uszczelnianie silnika-czy warto?
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 38
- Rejestracja: 18.03.2009, 11:01
- Lokalizacja: bydgoszcz/edynburg
uszczelnianie silnika-czy warto?
witam
chcialem podpytac czy uzywal ktos do uszczelnienia silnika-tzw. doktora-rozne na rynku dostepne srodki w plynie ktore maja obnizyc spalanie oleju, poprawic stopien spreznia itd
moj trampek 96r spala ok 0,7l oleju na tysiac kilometrow i tak sie zastanawiam czy nie dolac tego "doktora" przy wymianie oleju ktora czeka mnie w najblizszych dniach.
pozdrawiam artur
chcialem podpytac czy uzywal ktos do uszczelnienia silnika-tzw. doktora-rozne na rynku dostepne srodki w plynie ktore maja obnizyc spalanie oleju, poprawic stopien spreznia itd
moj trampek 96r spala ok 0,7l oleju na tysiac kilometrow i tak sie zastanawiam czy nie dolac tego "doktora" przy wymianie oleju ktora czeka mnie w najblizszych dniach.
pozdrawiam artur
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
No cóż, moje zdanie jest takie: jak masz g**niany silnik to po zalaniu doktorem dalej masz g**wniany silnik tyle ze zalany syfem. Pomijam fakt czy 0,7 to duzo czy malo, ale jesli masz cos zrobic to lepiej ten silnik naprawic (standardowo zaczal bym od uszczelniaczy).
- torak
- pałujący w lesie
- Posty: 1417
- Rejestracja: 12.06.2008, 22:48
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Szczecin
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
Zastanów się jak wpłynie "doktor" na sprzęgło.
pomarańczowe zaloty czas zacząć
http://www.artmebel.szczecin.pl
http://www.artmebel.szczecin.pl
- domic
- naciągacz linek
- Posty: 60
- Rejestracja: 19.06.2008, 18:21
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
Może warto zastanowić się na początku nad zmianą oleju na np:15w50 Motul ponoć pomaga zmniejszyć apetyt
domic
- Belkot
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 250
- Rejestracja: 13.06.2008, 07:41
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Makówka
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
może nawet 20W50 i ceramizerdomic pisze:Może warto zastanowić się na początku nad zmianą oleju na np:15w50 Motul ponoć pomaga zmniejszyć apetyt
Na koniec Świata i jeszcze dalej ...
http://picasaweb.google.com/bodgan.adamiec
http://picasaweb.google.com/bodgan.adamiec
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 38
- Rejestracja: 18.03.2009, 11:01
- Lokalizacja: bydgoszcz/edynburg
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
hm
czyli jak sie zdaje raczej nie polecacie
a chcialem lac mobil 10x40
czyli czyli 20 x50 jest bardziej "gesty" czy nie czaje? belkot a co to ceramizer? he
i jeszcze tylko moze ktos slowko na temat palenie tego oleju z tego co wiem to zaden dramat 0.7l na 1000km
mam nadzieje ze niedubluje tematu
dzia
czyli jak sie zdaje raczej nie polecacie
a chcialem lac mobil 10x40
czyli czyli 20 x50 jest bardziej "gesty" czy nie czaje? belkot a co to ceramizer? he
i jeszcze tylko moze ktos slowko na temat palenie tego oleju z tego co wiem to zaden dramat 0.7l na 1000km
mam nadzieje ze niedubluje tematu
dzia
-
- wypruwacz wydechów
- Posty: 1142
- Rejestracja: 01.06.2008, 23:11
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Leszno
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
Dublować nie dublujesz ale źle go umieściłeś
Jaki masz przebieg ?
Jeśli mały to uszczelniacze do wymiany, jeśli duży to wlej 20W50 i spadnie konsumpcja o około połowę.
Jaki masz przebieg ?
Jeśli mały to uszczelniacze do wymiany, jeśli duży to wlej 20W50 i spadnie konsumpcja o około połowę.
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 38
- Rejestracja: 18.03.2009, 11:01
- Lokalizacja: bydgoszcz/edynburg
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
40 tysi przelatane
wiec?
chyba uszczelniacze
sorka za zle umieszczenie tego posta
wiec?
chyba uszczelniacze
sorka za zle umieszczenie tego posta
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
Motul 15W50 faktycznie zmiejsza apetyt na olej, u mnie dosc duzo spadlo. jak 0,7 to moze 140 tys
- kons
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 204
- Rejestracja: 31.03.2009, 12:41
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Morąg
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
na pewno 140 tyś. ja mam 48 tyś i nic nie bierze. To znaczy coś tam na pewno ale nie muszę dolewać od wymiany do wymiany. 40 tyś to silnik jak nowy jeszcze. Jeżeli jesteś pewien że to jednak tylko 40 tyś to pewnie, jakieś uszczelnienia się zestarzały, czy to zaworowe czy inny simering.
- Piszczałka
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 328
- Rejestracja: 04.08.2008, 23:09
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Ryszki /koło Grójca
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
Według mnie to olej o większej lepkości pomorze . Mój pije około 8 setek na tys. km oleju 10W50, jak mi sie skończą dolewki to zaleje 15W50, wina takiego dużego apetytu to już zużyte pierścienie, uszczelniacze nie powodują tak drastycznego apetytu.
Co do środków typu doktor sam osobiście nie zalewałem swego żadnego pojazdu, ale byłe przy takiej operacji jak kolega golfa tak reanimował podobno pomogło.
W moto bym unikał bo tak jak napisał Torak nie wiadomo jak on wpływa na na sprzęgło
Co do środków typu doktor sam osobiście nie zalewałem swego żadnego pojazdu, ale byłe przy takiej operacji jak kolega golfa tak reanimował podobno pomogło.
W moto bym unikał bo tak jak napisał Torak nie wiadomo jak on wpływa na na sprzęgło
WFM M06 S34 - 1964r
WFM M06 S01 - 1959r
Jawa 350 634
Transalp 87r
WFM M06 S01 - 1959r
Jawa 350 634
Transalp 87r
- jedras
- łamacz szprych
- Posty: 648
- Rejestracja: 14.07.2008, 21:16
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Maastricht, Netherlands
- Kontakt:
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
Gęstszy olej, a na koniec sezonu uszczelniacze i ewentualnie pierścienie (zmierz kompresje).
- tiarek
- osiedlowy kaskader
- Posty: 148
- Rejestracja: 04.07.2011, 13:56
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Czeremcha/Warszawa
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
przed chwila wpadla do mnie babka i zostawila katalog Ceramizera. Jako, ze katalog ladny, kolorowy i ma ladne obrazki troche sie tym zaciekawilem. Rozmowa ta jest sprzed paru ladnych lat... czy przez ten czas ktos slyszal jakies opinie o tym? lub ma wlasna?:P
blablabla
- Terrorr
- łamacz szprych
- Posty: 690
- Rejestracja: 10.07.2011, 14:13
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
Raczej 240 tyś, mój ma 130-140kkm i bierze śladowe ilościkons pisze:na pewno 140 tyś. ja mam 48 tyś i nic nie bierze.
Stajnia gościła: XL600V + DRZ400E + NX250
Stajnia gości: KTM 640 ADV
Stajnia gości: KTM 640 ADV
- Kijo
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 220
- Rejestracja: 10.03.2011, 18:41
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: FG
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
Jesli chodz o mnie to na pewno bym naprawil i nie kombinowal z zadnymi doktorami
Honda CL 350 / Beta Alp 4.0
- mario1225
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 213
- Rejestracja: 24.10.2011, 17:45
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Opole
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
Witam.To i ja podpytam,czy ktoś ma wiedzę na temat MODYFIKATORA PLUS?
- robii23
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 804
- Rejestracja: 02.11.2010, 22:42
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
Panowie podstawowe pytanie powinno brzmieć:
Czy to się nadaje do silnika z mokrym sprzęgłem?
Wszystkie te specyfiki działają i zbierają niezłe recenzje w autach (ja sprawdzałem ceramizery), ale nie można ich używać z mokrymi sprzęgłami.
No chyba że wymyślili już wersję dla moto wtedy można zastosować.
Czy to się nadaje do silnika z mokrym sprzęgłem?
Wszystkie te specyfiki działają i zbierają niezłe recenzje w autach (ja sprawdzałem ceramizery), ale nie można ich używać z mokrymi sprzęgłami.
No chyba że wymyślili już wersję dla moto wtedy można zastosować.
- jacekj
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 208
- Rejestracja: 17.01.2011, 05:21
- Mój motocykl: BMW GS
- Lokalizacja: Warszawa Białołęka
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
To ja jeszcze dodam jak ten problem wygląda od strony producenta oleju silnikowego : absolutnie nie zalecane !
Sprawa rozbija się o to, że każdy producent oleju traktuje swój olej jako skończoną formulację i tylko taki produkt jest testowany i dopuszczany do eksploatacji w silnikach. Każda ingerencja przez dodanie (rzekomo) polepszających dodatków do oleju powoduje, że użytkownik bierze sprawy w swoje ręce i uwalnia producenta od odpowiedzialności prawnej w przypadku awarii jednostki pracującej na takiej mieszaninie.
Jasne jest, że jednostka napędowa już jest zajechana i przed remontem ale NIKT nie da gwarancji jak taka miesznina związków chemicznych będzie się zachowywała w silniku.
Olej silnikowy spełnia szereg funkcji i nie ma takiego mądrego który zagwarantuje, że wszystkie funkcje (smarowanie, chłodzenie, uszczelnienie, utrzymanie w czystości i zabezpieczenie antykorozyjne) będę nadal w pełni zapewnione.
Sprawa rozbija się o to, że każdy producent oleju traktuje swój olej jako skończoną formulację i tylko taki produkt jest testowany i dopuszczany do eksploatacji w silnikach. Każda ingerencja przez dodanie (rzekomo) polepszających dodatków do oleju powoduje, że użytkownik bierze sprawy w swoje ręce i uwalnia producenta od odpowiedzialności prawnej w przypadku awarii jednostki pracującej na takiej mieszaninie.
Jasne jest, że jednostka napędowa już jest zajechana i przed remontem ale NIKT nie da gwarancji jak taka miesznina związków chemicznych będzie się zachowywała w silniku.
Olej silnikowy spełnia szereg funkcji i nie ma takiego mądrego który zagwarantuje, że wszystkie funkcje (smarowanie, chłodzenie, uszczelnienie, utrzymanie w czystości i zabezpieczenie antykorozyjne) będę nadal w pełni zapewnione.
R1200 GS LC ADV [jest]
Honda VFR 1200 X
Honda XL700 V
Yamaha WR 250 R
Honda CBR 1000 RR
Kawasaki KLV1000
Kawasaki KLR 650
Yamaha DT125
Honda VFR 1200 X
Honda XL700 V
Yamaha WR 250 R
Honda CBR 1000 RR
Kawasaki KLV1000
Kawasaki KLR 650
Yamaha DT125
-
- dwusuwowy rider
- Posty: 191
- Rejestracja: 12.12.2009, 23:08
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Wrocław od 7 - 16
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
Jeżeli środek w swoim założeniu między innymi zmniejsza tarcie w silniku, to jego działanie na sprzęgło w Trampku będzie takie same. Czyli pojawi sie ślizganie sprzęgła. Późniejsze wypłukanie tego uszlachetniacza jest baaaaardzo trudne. Może skończyć sie nie tylko płukaniem silnika ale tez wymiana tarcz sprzęgła.
Zwykły olej jak weźmiesz na palce i "rozetrzesz", to po wytarciu szmatka śliskość praktycznie ustaje. To samo przy uszlachetniaczu utrzymuje sie o wiele dłużej.
Zwykły olej jak weźmiesz na palce i "rozetrzesz", to po wytarciu szmatka śliskość praktycznie ustaje. To samo przy uszlachetniaczu utrzymuje sie o wiele dłużej.
TA XL650V
- Nikt Wam nie da tego, co My obiecamy........
- Nikt Wam nie da tego, co My obiecamy........
-
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 942
- Rejestracja: 07.12.2011, 17:03
- Mój motocykl: nie mam motocykla
Re: uszczelnianie silnika-czy warto?
Ja doktora wlałem do hondy . Żarła menda olej teraz żre duuuzo mniej . Sprzęgło działa normalnie . dłużej jakby trzymam na ssaniu przed jazda ale może to wina temperatury. Według mnie jest bezpieczne.
temat o tej samej treści był już poruszany przeze mnie . Odpiwiedzi takie same ze nienadaje, że nikt nie stosował, że nie polecają, że sprzęgło mokre ... idt. POstanowiłem być pionierem LOL . Wlałem jakieś 500-700 km temu . żadnych "nowych" objawów których bym nie chciał.
Ponadto jakaś cichsza praca i kulturalniej teraz sobie pyka... jak by lepiej .
Ale.. Na wiosne i tak planuje wyminę uszczelniaczy zaworowych i sprzegła wiec zaryzykowałem i wlałem . Doraźnie usunięcie problemu znikającego oleju ... polecam .Ba w razie czego mam 2gą puszkę i nie zawaham sie jej użyć . Koniec.
ps. W renault i audi też lałem i tez przestały olej brać , no ale to inne silniki. No i gdybym miał kase na remont teraz to bym naprawił wszystko i lał pełen syntetyk z najwyższej połki .ale nie mam i wlałem doktora.
temat o tej samej treści był już poruszany przeze mnie . Odpiwiedzi takie same ze nienadaje, że nikt nie stosował, że nie polecają, że sprzęgło mokre ... idt. POstanowiłem być pionierem LOL . Wlałem jakieś 500-700 km temu . żadnych "nowych" objawów których bym nie chciał.
Ponadto jakaś cichsza praca i kulturalniej teraz sobie pyka... jak by lepiej .
Ale.. Na wiosne i tak planuje wyminę uszczelniaczy zaworowych i sprzegła wiec zaryzykowałem i wlałem . Doraźnie usunięcie problemu znikającego oleju ... polecam .Ba w razie czego mam 2gą puszkę i nie zawaham sie jej użyć . Koniec.
ps. W renault i audi też lałem i tez przestały olej brać , no ale to inne silniki. No i gdybym miał kase na remont teraz to bym naprawił wszystko i lał pełen syntetyk z najwyższej połki .ale nie mam i wlałem doktora.
Konto dezaktywowane na prośbę użytkownika
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości