zębatka zdawcza - przebieg ok. 4000km

[Radek]

Cześć Szanownym.
Czy bylibyście uprzejmi powiedzieć, co takiego się wydarzyło, że zębatka zdawcza i zabezpieczenie po 4000km wygląda jak poniżej. Wałek jeszcze ok a zmieliło zabezpieczenie, zębatka zdawcza ma zęby pod kątem. Nie pałuje motocykla, jeżdżę niewiele i wolno. Motocykl nigdy nie widział czerwonego pola na obrotomierzu a taka niespodzianka. Zębatka SUNSTAR. Łańcuch ok.
Pozdrowienia

[tomekpe]

A dobrą stroną była założona, napisami na zewnątrz?

[Radek]

A dobrą stroną była założona, napisami na zewnątrz?

Tak. Była założona właściwie.

[kapsun]

Dziwna sprawa, nawet nie pytam cię o prawidłowy naciąg łańcucha bo to oczywiste

[krzyśko]

Według mnie zębatka nie wygląda na bardzo zużytą. Zabezpieczenie faktycznie jest mocno wybite. Też ma przebieg 4 tys. km? A łańcuch ile ma najechane?

[ural2]

Sprawdź czy tylna zebatka pracuje w osi. I czy podczas kręcenia tylnym kołem zebatka faluje.

[Solidworks]

Sprawdź czy tylna zebatka pracuje w osi. I czy podczas kręcenia tylnym kołem zebatka faluje.

Falowanie to krzywa zębatka. Obstawiam bardziej krzywe ustawienie naciągu łańcucha.

[Radek]

Według mnie zębatka nie wygląda na bardzo zużytą. Zabezpieczenie faktycznie jest mocno wybite. Też ma przebieg 4 tys. km? A łańcuch ile ma najechane?

Zabezpieczenie ma tyle samo co zębatka. Rok - czyli 4000 km w moim wypadku. Łańcuch równomiernie rozciągnięty, ma z 10.000 km.

[Krzych BBI]

Według mnie zębatka nie wygląda na bardzo zużytą. Zabezpieczenie faktycznie jest mocno wybite. Też ma przebieg 4 tys. km? A łańcuch ile ma najechane?

Zabezpieczenie ma tyle samo co zębatka. Rok - czyli 4000 km w moim wypadku. Łańcuch równomiernie rozciągnięty, ma z 10.000 km.

po 4000 km To wręcz niemożliwe. Jestem pewien, że źle ustawiłeś tylne koło. Sprawdziłeś wszystko dokładnie - odległości koła od wahacza, mocowanie hamulce i jak się układa łańcuch na ślizgu ? Napisz jeszcze jakiej firmy masz łańcuch i zębatkę tylną.

[makumba]

Może łańcuch jest nierównomiernie wyciągnięty i go "ściąga" w którymś miejscu tzn. robi się bardziej napięty w "jednym" położeniu na obwodzie przy z pozoru dobrze naciągniętym łańcuchu.

[Radek]

Może łańcuch jest nierównomiernie wyciągnięty i go "ściąga" w którymś miejscu tzn. robi się bardziej napięty w "jednym" położeniu na obwodzie przy z pozoru dobrze naciągniętym łańcuchu.

Łańcuch sprawdzony, rozciągnięty równomiernie.

[Radek]

Według mnie zębatka nie wygląda na bardzo zużytą. Zabezpieczenie faktycznie jest mocno wybite. Też ma przebieg 4 tys. km? A łańcuch ile ma najechane?

Zabezpieczenie ma tyle samo co zębatka. Rok - czyli 4000 km w moim wypadku. Łańcuch równomiernie rozciągnięty, ma z 10.000 km.

po 4000 km To wręcz niemożliwe. Jestem pewien, że źle ustawiłeś tylne koło. Sprawdziłeś wszystko dokładnie - odległości koła od wahacza, mocowanie hamulce i jak się układa łańcuch na ślizgu ? Napisz jeszcze jakiej firmy masz łańcuch i zębatkę tylną.

Zobaczę jutro, cholera był dobry jakiś. To było z dwa lata temu
Nie wiem jak było wcześniej z odległościami od wahacza. Jest teraz ustawiony na znakach na tyle precyzyjnie na ile ustawia się na nich. Oprócz tego sprawdzaliśmy odległość śruby regulacyjnej z każdej ze stron. W jakim punkcie mierzyć te odległości od wahacza do koła dla każdej ze stron?
Dzięki w ogóle wszystkim za zainteresowanie.

[rafi]

Posprawdzałeś ustawienia koła i przebiegu łańcucha? Znalazłeś przyczyny? Ostatnio w trasie "ścieło" mi zabezpieczenie zębatki i zębatka w trakcie jazdy zaczęła się zsuwać. Moje zabezpieczenie wytrzymało ok 3800 km. Wiesz już czego się u Ciebie tak działo?

[arczi]

podejrzewam tuleje na osi koła założone odwrotnie

[Radek]

Posprawdzałeś ustawienia koła i przebiegu łańcucha? Znalazłeś przyczyny? Ostatnio w trasie "ścieło" mi zabezpieczenie zębatki i zębatka w trakcie jazdy zaczęła się zsuwać. Moje zabezpieczenie wytrzymało ok 3800 km. Wiesz już czego się u Ciebie tak działo?

Po wymianie zębatki zdawczej i zabezpieczenia zrobiłem ok. 2000km. Żadnych objawów zużycia. Ale też poprawiłem osiowość koła. To pewnie było to.

[Pawel]

Odświeżam temat.

Uważam, że powodem zużycia ZZZ jest nieodpowiedni materiał (zbyt miękki), z którego wykonane są formowe ZZZ (na w/w zdjęciach widzę identyczne ZZZ jak te, które zakupiłem na forum – wersja ocynkowana, chyba że się mylę). Nie chcę robić antyreklamy itp., ale chyba fakty jakie są takie są. Dlaczego tak uważam? Wyjaśniam poniżej. Jeśli ktoś ma inną, logiczną teorię to bardzo proszę się wypowiedzieć.

Kupując parę lat temu Trampka na zamontowanym już napędzie zrobiłem 25000km, na wymienionym później kompletnym napędzie przejechałem 4500km. Stwierdziłem, że dla świętego spokoju wymienię zabezpieczenie zębatki na nowe i zakupiłem zimą/wiosną tego roku forumowe ZZZ, które wiele osób polecało.
Oryginalne zabezpieczenie przejechało ze mną 29700km (25200km na pierwszym napędzie i 4500km na drugim), ile przejechało całkowicie kilometrów nie wiem, ale więcej niż 29700km. Wymienione ZZZ na nowe forumowe przejechało 5100km i jest do wyrzucenia. Niczego w napędzie nie wymieniałem, koło po wymianie napędu jest ustawione równo (zrobiłem wcześniej 4500km i wszystko z ZZZ było OK, bez zmian).

Nie piszcie, że źle ustawione koło, złe tulejki i inne cuda nie widy, bo przejechałem na tym napędzie 4500km z ori ZZZ i wszystko było OK (stale te same ślady zużycia) po czym wymieniłem tylko samo ZZZ na nowe, formowe i po zaledwie 5100km jest do wyrzucenia.


Najgorsze w tym jest to, że to ogromne zużycie ZZZ odkryłem będąc w trasie 1000km od domu, wracając parę dni temu z wyprawy po Bałkanach. Przy smarowaniu łańcucha, kręcąc kołem słyszałem zgrzyty w okolicy zębatki i lekkie ocieranie (jakby o plastikową osłonę) z okolic zębatki zdawczej. Po odkręceniu osłony dosłownie mnie zamurowało. Zębatka latała gdzie chciała, a na osłonie na rozbryzganym smarze z łańcucha były poprzyklejane opiłki metalu (na szczęście pochodzące z ZZZ a nie z twardego wałka). Całe szczęście, że miałem ze sobą stare, oryginalne ZZZ, które od razu zamontowałem. Gdybym nie miał zapasowego ZZZ zostałbym z problemem 1000km od domu.

Mógłbym w sumie olać temat, ale nie życzę nikomu podobnej sytuacji na trasie, więc dlatego to piszę.

Poniżej zdjęcia starego, oryginalnego ZZZ po przejechaniu ponad 29700km i nowego, formowego ZZZ po przejechaniu 5100km.

Oryginalne ZZZ >29700km:


Forumowe ZZZ 5100km:

[ural2]

Ale jaja....

[jacek79]

ewidentnie kiepski materiał

[kapsun]

O kurcze, ale zmielona.
Ja tam nadal obstaję przy ori albo superpinion od kkbike który teraz mam zamontowany

[JL79]

No to skoro było dobrze dokręcone to faktycznie lipa