Honda TRANSALP 650, 2000r
: 18.12.2016, 11:45
transalp 650 rocznik 2000
W chwili kupna (właściciel prywatny): przebieg 87906, wizualnie bardzo przyzwoicie (rysy tu i ówdzie);
lewy handbar z 3 centymetrowym pęknięciem, lekko odstająca prawa owiewka (ułamane bolce)
mocno wytarte manetki, brak centralnej stopki, przednia opona do wymiany.
Pali na dotyk, pracuje równo, łańcuch i zębatki z wyglądu mało jeżdżone.
Po zamontowaniu stopki centralnej (Darkojak -370pln) można było "pomacać" zawieszenie
potwierdził się luz na główce ramy i wyszło nienaciągnięcie szprych tylnego koła.
(luz poprzeczny obręczy względem nieruchomej piasty prawie pół centymetra!)
Kupiony pod koniec sezonu, przejechałem równo 300km (brak czasu i oddanie tylnego koła do renowacji)
Ogólnie jestem zadowolony, choć trochę trzeba będzie wyłożyć kasy przy nim podłubać.
Co częściowo mam zamiar opisać w tym wątku. (o ile starczy mi zapału )