[Akcja charytatywna] Motocyklowy Dzień Dziecka

[wojtekk]

Podbijam. Może ktoś dołączy ? Może ma jakieś fajne fanty , które można rozdać ?

[wojtekk]

Podbijam

Na razie trzymajmy oba dni - niedługo dogram godziny. A dzień na przykład na kilka dni wczesniej? Możecie tak? Bo zależnie od pogody. Sprawdzam temat, ale motocykle wprowadzimy na specjalne oddziały, gdzie albo dzieciaki/ich opiekunowie nie mogą wyjść. A godziny dogram, gdy poznam dostępność sali wyjkładowej na spotkanie z eksploratorami Gra?

I czy ma ktoś może jakieś fanty?

[capri]

Ja mam urwanie głowy, ale czekam na znak sygnał i wbijam gdzie trzeba.
Na fanty niestety nie mam pomysłu

[wojtekk]

Weekend znamy , ale szczegóły który dzień i godzina dobrany. Dzięki za gotowość !

[capri]

W soboty pracuje do 13, ale jak będzie trzeba i wiadomo wcześniej to wywieszę kartkę "zamknięte bo nieczynne" i jestem od rana.

Czyli jest plan wożenia dzieciaków po dziedzińcu szpitala? Jest tam w miarę bezpiecznie, obejdzie się bez kasków i dzieciaki z przodu, czy raczej prawilnie z kaskami i na tyle?

[wojtekk]

Bezpiecznie. Ale dbamy o bezpieczeństwo

[capri]

To żem się dowiedział. Polityk jeden. [GRINNING FACE WITH SMILING EYES]

[wojtekk]

Dziedziniec rondko od Holenderskiej.

Stan osobowy - proszę o weryfikację szabel

Lukasz /adahd/ - możesz?

1. kewis
2. gracek
3. work
4. capri
5. wojtekk (bez moto)
6. madziarolka
7. capri
8. ...

Jak ktoś ma moto inne niż trampek - bierzcie Niech będzie zróżnicowana stajnia.

[capri]

Ja pierdzielę, ja to widzę już nawet mam się rozdwoić
Wojtek w sumie czytasz mi w myślach, bo wczoraj wieczorem zaproponowałem córce, żeby pojechała na swoim skuterze z nami. Jednak szansa na to jest jakieś 10% (nie lubi jeździć po Wawie i jej się nie dziwię).

Wracając do bezpieczeństwa, chodziło mi bardziej o to czy będą jakieś garnki dla dzieciaków, czy będzie to na tyle lajtowe, że darujemy im tę "przyjemność"?

[wojtekk]

Cudnie

Garnki będą , jeżeli przywieziemy. Nic na miejscu nie ma. Jeżeli macie zawsze lepiej mieć. Założyć dzieciakowi własny. Ma fote, przeżycie. Dla nich to czad:)

[kewis]

Potwierdzam gotowość
Mam dodatkowy mały kask. XS.

[Krzysztof164]

Wojtku, to ja zajmuję miejsce nr. 8 - będę razem z Izą i mam nadzieję, że uda się motocyklem, jak nie to samochodem, przywieziemy trochę słodyczy dla dzieci.

1. kewis
2. gracek
3. work
4. capri
5. wojtekk (bez moto)
6. madziarolka
7. capri
8. Krzysztof164 + Iza

[Qter]

W tym czasie mnie nie ma ale mam w sumie 3 kaski jak by były potrzebne dajcie znać. .. co się wymyśli. ..

Pzdr

Qter

piję bro i palę sziszę

[gracek]

W sobotę do 14.00 jestem w pracy więc po południu jestem dyspozycyjny i oczywiście w niedzielę .

[Lukasz /adhd/]

Dziedziniec rondko od Holenderskiej.

Lukasz /adahd/ - możesz?

.....

Wlasnie wrocilem, sobote mam wolna, czy to 8 wrzesnia? /probowalem znalesc, ale pora nie ta!/

Pzdr. L.K.

[capri]

15 lub 16 września.

[Lukasz /adhd/]

15 lub 16 września.

Dziekuje!
Zasadniczo jestem zajęty, ale bede myslal pozytywnie i dam znac, odpowiednio wczesniej!

L.K.

[wojtekk]

Mam garść szczegółów. Jest szansa, że na dniach będzie wszystko dopięte (tj. jutro ). Pani dyrektor dość zalatana w innych sprawach i ustalenia nieco się przeciągają. Ale daję, to co mam.

Akcja w tę sobotę. Wygląda na to, że pogoda dopisze - ma być 21 stopni. Z powodu, że ranki bywają chłodne zacznijmy nieco później. Nastawiajmy się na start ok 13-14.

Ramowy program - jeszcze w trakcie ustalania.

- podjazd od ulicy Holenderskiej.

Jest szlaban. Wjazd pod wejście główne (można powiedzieć, że jest tam rondo). Parkowanie w lekkich odstępach (o czym za chwilę - dosiadanie moto). Niech motocykle lekko się ostudzą.

- dzieciaki schodzą.

Trwają dyskusje, czy wszystkie na raz, czy oddziałami. Na raz można się spodziewać między 20 a 40 dzieci. Jak będzie mniej - na raz. Jak więcej - oddziałami. Część dzieci może nie mieć rodziców i może mieć problem z dotarciem przed budynek. Wtedy albo pomoże ktoś ze szpitala (trwają rozmowy kto: na pewno będzie ksiądz który tam jest kapelanem i dzieciakom nieba chce uchylić, może ktoś ze szpitalnej szkoły), lub od nas (na przykład ja - będę bez moto, ale może na rowerze)

Fotografie na motocyklach, dosiadanie się do nich, klaksoy, kierunkowskazy itp. Tutaj jeszcze bez kręcenia manetkami Chodzi o to, aby były motocykle schłodzone - aby dzieci się nie poparzyły. Będą często w piżamach. Kręcenie manetkami w punkcie kolejnym

- dzieciaki jeżdżą.

Rundki dookoła ronda. Prośba o zakładanie dzieciom kasków. Na wszelki wypadek (na przykład uspokojenia rodziców). Ostrożnie Tutaj zabawa manetkami jeżeli chcą spróbować

- spotkanie w sali wykładowej z chłopakami od eksploracji (też możemy iść). Równolegle może kilka motocykli wprowadzimy do budynku na oddziały, gdzie dzieci nie mogą wyjść. Aby usia∂ły tam, fotki, dosiedli się rodzice (nawet, gdy dzieci małe, to dla rodziców również frajda, a też tam usychają). To też jest ustalane.

Będę dawał znać!

Załatwiłem jakieś odblaski do rozdawania. Jak coś macie do rozdania, to bierzcie

[capri]

Jak wozimy dzieciaki, zgodnie z zasadami bezpieczeństwa (z tyłu) czy atrakcyjnie (z przodu)?

[wojtekk]

Proponuję z przodu