forum.transalpclub.pl

Witam,
po czyszczeniu gaźników i zmiany filtra powietrza chciałem zrobić synchronizację, ale ku mojemu zdumieniu trampek nie odpalił. Ładowałem wcześniej akumulator bo był rozładowany, ale czy to że był na skraju wyczerpania mógł coś uszkodzić ?? Czy jest iskra nie sprawdzałem sprawdzę jutro. Objaw jest taki:
Po przekręceniu kluczyka gaśnie HISS i w momencie kręcenia rozrusznikiem kontrolka hiss pojawia się ponownie. Co może być powodem takiej usterki ?? Czy uszkodzenie może wiązać się ze słabym aku?
Z góry dziękuję za rady w celu ustalenia przyczyny.

Podłącz działające aku z samochodu i sprawdź ponownie.

Hej,
no niestety problem nie zniknął. W momencie kręcenia rozrusznikiem mruga pulsacyjnie Hiss. Czy słaby akumulator mógł coś uszkodzić ? Z elektryki jestem zielony, ogarniam tylko część mechaniczną.
Może padł moduł czy jest to możliwe?

Gdy przestaniesz kręcić rozrusznikiem to kontrolka HISS świeci czy nie?
Sprawdź też koniecznie iskrę.

Więc sprawa wygląda tak:
Hiss gaśnie. Kręciłem teraz na motocyklowym aku i nie migała kontrolka hiss co wygląda na to, że aku samochodowe mam słabsze
Iskry nie widziałem w ogóle nawet przy zgaszonym świetle , ale trampek po kilku obrotach odpalił. Zakładam, że to zużyty akumulator. Kupię jeszcze chyba nowe świece bo te mają ok. 15 kkm na pewno.
Nawet na ciepłym miał problemy z odpaleniem, a przed zimą palił od strzała. Odpiszę jeszcze jak sytuacja wygląda z nowym akumulatorem jak kupię nowy. W każdym razie dziękuję za pomoc.

Poza problemami z aku, spotkałem się z problemami impulsatora. Przy uszkodzonym impulsatorze mogą dziać się jaja z HISSem a co za tym idzie z odpaleniem moto (brak iskry). Piszę uszkodzony bo może to być fizyczne uszkodzenie lub też np. zebranie opiłków co zaburza jego pracę.

Próbowałem kiedyś odpalać moto od samochodu. Kable nówki, auto pracuje a moto ni ch...a nie chce kręcić. Kuzyn wyciągnął swoje kable i od pierwszego strzała zakręcił trampek. Siekiera obnażyła przekrój przewodu w kablach rozruchowych czyt. marketowych.

Artek pisze:Próbowałem kiedyś odpalać moto od samochodu. Kable nówki, auto pracuje a moto ni ch...a nie chce kręcić. Kuzyn wyciągnął swoje kable i od pierwszego strzała zakręcił trampek. Siekiera obnażyła przekrój przewodu w kablach rozruchowych czyt. marketowych.

wow A wiesz, że teraz mnie ciekawi jaki u mnie jest przekrój tych kabli co dzisiaj używałem .
W każdym razie zamówiłem aku yuas'ka i będzie lada dzień "chwila prawdy"