forum.transalpclub.pl

Macie już albo planujecie jakieś wojaże w nadchodzącym sezonie?

Przeżyć od pierwszego do pierwszego.

Kristobal pisze:Przeżyć od pierwszego do pierwszego.

Kolega pyta o plany wyjazdöw a nie o Twöj przepis na zycie
Ps. Bez urazy

Kristobal pisze:Przeżyć od pierwszego do pierwszego.

To ja Ci współczuję Może weżmiesz się za jakąś robotę, w takim razie. U nas drogę remontują i ludzi szukają ... dobrze płacą nawet

aXon pisze:Macie już albo planujecie jakieś wojaże w nadchodzącym sezonie?

Pewnie że mamy ... cały sezon jest już zaplanowany

Plan jest. W stronę Pamiru. Czy się uda? Zobaczymy.

U mnie na razie mgliste plany o Bałkańskich szutrach i Albanii. Tak lajtowo bez pośpiechu

Mnie też Albania po głowie chodzi no i Czarnogóra i Chorwacja przy okazji, może przez Rumunię i Bułgarię z dłuższym odpoczynkiem w Bułgarii Sie zobaczy.

Plany są zawsze . Kraje docelowe to Czarnogóra i Albania, może powrót Chorwackim wybrzeżem z jakimś małym odpoczynkiem na "nicnierobienie" nad Adriatykiem a jaka będzie trasa to czas pokaże. Póki co planuję, oglądam, zbieram informacje. Jestem sam, ale (patrząc na powyższe posty ) może na forum zbierze się jakaś ekipa wybierająca się w tamte strony, wtedy chętnie dołączę do grupy .

Może na wiosnę jakaś ściana wschodnia, Podlasie na rozgrzewkę. Na wakacjach plan dookoła Polski na 100 lecie niepodległości jak najbliżej granicy. W sensie boczne drogi szutry a nie środkiem Bugu i plażą do Świnoujścia. To 100 lecie to bez napinki patriotycznej

Pawel pisze:Plany są zawsze . Kraje docelowe to Czarnogóra i Albania, może powrót Chorwackim wybrzeżem z jakimś małym odpoczynkiem na "nicnierobienie" nad Adriatykiem a jaka będzie trasa to czas pokaże. Póki co planuję, oglądam, zbieram informacje. Jestem sam, ale (patrząc na powyższe posty ) może na forum zbierze się jakaś ekipa wybierająca się w tamte strony, wtedy chętnie dołączę do grupy .

Dobrze piszesz z tym odpoczynkiem na nicnierobienie - no tylko te nicnierobienie to sobie wyobrażam na zasadzie nie jednego, docelowego miejsca, a na zasadzie obozu wędrownego - jeden, dwa dni jazdy, jeden dzień odpoczynku i poczucia klimatu miejsca, ludzi itp. U mnie właśnie taki plan.. żeby jak już gdzieś jechać to się nie spieszyć.. Wiadomo, że można machnąć całe Bałkany w parę dni (czasu brak, praca, obowiązki w domu).. ale nie wiem jaki sens się "zabijać" i robić powyżej 500-1000 kilometrów dziennie bez żadnego "porozglądania" się po okolicy.

Co do dołączenia się do jakiejś ekipy to między innymi po to zacząłem ten temat Ludzie często parę dni przed wyjazdem szukają kogoś do towarzycha, a ciężko tak z dnia na dzień ogarnąć burdel i ruszyć na tydzień, miesiąc
(No i pomimo ujeżdżania innego sprzęta (xt660r) bardzo lubię jeździć z transalpami i innymi podobnymi sprzętami bo prędkości przelotowe i zdolności terenowe co prawda się wahają ale w akceptowalnym przedziale czyli to co w grupie wyprawowej wydaje mi się dosyć ważne).

pozdrówka i czekamy chyba na więcej "kierunków i planów" - może wynajdą się tutaj ludziska z podobnym planem i wyjdą z tego jakieś mniej lub bardziej zorganizowane akcje

zaxon21 pisze: Na wakacjach plan dookoła Polski na 100 lecie niepodległości jak najbliżej granicy. W sensie boczne drogi szutry a nie środkiem Bugu i plażą do Świnoujścia. To 100 lecie to bez napinki patriotycznej

Czyżby było nas dwóch

zaxon21 pisze:Może na wiosnę jakaś ściana wschodnia, Podlasie na rozgrzewkę. Na wakacjach plan dookoła Polski na 100 lecie niepodległości jak najbliżej granicy. W sensie boczne drogi szutry a nie środkiem Bugu i plażą do Świnoujścia. To 100 lecie to bez napinki patriotycznej

Mam podobny plan,śledzę temat

browar pisze:

zaxon21 pisze:Może na wiosnę jakaś ściana wschodnia, Podlasie na rozgrzewkę. Na wakacjach plan dookoła Polski na 100 lecie niepodległości jak najbliżej granicy. W sensie boczne drogi szutry a nie środkiem Bugu i plażą do Świnoujścia. To 100 lecie to bez napinki patriotycznej

Mam podobny plan,śledzę temat

To chyba będzie tam tłok w przyszłym roku:-)

Pomieścimy się,może uda się zebrać większą ekipę

zaxon21 pisze:Może na wiosnę jakaś ściana wschodnia, Podlasie na rozgrzewkę. Na wakacjach plan dookoła Polski na 100 lecie niepodległości jak najbliżej granicy. W sensie boczne drogi szutry a nie środkiem Bugu i plażą do Świnoujścia. To 100 lecie to bez napinki patriotycznej

Będę pilnie śledził...ten kierunek jest w moich planach

Mnie po głowie Grecja chodzi...Może przez Rumunię w jedną stronę .. Termin; lipiec raczej, bądź przełom lipca i sierpnia.
No i co ważne bez mega szutrów Varadero 1000

Chciałbym dotrzeć na Saharę (Maroko). Promem z Italii. Jedziemy we dwójkę więc raczej głównie asfalty.

[quote="coreball"][quote="browar"][quote="zaxon21"]Może na wiosnę jakaś ściana wschodnia, Podlasie na rozgrzewkę. Na wakacjach plan dookoła Polski na 100 lecie niepodległości jak najbliżej granicy. W sensie boczne drogi szutry a nie środkiem Bugu i plażą do Świnoujścia. To 100 lecie to bez napinki patriotycznej[/
Coś mi chodzi po głowie.Na Pałuku pewno będzie można się zgadać na czas

tradycyjnie plany sa (samochodowe). Oczywiscie na kierunek wschodni i poludniowy - moze w koncu uda sie dotrzec na ten Kaukaz

Wstaje rano i jadę w teren i już