varadero przed 2002

[Daniel 87]

Witam wszystkich, nosze sie z zamiana afryki na varadero lecz przed wprowadzenbiem wtreysku. Moze sie ktos tutaj wypowiedziec na temat tego motocykla czy warto?

[rumun]

Pewnie że warto tylko z drogi juz nie bardzo zjedziesz no i przy manewrach ,,Gratuluje sukcesu bez gleby" motocykl b.fajny ale jak juz ruszy z miejsca - w modelach po 2003 sporo elektroniki , do 2003 gażniki a spalanie nie jest aż tak widocznie większe co do modelu po 2003 - cos litr na 100 km ,wielka ciężka krowa typowo do dalekiej turystyki . w modelu z gaźnikami brakuje 6-tego biegu szczególnie na autostradach , ale można to zębatkami nadrobić ,no i gumowatość ramy jak motung kuframi i pasażerem obuty mówimy o gaźnikowcu bo po 2003 zostało to poprawione ,zawieszenie dobrze wybiera nasze nierówności , przodek jak by ciut za miękki , modele z abs maja dodatkowe regulacje tylnego wahacza to plus,

[zalmen3]

Wtrysk wprowadzono w 2003 wiec temat powinien brzmiec "przed 2003" Dosc uszczypliwosci, teraz konkrety:
Viadro to Viadro, glownym atutem wtrysku jest spadek spalania, a reszta sie nie zmienia (oczywiscie poza szeroko pojetym "design'em" - ale pierdoly raczej pozostawiam estetykom i "panom stylistom"). Przy odpowiednim serwisowaniu caly czas sa to motocykle nie do zdarcia. Model gaznikowy opatrzony kodem ramy SD02 (od 2001 do 2002) ma rowniez poprawiona wade fabryczna napinaczy rozrzadu i wstawiono twardszy amortyzator tylny (w SD01 byly zdecydowanie za miekkie, choc sa tacy co dokonuja zmian odwrotnych twierdzac ze te nowe sa za twarde - rzecz gustu). Wersje gaznikowe maja wiekszy przeswit, przez co jezeli juz trzeba wjechac w teren radza sobie z nim sprawniej - trudniej zaryc o glebe. Jezeli chodzi o spalanie to na standartowym napedzie jest ono spore (ponad 7 l/100 km a nawet spokojnie mozna przekroczyc 8 l/100 km czy nawet 9 l/100 km), ale po odpowiednich zmianach (gdzies tam wiecej a gdzies indziej mniej zebow) mozna zejsc srednio spokojnie ponizej 7 litrow/100 km, a sa tacy co schodza ponizej 6 (na wtrysku powyzej 6 to juz bardzo duzo).
Dlatego mysle, ze nie ma co sie zpinac za wszelka cena na "wtryskowca", bo jak mozesz miec pewny i dobrze utrzymany egzemplarz na gazniku to przy odpowiednich ustawieniach bedzie dostarczal tyle samo radosci i wrazen

[Daniel 87]

niechaj dobre duszki poprawią moj błąd

pomyslalem ze to jedyna sluszna przesiadka po afryce, ja raczej mniej w terenie szaleje a raczej wiecej na trasach i delikatnych szutrach. Rozwaze tą przesiadke ale jest jeszcze w kolejce 1100 gs