wypadki
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: wypadki
A tak z drugiej strony, to mogłeś wilczku wymyślić mniej desperacki sposób zamiast 6 tygodniowego zwolnienia, ja na aku bym poczekał...
Dziś wzmacniam Cię na odległość -
Dziś wzmacniam Cię na odległość -
- dominiq_liq
- dwusuwowy rider
- Posty: 192
- Rejestracja: 08.10.2012, 19:45
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: Łódź
Re: wypadki
Oby jak najmniej nawet takich zdarzeń.
Wracaj do zdrowia Wilku
Wracaj do zdrowia Wilku
- Daniel
- przycierający rafki
- Posty: 1222
- Rejestracja: 25.03.2012, 01:51
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Kraków
Re: wypadki
po małej zyepce, że na ogólnym nic się nie "chwalę" to jeszcze od siebie tu coś dorzucę :
ja dla odróżnienia miałem teoretycznie wpływ na zdarzenie; 4 kwietnia - nasze lokalne "czwartkowe" wieczorne latanko: szutry, spora prędkość, koleina, tylne koło dostaje lewy slajd, kontruje, slajd w prawo ale już nie utrzymuje... gleba.. efekt: złamany obojczyk i dwa żebra. miesiąc z bani
moto praktycznie całe, tylko przekładka biegów skrzywiona i kufer poobijany (gmole zrobiły swoje). do dom jakoś jeszcze się dokulałem - ekipa odprowadziła mnie pod same drzwi ; potem prysznic, wycieczka na sor, kilka fotek rtg i wszystko jasne
----------------
a żeby nie było nudno - tego samego dnia, dwie godziny wcześniej Bolek zadzwonił do mnie z nowiną "zaliczyłem szlifa" : asfalt, zakręt, trochę piasku i .. gotowe.
efekt: zwichnięcie stawowej torebki barkowo-obojczykowej drugiego stopnia . rumak poobijany
---------------
coś ten sezon średnio się zaczyna .. pozdrawiam i uważajcie na siebie..
PS. kurtka motocyklowa bez zbroi ma znaczenie jedynie estetyczne (może ew. na typowy szlif jest lepsza niż np. polar )
ja dla odróżnienia miałem teoretycznie wpływ na zdarzenie; 4 kwietnia - nasze lokalne "czwartkowe" wieczorne latanko: szutry, spora prędkość, koleina, tylne koło dostaje lewy slajd, kontruje, slajd w prawo ale już nie utrzymuje... gleba.. efekt: złamany obojczyk i dwa żebra. miesiąc z bani
moto praktycznie całe, tylko przekładka biegów skrzywiona i kufer poobijany (gmole zrobiły swoje). do dom jakoś jeszcze się dokulałem - ekipa odprowadziła mnie pod same drzwi ; potem prysznic, wycieczka na sor, kilka fotek rtg i wszystko jasne
----------------
a żeby nie było nudno - tego samego dnia, dwie godziny wcześniej Bolek zadzwonił do mnie z nowiną "zaliczyłem szlifa" : asfalt, zakręt, trochę piasku i .. gotowe.
efekt: zwichnięcie stawowej torebki barkowo-obojczykowej drugiego stopnia . rumak poobijany
---------------
coś ten sezon średnio się zaczyna .. pozdrawiam i uważajcie na siebie..
PS. kurtka motocyklowa bez zbroi ma znaczenie jedynie estetyczne (może ew. na typowy szlif jest lepsza niż np. polar )
Zwycięzcy nie rezygnują, zrezygnowani nie zwyciężają ...
- bartekk
- pałujący w lesie
- Posty: 1450
- Rejestracja: 28.10.2011, 07:54
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: wrocław - radwanice
Re: wypadki
Noooo jak ekipa wyszorowała Ci plecki pod prysznicem, to szybko się zagoi.
Zdrowia Daniel
Zdrowia Daniel
W życiu są rzeczy ważne i .... ważniejsze.
- aanis71
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 275
- Rejestracja: 29.02.2012, 15:47
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Wrocław
Re: wypadki
zdjęcia z wypadku Wilczka
tygrys:
i mondeo:
tygrys:
i mondeo:
Żyje się tylko raz, ale jeśli robisz to właściwie, jeden raz wystarczy
- drchiry_pl
- osiedlowy kaskader
- Posty: 125
- Rejestracja: 07.09.2011, 10:11
- Mój motocykl: XL650V
Re: wypadki
Wczoraj przejezdzałem
Niestety na tej trasie czesto wypadki widze...
Nie widzialem samemgo zdarzenia, przystanalem na chwile, policja konczyla czynnosci - pozniej sie dowiedzialem ze chlopak nie przezyl. Czasem jezdze na trasie Warszawa - Lublin - Zamosc - 17tke polecam na tygodniu (szeroko, eksperowki - nuudno ale ale mozna sprawnie dojechac) Odradzam piatek - niedziela. Dzieja sie sceny dantejskie - kiedy jezdze ta trasa, zawsze ktorys z kierowcow zaserwuje mi 1 moment pol sekundowego spocenia + ciśnienie razy 2. Wyprzedzanie na trzeciego, na podwojnej, na zebrach, zwezeniach, skretach w lewo czy tez w prawo (w zaleznosci od pasa) to standard! Normalne tez ze duza czesc kierowcow chyba jest odrolniona i nienawykla do uzywania kierunkowskazow ale nawykla to tego ze trzeba zapier.... po 130-140 (tak jakby ekspresowka sie nigdy nie konczyla). Pomijam juz siedzenie przy takich predkosciach na kole,specjalne spychanie czy zajezdzanie drogi itp. Slowem - dla mnie te weekendowe 300km 17tki to panorama raclawicka jesli chodzi o polska jazde. Zamiast tego polecam trase wzdluz Wisly - http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&msa=0&msid=
200995764326750179581.0004db7c643ee2047641c
Ladne tereny i okolica, zakrety, po prostu spokojna i bezstresowa jazda w pieknych okolicznosciach przyrody!
Kod: Zaznacz cały
http://egarwolin.pl/index.php/aktualnosci/6782-miertelny-wypadek-w-lipowkach-nie-yje-24-latek
Niestety na tej trasie czesto wypadki widze...
Nie widzialem samemgo zdarzenia, przystanalem na chwile, policja konczyla czynnosci - pozniej sie dowiedzialem ze chlopak nie przezyl. Czasem jezdze na trasie Warszawa - Lublin - Zamosc - 17tke polecam na tygodniu (szeroko, eksperowki - nuudno ale ale mozna sprawnie dojechac) Odradzam piatek - niedziela. Dzieja sie sceny dantejskie - kiedy jezdze ta trasa, zawsze ktorys z kierowcow zaserwuje mi 1 moment pol sekundowego spocenia + ciśnienie razy 2. Wyprzedzanie na trzeciego, na podwojnej, na zebrach, zwezeniach, skretach w lewo czy tez w prawo (w zaleznosci od pasa) to standard! Normalne tez ze duza czesc kierowcow chyba jest odrolniona i nienawykla do uzywania kierunkowskazow ale nawykla to tego ze trzeba zapier.... po 130-140 (tak jakby ekspresowka sie nigdy nie konczyla). Pomijam juz siedzenie przy takich predkosciach na kole,specjalne spychanie czy zajezdzanie drogi itp. Slowem - dla mnie te weekendowe 300km 17tki to panorama raclawicka jesli chodzi o polska jazde. Zamiast tego polecam trase wzdluz Wisly - http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&msa=0&msid=
200995764326750179581.0004db7c643ee2047641c
Ladne tereny i okolica, zakrety, po prostu spokojna i bezstresowa jazda w pieknych okolicznosciach przyrody!
SQ8LUK
- Bugi
- swobodny rider
- Posty: 3271
- Rejestracja: 27.06.2009, 09:23
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Kraków
Re: wypadki
Wilczek...dużo zdrówka
Pozdrawiam
Bugi
jak cos działa, nie ruszaj bo spier...
był.. Pomarańczowy dzik :)
http://www.youtube.com/user/bugi275
Bugi
jak cos działa, nie ruszaj bo spier...
był.. Pomarańczowy dzik :)
http://www.youtube.com/user/bugi275
- wilczek
- szorujący kolanami
- Posty: 1831
- Rejestracja: 05.03.2012, 13:45
- Mój motocykl: inne endurowate moto
Re: Odp: wypadki
Kolego- tak się składa, że jestem z branży medycznej.Jakoś nie cieszę się z utraty zdrowia przez kogokolwiek, mimo, że utrzymuję się z leczenia Ludzi. Motocyklistów po wypadkach też leczę, ale wyobraź sobie, nie jest to grupa na której można zarabiać, tym bardziej nie najlepsza jeśli chodzi o płatności.esemes pisze:O ja... To naprawdę cud ze noga nie została na mondeo. Znajomy rehabilitant cieszy się jak się sezon zaczyna. Motocykliści to najlepsza klientela - tracą najwięcej kończyn.
Nie chcę dyskusji w tym miejscu na takie tematy, ale ubolewam, że w mojej branży są takie "kreatury"jak Twój znajomy, które w ten sposób myślą, wypowiadają się i działają. To nie ma nic wspólnego z etyką zawodową i zwykłą ludzką empatią. Tacy "medycy" to nie moja bajka , nie mój świat.
Jeszcze raz wszystkim dzięki za dobre słowo...
- graphia
- łamacz szprych
- Posty: 655
- Rejestracja: 18.06.2008, 23:54
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: wypadki
wilczek składaj się zdrowo! kto jak kto ale Ty powinieneś sam się poskładać (jak Rambo w Rambo hm... jeden? )
- Pilot
- miejski lanser
- Posty: 332
- Rejestracja: 10.02.2013, 17:32
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Raszyn
Re: wypadki
wilczek, ja pier...papier, nieźle oberwałeś. Z wcześniejszego opisu pomyślałem, że na tym Mondeo to tylko pewnie ryska się zrobiła, a teraz ... jestem w szoku.
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia.
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia.
Old pilots never die, they just go on to a ... new plane.
Jawa 50 Mustang > ...... > Honda Transalp XL600V
Jawa 50 Mustang > ...... > Honda Transalp XL600V
Re: Odp: wypadki
Rozmawiając z nim, odebrałem to bardziej w kontekście ostrzeżenia, a nie zacieranie rąk, że będzie więcej kasy. Nikt nikomu nie życzy takich doświadczeń - po prostu facet stwierdził, że ma robotę, a w sezonie zimowym nudzi się - tyle w temacie. Może trochę niezręcznie się wyraziłem. Także nie obrażajcie się na niego bo to fajny facet jest i dobrze zajmuje się tematami rehabilitacji. Trzeba uważać... :) Jeszcze raz: życzę szybkiego powrotu do zdrowia i wilczek miałeś naprawdę kupę szczęścia, jak patrzę na ten samochód.wilczek pisze:Kolego- tak się składa, że jestem z branży medycznej.Jakoś nie cieszę się z utraty zdrowia przez kogokolwiek, mimo, że utrzymuję się z leczenia Ludzi. Motocyklistów po wypadkach też leczę, ale wyobraź sobie, nie jest to grupa na której można zarabiać, tym bardziej nie najlepsza jeśli chodzi o płatności.esemes pisze:O ja... To naprawdę cud ze noga nie została na mondeo. Znajomy rehabilitant cieszy się jak się sezon zaczyna. Motocykliści to najlepsza klientela - tracą najwięcej kończyn. :evil:
- LUK76
- czyściciel nagaru
- Posty: 617
- Rejestracja: 13.04.2012, 19:14
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: Warszawa
Re: wypadki
Wilczek, Daniel z"rośnijcie" prędko
Pzdr.
Pzdr.
- bartekk
- pałujący w lesie
- Posty: 1450
- Rejestracja: 28.10.2011, 07:54
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: wrocław - radwanice
Re: wypadki
Wczoraj byłem na miejscu wypadku 2-3 min po zdarzeniu. Wrocław - ul. Krakowska. Zatrzymałem się żeby pomóc, ale jak się okazało motocyklista był już pod "fachową"opieką, był już "pilnowany" t.z. miał trzymaną głową, osłuchiwany, przesłuchiwany.
Dlaczego piszę? Buty, temat który poruszył kilka postów wcześniej Wilczek. Zawodnik miał na nogach buty motocyklowe, widać było wzmocnienia, osłony. Jeden but był roz... w drobny mak. Gdyby miał zwykłe lacie, stopa pewnie leżałaby osobno.
Tak na prawdę wczoraj uświadomiłem sobie widząc tego człowieka leżącego na ulicy, jak "miękcy" jesteśmy na drodze.
Zdrowia i bezwypadkowej jazdy życzę.
Dlaczego piszę? Buty, temat który poruszył kilka postów wcześniej Wilczek. Zawodnik miał na nogach buty motocyklowe, widać było wzmocnienia, osłony. Jeden but był roz... w drobny mak. Gdyby miał zwykłe lacie, stopa pewnie leżałaby osobno.
Tak na prawdę wczoraj uświadomiłem sobie widząc tego człowieka leżącego na ulicy, jak "miękcy" jesteśmy na drodze.
Zdrowia i bezwypadkowej jazdy życzę.
Ostatnio zmieniony 12.04.2014, 13:30 przez bartekk, łącznie zmieniany 1 raz.
W życiu są rzeczy ważne i .... ważniejsze.
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: wypadki
Słyszałem o tym, ale też szczegółów nie znam. Natomiast 17-tkę na trasie garwolin-wawa znam aż za dobrze, w ciągu 3 lat zrobiłem nią ponad 35 tys km jeżdżąc do roboty, najpierw motocyklem później skuterem. Względnie bezpiecznie jest rano gdy wszyscy jadą w miarę równym tempem, ci sami co dzień, z zaplanowanym czasem na korki itp. Natomiast potwierdzam że w piątek, sobotę, niedzielę jest masakrycznie, w zasadzie jest wtedy dokładnie tak jak opisał kolega. W tym sezonie odpuściłem z różnych powodów, sprzedałem skuter.drchiry_pl pisze:Wczoraj przejezdzałemKod: Zaznacz cały
http://egarwolin.pl/index.php/aktualnosci/6782-miertelny-wypadek-w-lipowkach-nie-yje-24-latek
Niestety na tej trasie czesto wypadki widze...
Nie widzialem samemgo zdarzenia, przystanalem na chwile, policja konczyla czynnosci - pozniej sie dowiedzialem ze chlopak nie przezyl. Czasem jezdze na trasie Warszawa - Lublin - Zamosc - 17tke polecam na tygodniu (szeroko, eksperowki - nuudno ale ale mozna sprawnie dojechac) Odradzam piatek - niedziela. Dzieja sie sceny dantejskie - kiedy jezdze ta trasa, zawsze ktorys z kierowcow zaserwuje mi 1 moment pol sekundowego spocenia + ciśnienie razy 2. Wyprzedzanie na trzeciego, na podwojnej, na zebrach, zwezeniach, skretach w lewo czy tez w prawo (w zaleznosci od pasa) to standard! Normalne tez ze duza czesc kierowcow chyba jest odrolniona i nienawykla do uzywania kierunkowskazow ale nawykla to tego ze trzeba zapier.... po 130-140 (tak jakby ekspresowka sie nigdy nie konczyla). Pomijam juz siedzenie przy takich predkosciach na kole,specjalne spychanie czy zajezdzanie drogi itp. Slowem - dla mnie te weekendowe 300km 17tki to panorama raclawicka jesli chodzi o polska jazde. Zamiast tego polecam trase wzdluz Wisly - http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&msa=0&msid=
200995764326750179581.0004db7c643ee2047641c
Ladne tereny i okolica, zakrety, po prostu spokojna i bezstresowa jazda w pieknych okolicznosciach przyrody!
Pozdrawiam
zimny
ps. nadwiślanką faktycznie jest spokojniej choć emocje też się zdarzają.
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- Thorgal77
- przycierający rafki
- Posty: 1342
- Rejestracja: 20.06.2008, 22:01
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Hindenburg (Zabrze)
Re: wypadki
Tygrysy i trampki to mocne sztuki...aanis71 pisze:
Wymiana uszkodzonych membran gaźnikowych XL600V, XL650, XRV750 RD04, XRV650 RD03 i inne
pancerne mocowania ścienne lub podłogowe do motocykla
viewtopic.php?f=169&t=10135
Częsci motocyklowe
pancerne mocowania ścienne lub podłogowe do motocykla
viewtopic.php?f=169&t=10135
Częsci motocyklowe
- Daniel
- przycierający rafki
- Posty: 1222
- Rejestracja: 25.03.2012, 01:51
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Kraków
Re: wypadki
Thorgal - a coś Ty wykombinował ? To Twoje moto obok renówki ?Thorgal77 pisze:Tygrysy i trampki to mocne sztuki...
Zwycięzcy nie rezygnują, zrezygnowani nie zwyciężają ...
- Thorgal77
- przycierający rafki
- Posty: 1342
- Rejestracja: 20.06.2008, 22:01
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Hindenburg (Zabrze)
Re: wypadki
tak - moje... Sprawa w miarę "stara" bo zdarzyło się 5 października 2013 jak jechałem do białej na zakończenie sezonu. Od tamtej pory - przerwa w życiorysie trampka.
Wymiana uszkodzonych membran gaźnikowych XL600V, XL650, XRV750 RD04, XRV650 RD03 i inne
pancerne mocowania ścienne lub podłogowe do motocykla
viewtopic.php?f=169&t=10135
Częsci motocyklowe
pancerne mocowania ścienne lub podłogowe do motocykla
viewtopic.php?f=169&t=10135
Częsci motocyklowe
- Daniel
- przycierający rafki
- Posty: 1222
- Rejestracja: 25.03.2012, 01:51
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Kraków
Re: wypadki
życiorys trampka to pikuś, a jak Twój ? - pozrastałeś się porządnie, funkcjonujesz jak przedtem ? Wpadaj na Rogacz choćby puchą.. ZDROWIA.
Zwycięzcy nie rezygnują, zrezygnowani nie zwyciężają ...
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: wypadki
Nie lubię tego wątku!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość