana paliła od strzała, zbierała się i wkręcała na obroty tak jak trzeba, generalnie miód malina. Dziś niestety pojawiły się problemy. Już od odpalenia moto na ssaniu usłyszałem że coś jest nie tak gdyż na przesuniętej na maxa manetce ssania, Honda miała niższe obroty niż zwykle ( max. 2000 obr). Z pozostałych objawów z 10 km przejażdżki to - gaśnięcie rozgrzanego moto po wyłączeniu ssania, słabe wkręcanie się na obroty, spadek mocy.

Jako laik w temacie mechaniki motocyklowej podejrzewam że wina leży po stronie dopływu paliwa, a raczej jego ograniczeniu z jakiegoś powodu. Z czwartkowej przejażdżki wróciłem z wskazówką paliwa na czerwonym polu, czy mogło dojść do zassania jakiegoś syfu z baku ? Co sprawdzić w pierwszej kolejności ? Przepraszam za najprawdopodobniej trywialny problem, ale poczytałem trochę tematów i nie znalazłem nic w podobnym stylu w internetach.

Za wszelkie sugestie z góry dziękuję.

Sprawdź bo może zawiesiła Ci się linka od sania. To się zdarza !

Przy zatkanym filtrze powietrza też są takie objawy - ja takie problemy miałem w zeszłym roku - moto nie chciało się wkręcać na obroty a na wolnych chodziło jak chciało, okazało się, że po wcześniejszym lataniu (a susza była jak teraz) zaciągnął tyle kurzu, że nie chciał pracować. Po przedmuchaniu filtra wszystko wróciło do normy.

Amialem kiedys podobne objawy i ja obstawiam na zatkany filtr słupkowy paliwa w baku - ten wystajacy z kranika. Jak zalejesz do pelna i moto jakis czas bedzie jeździło normalnie a po wyjezdzeniu paliwa problem wróci to bedzie to. W takim przypadku zlanie paliwa i jego przeplukanie, plukanie baku, wycięcie siateczek filtrujacych z tego filtra i zastosowanie filtra zewnętrznego za 5 zeta zalatwia sprawe.

U mnie był nieco ciekawszy problem, mianowicie skorodowało odpowietrzenie baku (ten otwór przy wlewie paliwa). Powoli zbierała się woda w baku i bliżej dna było coraz gorsze paliwo. Zatankowany do pełna jeździł, poniżej połowy baku było coraz gorzej.

Sprawdź przewód podciśnienia sterujący "kranikiem". Często lubi się uszkodzić przy króćcu od strony kranika.
Warto też sprawdzić stan membran w gaźnikach a jak już tu zaglądamy to czyszczenie, regulacja, synchronizacja.