forum.transalpclub.pl

Witam.
Może byłby ktoś chętny?
Termin: od 20 kwietnia do 13 mają 2018. Termin może ulec zmianie, wszystko zależy od pogody.
Trasa: tranzyt przez Słowację, Węgry, Serbię ( Kanion Uvac ), Macedonię ( Kanion Matka, Przełęcz Livada ), Albanię. Cel - Sycylia, Sardynia, Korsyka. Powrót przez Włochy, Austria, Czechy.
Dystans: 7000-8000 km.
Noclegi: namiot lub kwatery
Typ trasy: głównie trasy asfaltowe, od czasu do czasu jakiś szuterek.
Preferowane prędkości przelotowe: dostosowane do grupy, od 100 do 140 km/h
Na tą chwilę są dwie osoby zdecydowane na 100%, fajnie byłoby uzbierać 4-5 osób.
Chętnych zapraszam.
Pozdrawiam
Sławek

Bardzo ambitny plan, same 3 wyspy to jak dla mnie 3 osobne wyprawy
Byłem tylko na Korsyce 2 tygodnie + dojazdowa 6 dni. Bardzo piękna wyspa 8 tyś km2 i 50 szczytów powyżej 2000 m.n.p.m, do zwiedzania motorem idealna, wąskie kręte górskie drogi, po wyspie zrobiłem ok. 2500km i jeszcze były drogi na które brakło mi czasu. Jak coś potrzebujesz odnośnie Korsyki to pisz, jak będę mógł, to chętnie pomogę.

Na Korsykę przeznaczyliśmy ok. 6 dni. Zastanawiamy się jak rozwiązać kwestię noclegów na Korsyce. Czy wybrać jedną miejscówkę, gdzieś po środku wyspy i stamtąd planować objazd całej wyspy, czy może zaplanować noclegi w 2 lub 3 miejscach? Czy mógłbyś napisać, jak to u ciebie wyglądało?

6 dni na Korsykę to bardzo mało czasu więc ja bym raczej przemieszczał się z punktu A do B i tak dalej. Nie dasz rady z jednego miejsca robić wypadów bo mimo że odległości nie są kosmiczne to liczba zakrętów i serpentyn powoduje mdłości i średnia drastycznie spada. Do tego dochodzi wspinaczka i zjazdy.

Mnie bardzo podobał się interior, zdecydowanie bardziej niż zatłoczone wybrzeże. Z fajnych miejscówek mogę polecić camping
https://www.google.pl/maps/place/Campin ... d8.7838241
Kameralnie z dala od tłumów i praktycznie pusta plaża.
Kolejna fajna miejscówka z dojazdem offem to Camping U Paradisu. Warto na nockę się zatrzymać. Nie dajcie się zwieść że tam trzeba terenówką jechać (wycieczki są Jeepami za jakąś chorą kasę). Dojechaliśmy ultraterenowymi Volvo V40 i Fordem Smax.
https://www.google.pl/maps/place/Campin ... 4d9.202267
Fantastyczna plaża tylko meduzy parzące pływają i trzeba uważać.
Koniecznie należy jechać do Corte. Dawna stolica Korsyki, fantastyczne miasteczko z lekko sennym klimatem.
Warto skoczyć na rafting lub canyoning w interiorze. Jest tego sporo. Campingów jest mnóstwo i bez problemu znajdziesz sobie dogodną lokalizację. Z biwakowaniem na dziko są problemy bo tam prawie wszystko jest pogrodzone ale da się.

Moim zdaniem 6 dni, to też za mało na Korsykę, ja staram się wybierać mniejszy teren, dojechać i na lekko zwiedzać okolicę, jadąc na kilka moto daje to swobodę wyboru, ktoś może zostać na plaży, pojechać gdzie indziej, a wieczorkiem wspólne spotkanie , ale to moje podejście do wyjazdów
Odnośnie noclegów to ja spałem w jednym miejscu w okolicach miejscowości Ghisonaccia, na bookingu rezerwowałem apartamencik A Suara Di Mare https://www.booking.com/hotel/fr/a-suar ... #hotelTmpl
Byliśmy tam w 4 osoby (2 małżeństwa), warunki lokalowe słabe, ale lokalizacja dobra, na miejscu basen, parking za metalową bramą na pilota i murem (bezpiecznie dla moto), z furtki wyjście na piaszczystą plażę i wyszło nam na osobę/dobę niewiele ponad 10 EURO.
Jednak tak jak pisał kolega odległości niby małe, a czasy przejazdu spory, na drugi raz wybrałbym 2 bazy, tydzień na wschodnim wybrzeżu, i tydzień na zachodnim, jest ono bardziej skaliste.
Z rzeczy niezbędnych:
to droga do Bergeries de Grotelle
droga przez Asco pod szczyt Monte Cinto
droga z Pieny do Porto na zachodnim wybrzeży
droga z Corte do Porto przez góry
drogi z Ghisoni na południe
północny półwysep, itd.....
z miast to zwiedzałem tylko Bonifacio, na resztę brakło czasu.
w zasadzie wszystkie górskie drogi (białe na mapie) są śliczne
Przy cenie promów uważam, że 2 tygodnie na wyspie to minimum, tak aby powiedzieć sobie "byłem widziałem" i nie ma takiego uczucia że mało
i trzeba jechać jeszcze raz , chociaż każdy jest inny, swój sposób na urlop, a powrót na Korsykę po 2 latach zaczyna mi się też coraz bardziej podobać .
Jeszcze odnośnie terminu, ja byłem pierwsze 2 tygodnie czerwca i w górach temperatury spadały nawet do 8-12 stopni a w wyższych partiach leżał śnieg,
nad morzem było 25-30 stopni.

Wiem, 6 dni to mało, ale musi wystarczyć, jeśli czegoś nie zobaczymy to będzie powód żeby jeszcze tam wrócić. Znajomi którzy byli na Korsyce we wrześniu , też nocowali w miejscowości Ghisonaccia. Plusem pobytu w jednym miejscu jest wygoda, nie trzeba codziennie się pakować, ale niestety trzeba tracić czas na dojazd, którego my nie mamy, więc chyba wybierzemy ze dwa miejsca noclegowe.

Przyglądam się tematowi z zazdrością, bo raczej nie dam rady z Wami polecieć. Być może los zmieni kurs i stworzy mi warunki do wyjazdu. Plan wygląda bardzo atrakcyjnie, a w dodatku z taką ekipą! Trzymajcie mnie na liście rezerwowej.

Został jeszcze miesiąc do wyjazdu.
Może jest ktoś chętny?

Aktualny plan wyjazdu:
25.04(śr) wyjazd Bydgoszcz – Segedyn -1.100 km 12h dzień 1
26.04 (Czw) Segedyn – Uvac -462 km 7 h dzień 2
27.04 (Pt) Uvac – Skopje przezA1 -420 km 7 h dzień 3
28.04 (So) zwiedzanie Skopje i okolic -0 km 0 h dzień 4
29.04 (Nd) Skopje Matka – Ochryd przez Treskavec -292 km 5 h dzień 5
30.05 (Pn) Ochryd – Wlora (prom do Brindisi) -218 km 4 h dzień 6
30.05 (Pn) Prom Wlora – Brindisi(14-20) – Brindisi - prom 6 h dzień 6
01.05 (Wt) Brindisi- Etna/ Katania - 542 km 7 h dzień 7
02.05 (Śr) Katania – Syrakuzy/ Ortiga - 100 km 2h dzień 8
03.05 (Czw) Syrakuzy –Noto- Gela-Licata- Scala turchi -241km 5h dzień 9
04.05 (Pt) Scala-Marsala – Trapani – Palermo - 212 km 4h dzień 10
05.05(So) Trapani-Erice – Palermo -159 km 3h dzień 11
05.05(So) Prom Palermo – Sardynia (19.30-8.30) - prom
Następnie zwiedzamy Sardynię i Korsykę.
Około 19 mają planujemy być w domu.