forum.transalpclub.pl

Tak mnie coś naszło dzisiaj...postanowiłem przewietrzyć nieco trampiszona,tak po okolicy A że mieszkam prawie w centrum,to ruszyłem na południe.Tam jest rzeka Grabia i duużo miejscowości po drodze,lasy pola i co tylko dusza zapragnie.No ale myślę sobie,na moje Heidenau to przaydałby się szuterek lekki chociaż...i co? A już to gdzieś pisałem...wszystkie dróżki WYASFALTOWANE!!! No żywcem niema normalnej wiejskiej drogi tylko wszędzie czarne.Po polu chłopa nie będę jeżdził bo mnie pogoni,w lesie zakazy wjazdu co chwila...trza będzie oponki na szosówki chyba przełożyć... Abstrachując od tych moich wynurzeń to całkiem ładna ta nasza POLSKA! Nie tak jak jacyś politycy mówią czy mówili.."Polsa w ruinie..".Pytam się GDZIE!!! wszędzie gdzie dziś przejeżdżałem to drogi wyasfaltowane,domostwa piękne,ukwiecone,obejścia czyściutkie,trawki pokoszone-chyba władza ich dotuje czy jak? no i tak to wygląda w tej naszej krainie...wiem wiem że dla chcącego znajdzie się odpowiednia przestrzeń do pojeżdżenia...ale gdy zaczynałem jakieś 45 lat temu to był prawie sam OFF! Cóż,takie czasy...Kończąc,raz jeszcze-ludziska...Polska nie jest w ruinie tylko jest piękna(mimo tych asfaltów)a może dlatego właśnie...Ciekawy jestem Waszego zdania na ten temat.

Jedz na północny wschód a poczujesz smak przygody. albo dawaj w Beskid Niski!

Tak właśnie uczynię...może się spikniem

pete17 pisze:Tak właśnie uczynię...może się spikniem

a jak chcesz poczuć smak przygody na 100% to musisz opuścić UE i jechać na Ukrainę albo wyrób wizę i ogień na Białoruś

Już w tym roku raz się otarłem o Belarusię,ale oczywiście COŚ mi wypadło i musiałem odpuścic Ale jak się wk....ę to wezmę motora i pojadę tak z dnia na dzień,bez zbytnich przygotowań ...a jak planujesz to włącza się prawo Murphiego... i zawsze się coś spier......i !

Prawo nie do końca się sprawdza.A Białoruś to dla mnie nadal temat który się nie znudzi, mimo paru pobytów.Warto i jeszcze raz warto.Z naszych wschodnich sąsiadów to chyba najbardziej klimatyczny rejon.No i ludzie przesympatyczni w przeciwieństwie do np. Litwy czy Ukrainy gdzie miewałem czasami bardzo nieciekawe spotkania z miejscowymi ( nie koniecznie jak widać jesteśmy jako Polacy mile widziani)

krzysiek1 pisze:Prawo nie do końca się sprawdza.A Białoruś to dla mnie nadal temat który się nie znudzi, mimo paru pobytów.Warto i jeszcze raz warto.Z naszych wschodnich sąsiadów to chyba najbardziej klimatyczny rejon.No i ludzie przesympatyczni w przeciwieństwie do np. Litwy czy Ukrainy gdzie miewałem czasami bardzo nieciekawe spotkania z miejscowymi ( nie koniecznie jak widać jesteśmy jako Polacy mile widziani)

Cenna wskazówka..mówisz Białoruś jak najbardziej ale UA to niekoniecznie...Noo 17.08 chyba mam jechać na UA,to się trochę przekonam

Spędziłem ostatni tydzień na Białorusi - niestety puszką i do tego służbowo - wiem, że jak tylko będę miał coś co po szutrach lata (a nie ntvkę) to tam jadę.
Drogi główne bardzo, przyzwoite, szutrów w pigułę, pozytywnie do nas Polaków nastawieni - po pracy włóczyłem się po trzech miastach, gdzie spałem i było ok. Do tego bardzo ładne kobiety, no i paliwo za całe 2,3 pln
Tylko 6 godzin na granicy w czasie powrotu, trochę zepsuło ten sielankowy obraz

wilq.bb pisze:Spędziłem ostatni tydzień na Białorusi - niestety puszką i do tego służbowo - wiem, że jak tylko będę miał coś co po szutrach lata (a nie ntvkę) to tam jadę.
Drogi główne bardzo, przyzwoite, szutrów w pigułę, pozytywnie do nas Polaków nastawieni - po pracy włóczyłem się po trzech miastach, gdzie spałem i było ok. Do tego bardzo ładne kobiety, no i paliwo za całe 2,3 pln
Tylko 6 godzin na granicy w czasie powrotu, trochę zepsuło ten sielankowy obraz

Hmm...Brzmi zachęcająco.Kombinuj motora ędurowatego i lecim na wiosnę

krzysiek1 pisze:Prawo nie do końca się sprawdza.A Białoruś to dla mnie nadal temat który się nie znudzi, mimo paru pobytów.Warto i jeszcze raz warto.Z naszych wschodnich sąsiadów to chyba najbardziej klimatyczny rejon.No i ludzie przesympatyczni w przeciwieństwie do np. Litwy czy Ukrainy gdzie miewałem czasami bardzo nieciekawe spotkania z miejscowymi ( nie koniecznie jak widać jesteśmy jako Polacy mile widziani)

Białoruś wymiata.....a bardziej od Litwina to ju z wolę pic wódkę z Ukraińcem Te Republiki Nadbałtyckie to strasznie bucowate są. Macierewicz to powinien juz dawno zakazać patrolowania naszymi F16 tamtejszego nieba . Wtedy inaczej by śpiewali...Buce jedne !

herni74 pisze:

krzysiek1 pisze:Prawo nie do końca się sprawdza.A Białoruś to dla mnie nadal temat który się nie znudzi, mimo paru pobytów.Warto i jeszcze raz warto.Z naszych wschodnich sąsiadów to chyba najbardziej klimatyczny rejon.No i ludzie przesympatyczni w przeciwieństwie do np. Litwy czy Ukrainy gdzie miewałem czasami bardzo nieciekawe spotkania z miejscowymi ( nie koniecznie jak widać jesteśmy jako Polacy mile widziani)

Białoruś wymiata.....a bardziej od Litwina to ju z wolę pic wódkę z Ukraińcem Te Republiki Nadbałtyckie to strasznie bucowate są. Macierewicz to powinien juz dawno zakazać patrolowania naszymi F16 tamtejszego nieba . Wtedy inaczej by śpiewali...Buce jedne !

Ach tam zaraz "buce jedne"...może gorszy dzień albo okres jakiś miał jeden z drugim.. chyba nie można generalizować.U nas też można na buca trafić Co do wycieczek na wschód to byliśmy w 4 moto na Ukrainie i mnie jako nowicjuszowi podobało się.Będą powtórki

Jestem kilka razy do roku w krajach bałtyckich, nigdy nie spotkało mnie nic nie miłego, wręcz przeciwnie. W kraju za to często spotykają mnie stosunkowo często niemiłe sytuacje, czy to uprawnia mnie do twierdzenia że Polacy to buce?

herni74 pisze:Białoruś wymiata.....a bardziej od Litwina to ju z wolę pic wódkę z Ukraińcem Te Republiki Nadbałtyckie to strasznie bucowate są. Macierewicz to powinien juz dawno zakazać patrolowania naszymi F16 tamtejszego nieba . Wtedy inaczej by śpiewali...Buce jedne !

Nie pijcie za dużo wódki z ukraińcami bo może się trafić "glonojad"

Rolo pisze:Jestem kilka razy do roku w krajach bałtyckich, nigdy nie spotkało mnie nic nie miłego, wręcz przeciwnie. W kraju za to często spotykają mnie stosunkowo często niemiłe sytuacje, czy to uprawnia mnie do twierdzenia że Polacy to buce?

Etamm..Stwierdzam tylko fakty . Jakoś dziwni ludzie są na Litwie. Sami nawet sami Polacy mieszkający na Litwie ostrzegali mnie przed lokersami. Dużo lepiej czułem się w Rosji

Im wolniej, dalej o głównych dróg tym i ludzie życzliwsi. Pozytywne nastawienie też robi swoje. Sprawdzone chociażby podczas tegorocznego moto-urlopu - 2 tygodnie po Polsce. Po drodze same pozytywne postacie i sytuacje, żadnej krzywej akcji.
Jedyne co mnie wqur.. to to, że tak często próbują mnie zabić na polskich drogach (głównie w dużych aglomeracjach).

nadol pisze:Im wolniej, dalej o głównych dróg tym i ludzie życzliwsi. Pozytywne nastawienie też robi swoje. Sprawdzone chociażby podczas tegorocznego moto-urlopu - 2 tygodnie po Polsce. Po drodze same pozytywne postacie i sytuacje, żadnej krzywej akcji.
Jedyne co mnie wqur.. to to, że tak często próbują mnie zabić na polskich drogach (głównie w dużych aglomeracjach).

Co prawda to prawda dopiero co dwa tygodnie temu niedaleko mnie zginął motocyklista strażak.... oplem wyjechał mu przed koło...moto się zapalił i chłopa nie ma

Co prawda ,to prawda na tzw. prowincji(?) ludzie naprawdę są bardziej uczynni i życzliwi.Może dlatego,ze tam życie jest bardziej spokojne,bez tego całego oszołomstwa które nas otacza w większych miastach?

wujas pisze:

herni74 pisze:Białoruś wymiata.....a bardziej od Litwina to ju z wolę pic wódkę z Ukraińcem Te Republiki Nadbałtyckie to strasznie bucowate są. Macierewicz to powinien juz dawno zakazać patrolowania naszymi F16 tamtejszego nieba . Wtedy inaczej by śpiewali...Buce jedne !

Nie pijcie za dużo wódki z ukraińcami bo może się trafić "glonojad"

O co chodzi z tym glonojadem ?

Marcinnn6 pisze:

wujas pisze:

herni74 pisze:Białoruś wymiata.....a bardziej od Litwina to ju z wolę pic wódkę z Ukraińcem Te Republiki Nadbałtyckie to strasznie bucowate są. Macierewicz to powinien juz dawno zakazać patrolowania naszymi F16 tamtejszego nieba . Wtedy inaczej by śpiewali...Buce jedne !

Nie pijcie za dużo wódki z ukraińcami bo może się trafić "glonojad"

O co chodzi z tym glonojadem ?

http://www.zamiedzaidalej.pl/2016/12/li ... -2016.html
Cały rozdział jest poświęcony wraz ze szczegółami. W tym wypadku to libuchorski.

hehe, ok