Orgiem nie jestem, ale z tego co się orientuję: SĄ!Piter!!! pisze:A tam gadata. Wjeżdżać nie muszę, jakoś tam wejdę. A jedno dniowych przepustek niema? Byłem zapisany pod namiot, ale to nie dla mnie.
Kosztują tyle, co zlot.
Orgiem nie jestem, ale z tego co się orientuję: SĄ!Piter!!! pisze:A tam gadata. Wjeżdżać nie muszę, jakoś tam wejdę. A jedno dniowych przepustek niema? Byłem zapisany pod namiot, ale to nie dla mnie.
A jak Twoje wpłaty skręciły w czarną to co?PiotraS pisze:poss'ter pisze:Kto się wybiera szybciej na Lipę pomóc wieszać banery i malować trawę na zielono?
a szybciej to kiedy to wypada ? od kiedy to liczone ?
ja na czwartek rano planuję
p.s. proszę o zmianę statusu moich wpłat
pete17 pisze:Ja też w czwartek,ale około 3-4 godziny...no i dom muszę zbudować jak dotrę...
No tak srata i gadata, jakoś to beedzie. Idąc twoim tokiem rozumowania jeszcze raz napiszę jakoś to beedzie. Dalej tego nie skomentuję bo i tak tego nie pojmiesz ale przedstawie Ci pewną sytuację którą miałem. Sytuacja jest od dupy ale to i tak bez znaczenia bo nie zrozumiesz. Stojąc w zajebistej kolejce na lotnisku w Bolonii nagle widzę troje ludzi wpierdalających się pod taśmami bez kolejki, oczywiście skomentowałem to na tyle głośno aby usłyszeli ,, polaczki cwaniaczki". Oczywiście zrozumieli, nawet zapytali dlaczego polaczki. Dostali odpowiedz.Piter!!! pisze:A tam gadata. Wjeżdżać nie muszę, jakoś tam wejdę. A jedno dniowych przepustek niema? Byłem zapisany pod namiot, ale to nie dla mnie.
Nie miałem zamiaru być grzeczny. Ja może i z jednego wyczytałem, ty nie czytasz ich wcale a na pewno tych zlotowych z lat poprzednich, gdzie kwestia wpadnę ze swoim namiotem i rozbiję się gdzieś w rowie za ośrodkiem zabiorę konserwy, przyjadę tylko na dzień i td i tp była poruszana zawsze. Podoba mi się że taki wyszczekany jesteś, tak jestem słoikiem i jest mi z tym dobrze nie uważam jednak aby ktokolwiek na mnie robił, pod kopułą też najmniej nie posiadam wiec nie czuję się obrażony, bo nie chodzi raczej o moją osobę.Piter!!! pisze:Małyszek, dziwnie do tego podchodzisz, delikatnie powiem że to trochę niegrzeczne co mómówisz, to takie podszczekiwanie szczeniaka, ale nie obraź się. Wiesz tyle, ile wyczytałesz z jednego postu i co podpowiedziało to co masz pod kopułą. Nie chodzi o kasę. Już wcześniej pisałem że się spóźniłem, żeby wziąść domek. Pod namiot nie pojadę, bo to nie dla mnie. Wolę codziennie dojeżdżać, niż spać w namiocie.
A na krzywy ryj to słoiki żyją, bo cała Polska na nich robi.
Ktoś kto przyjechał np. do Warszawy z prowincji mieszka np. w Warszawie i do rodziców raz na jakiś czas jedzie i wtedy w torbie niesie słoiki które brzęczą na schodach a wracając od rodziców przywozi pełne. To tak w skrócieKiddo pisze:" A na krzywy ryj to słoiki żyją, bo cała Polska na nich robi." "... tak jestem słoikiem i jest mi z tym dobrze "
A kto to jest " słoik " ?
Kiddo, mieszkasz w Reichu to nieobeznany jesteś widać. "Słoik" to takie obraźliwe określenie na ludzi mieszkających w Warszawie a nie będących jej mieszkańcami od "dziada, pradziada"(teraz tyczy się to nie tylko Warszawy ale w Warszawie termin powstał) Że niby jeżdżą do siebie na wieś co weekend do domu i na cały tydzień słoiki z żarciem od mamusi przywożą a w ogóle to nie powinni tu mieszkać bo zabierają pracę, są gorsi, nie płaca podatków i generalnie wszystko co złe to oni. Pozwól, że nie odniosę się już to tego co sądzę o tych co posługują się tym terminem innych nim określając, jak dla mnie to po prostu żenada, szczególnie jesli jest to w obrębie klubu miłośników motocykli, wydawało mi się, że nie ważne skąd jesteś, ważne, że kochasz to samo, czyli motocykle... Widać jednak, że niestety się mylęKiddo pisze:" A na krzywy ryj to słoiki żyją, bo cała Polska na nich robi." "... tak jestem słoikiem i jest mi z tym dobrze "
A kto to jest " słoik " ?
U mnie w słoikowie nawet skrzyżowania nie ma i co mam mieć pretensję do ciebie że u was są. Tak jak wcześniej pisałem odsprzedam Ci miejsce. daj tylko znać ze chcesz na pw.Piter!!! pisze:To tak jedno, dla przykładu. Ile skrzyżowań bezkolizyjnych jest u Ciebie, a ile w innych miastac? Jeździsz po nich? Myślisz, że one powstały z samej kasy W-wy?
Aleś się czepił tego rowu. Wiem o co Ci chodzi
Jak już wcześniej pisałem, kasa to nie problem. Problemem jest spanie w namiocie. Dlatego zadałem pytanie, czy można tak przyjechać, jak już inaczej nie idzie.
Ja mogę pomóc posprzątać zostaje do pon. lub wtorku.poss'ter pisze:Kto się wybiera szybciej na Lipę pomóc wieszać banery i malować trawę na zielono?
bardzo ładnie powiedzianewojtekk pisze:Orgiem nie jestem, ale z tego co się orientuję: SĄ!Piter!!! pisze:A tam gadata. Wjeżdżać nie muszę, jakoś tam wejdę. A jedno dniowych przepustek niema? Byłem zapisany pod namiot, ale to nie dla mnie.
Kosztują tyle, co zlot.
Moim zdaniem Daniel, jesteś zupełnie normalny.Daniel pisze: Może jestem dziwny, ale tak uważam.
Moim skromnym zdaniem TEŻ!Kiddo pisze:Moim zdaniem Daniel, jesteś zupełnie normalny.Daniel pisze: Może jestem dziwny, ale tak uważam.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości