forum.transalpclub.pl

Panie i Panowie,
mam zamiar wybrać się wrzesień/październik na Trampku z Żoną do Chorwacji i mam parę pytań:
Jakie trasy wybrać?
Drogi są dobre czy szutry?
Lepiej wrzesień czy październik?
10dni wystarczy?
No i najważniejsze, co zobaczyć w Chorwacji i po drodze? Może jakieś fajne polecane miejsca do spania?
Wyruszalibyśmy z Warszawy.
Plan jest taki, żeby nocować pod namiotem, ewentualnie na bieżąco szukać czegoś na nocleg.

Raczej polecam wrzesień dzień jeszcze długi. Nie polecam miasta Zagreb gdyż szału nie robi. Byłem 4 dni w maju polecam miasto Rijeka, wyspa Krk wjazd motocyklem 2 eur no i jeziora Plitwickie parkin dla motocykli bezpłatny bilet 110kun na transport która tam jeździ i statek. Ale można zwiedzić bez kupna biletu ale trochę trzeba później na nóżkach pochodzić. No i omijać w miarę możliwości autostrady gdyż więcej się zobaczy.Co do spania to Campingi pod namiotem wychodzą tak jak np w hostelu do 50zł można już znaleźć spanie.

viewtopic.php?f=42&t=4600&p=57995&hilit ... cja#p57995

Może skorzystasz.
generalnie kierunek typowy, przekop trochę dział z relacjami z wypraw a znajdziesz dużo informacji

Celuj raczej w wrzesień, pewniejsza pogoda. Szczególnie od Austrii w górę.

drogi 100% asfalt, tzn jak poszukasz to szutry znajdziesz ale na pewno nie będą to drogi którymi poprowadzi cię domyślnie mapa/nawigacja.

Jak coś dopytuj to lub Priv

Dziękuję serdecznie!
Będę w razie co pytał a szutry właśnie chce ominąć, wiem, że to Trampek, ale asfalt jest bardziej przyczepny

Witam, byłem w zeszłoroczne wakacje w Chorwacji. Polecam Sveti Jure. Piękne widoki!! W razie pytań pisz.

Polecam Zadar.

ginter06 pisze:Polecam Zadar.

Myślałem pojechać przez Czechy (Ostrawa), Słowację (Bratysława), Węgry i w Chorwacji właśnie najpierw na Zadar się kierować, a potem polecieć wzdłuż wybrzeża do Dubrownika. Wiem, że do przejazdu przez Bośnię muszę mieć paszport Potem powrót do Zadaru i poprzez Budapeszt do domu

Witaj w zeszłym roku miałem podobną trasę ... Zadar jest ładny ALE byłem też w Trogirze i na wyspie Brac piękna wyspa polecam naprawdę ...co do Zadaru nudny ale co zobaczysz to twoje . Jak wjedziesz w tunele na końcu przy zjezdzie z gór straszne wiatry mogą być masakra miotało mną i żoną a samochody wyprzedzały tak szybko ze bałem się ze zaliczę skały albo samochód . nocowałem w Mikulov i Zagreb zanim dotarłem do Zadaru. Trampek załadowany ja i żona dał rade ale zrobił się wiotki . Chrwacja jest piękna w tym roku znów ale na 4 .Pozdrawiam

Cześć

Ja byłem na majowe w chorwacji. I powiem szczerze że najszybciej dojedziesz autostradą Czechy, Austria, Słowenia i Chorwacja. W chorwacji zaczniesz podziwiać widoki polecam górę św Jerzego Makarska, wyspę hvar Dubrownik jeśli się tam wybierasz. Dodam tylko ze z wyspy hvar miałem do domu 1600 km i zrobiłem to na powrocie na jeden strzał ale nie z obowiązku tylko z sytuacji rodzinnej więc tą trasą można dostać sie najszybciej do Chorwacji, a później wzdłuż Adiatyku to sama przyjemność.

Właśnie nie zależy mi na szybkości dojazdu, sama jazda też ma być przygodą, więc autostrady będę omijać, szczególnie, że trampek załadowany raczej na autostradzie się nie sprawdzi. A jeżeli chodzi o Zadar to po prostu jest punkt odniesienia żebym wiedział na co się kierować jadąc do Chorwacji Nie ukrywam, że coś też chcielibyśmy zobaczyć. Ale jak to moja Żona mawia, nie ma co oglądać wszystkiego za jednym razem, żeby można było jeszcze w te miejsca wrócić

Witaj Adam_M. Trochę masz do tej Chorwacji. Proponuje Ci podzielić drogę z jakimś noclegiem, najlepiej w Czechach przy granicy z Austrią. Z mojego doświadczenia, a Chorwację zjeździłem od granicy ze Słowienią aż po Dubrownik najlepiej wyskocz na poczatku września, ceny za noclegi spadają o 30-40 procent, a jak się dobrze zakręcisz to możesz nawet u jakiegoś gospodarza za free albo za skromna opłatą przenocować na jego podwórku rozbijając namiot. Proponuje wjechać do Chorwacji od półwyspu Istria. Jedź Jadralską Magistralą, to jest droga poprowadzona przy samym wybrzeżu, pieknę widoki, jeszcze budowana przez Tito za czasów Jugosławii. Na Istrii warto zobaczyć miejscowość Porec, a potem w dół do miasta Pula. Zobaczysz tam mase zabytków oraz drugie co do wielkości koloseum rzymskie. O pola namiotowe czy kwaterę nawet się nie martw. W każdej miejscowości jak tylko wiedziesz będą cie zaczepiać tubylcy abyś u nich przenocował, sami cie wyłowią jak tylko się zatrzymasz np. w porcie, albo w centrum miasta.Ja jeździłem zawsze w ciemno ( byłem już 8 razy, chyba więcej niż nad Bałtykiem ) i zawsze znalazłem jakiś nocleg. Jeszcze taka moja rada, uważaj jak popada deszcz. Zaraz po opadzie drogi są bardzo śliskie i można zaliczyć glebę. Nie wiem z czego mają ten asfalt zrobiony, ale jest inny niż w Polsce. Robi się taka śliska powłoka. Dopiero po dłuższym opadzie troche jest lepiej ale nie do końca. Lepiej poczekać jak troche droga przeschnie, a przy tym słońcu schnie szybko. Ta Jadralską Magistralą może dojechać aż do Dubrownika mijając takie miejscowości jak Rjeka, Zadar, Biograd, Split, Makarska, itp. Powodzenia i miłego wypoczynku. Ja osobiście już teraz zmieniam kierunek - Rumunia ( Karpaty ) i może Bułgaria do Grecji.

Droge oczywiscie podzielimy na dwa dni, taki jest plan. Gdzie bedziemy nocować jeszcze nie wiem, cxy to będą Czechy czy Węgry okaże się w trasie. Nie planujemy nic oprocz trasy, ktora jak wiadomo mozna zmienic. Na pelnym spontanie jedziemy. Jak bedziemy zmeczeni to sie zatrzymujemy i idziemy spac w namiocie no i codziennie w innym miejscu na wybrzeżu mamy plan nocowac. Dzięki za tyle pomocnych odpowiedzi, na pewno skorzystamy!

Tapnięte

Byłam W Chorwacji już chyba z 15 razy samochodem a w tym roku po raz pierwszy na moto planuje
Myślę, że wrzesień bezpieczniejszy jeśli chodzi o pogodę poza tym w październiku już część kempingów może być zamknięta.
Zdecydowanie polecam południe i okolice Dubrownika i mój ulubiony kemping "Pod Maslinom"

Pozdrawiam
Marta

Tez byłem kiedyś Afryką, zwiedzaliśmy dość nietypowe miejsca jak na Chorwację. Jak chcesz to opiszę.

Ładny kraj, mam super wspomnienia!

Z doświadczenia wiem ze trampek na autostradach da radę tylko sporo oliwy wypije

Cześć, polecam drogę wzdłuż wybrzeża. Piękne widoki, fajna droga. Sporo ładnych miast do zobaczenia Trogir, Dubrownik, góry Durmitor (lekko w bok). Jeśli Ci się uda to jeszcze warto do Kotoru w Czarnogórze się wybrać. I jak najbardziej wrzesień- pogoda jeszcze fajna i sporo taniej.

Ja to polecam okolice granicy z Bośnią - widać tam mnóstwo śladów wojny. Zupełnie inny kraj niż wybrzeże.

A z innej beczki - w Istrii miasteczka Hum, Motovun, Groznjan. Naprawdę ładne!

Byłem w zeszłym roku w Chorwacji, jednak autem i w sierpniu. W tym roku plan jest na druga cześć września i na moto. Miejsce już mamy praktycznie wybrane, teraz jedna sprawa. Jadąc autem nie miałem ciśnienia na częste tankowanie, na baku około 600 km, a moto przynajmniej dwa razy częściej będę musiał tankować. Podpowiedzcie, czy na autostradach na Czechach, Słowacji, Węgrzech i Chorwacji bez problemu jest co około 200km stacja? Ktoś się orientuje? Czy zostaje mi śledzenie Google maps w poszukiwaniu stacji? Jadąc autem Dotankowłem przed granicą z Czechami a potem dopiero na Węgrzech no i na miejscu w Chorwacji. Mam zamiar wziąć jeden kanister 5l z zapasem paliwa ale wolę nie zatrzymać się bez wahy na autostradzie gdzieś

Zatankujesz na Twoim miejscu zostawilbym baniak.

Adam_M pisze:. Podpowiedzcie, czy na autostradach na Czechach, Słowacji, Węgrzech i Chorwacji bez problemu jest co około 200km stacja? Ktoś się orientuje?

Przecież to nie australijski interior. Nie ma potrzeby wozić balast w postaci baniaka.

wojtekk pisze:Zatankujesz na Twoim miejscu zostawilbym baniak.

Jak Wojtek mówisz, że zatankuję to zostawiam w takim razie kanister w domu ;P