forum.transalpclub.pl

Ostatnio niechcący dokonałem zakupu deauvillki. Rok 2003, pochodzi ze Szwajcarii, serwisowany do końca, po lekkim dzwonie... Jeszcze nie miałem okazji się nim przejechać, ale mam nadzieje że w weekend to się zmieni:)
Oczywiście nie jest to następca Trampka tylko kolega z garażu!

Plany: naprawa, a później zobaczymy...

Cześć,

Po zdjęciach widać ze to model przed liftowy (bez CBS-u na hamulcach Brembo nie na NISSINACH i inny kształt kufrów). Lift był w 2002 więc rocznik 2003 jaki podajesz może być rokiem pierwszej rejestracji a nie produkcji, ale to nie ma znaczenia. Ważne czy serducho zdrowe. Z niektórymi plastikami może być ciężko, ale powinieneś dać radę je zdobyć. Oby stelaż czachy był prosty. Za to deflektory na nogi i ręce to duży plus tej maszyny. Kilka sezonów przelatałem Deauvillą 650 i to całkiem wdzięczne wozidło. Powodzenia w odbudowie.

Co do rocznika to możesz mieć rację, ale lampa już jest plastik. Udało mi się kupić lewy boczek w promocji (330zł). poszukuję jeszcze czaszy w rozsądnej cenie. Stelaż pod czaszę był lekko zgięty, ale wyprostowałem go ręcznie, dopasuje jak będę miał czaszę.