Strona 15 z 15

Re: MotoMyczki 2016 29.09-02.10. JESIENNY ZLOT TCP, BIESZCZA

: 03.10.2016, 20:48
autor: guziec

Re: MotoMyczki 2016 29.09-02.10. JESIENNY ZLOT TCP, BIESZCZA

: 03.10.2016, 21:45
autor: grad74
No to ja sie tez juz melduje w domku. Wyjazd i prawie cala droga w poniedzialek, (a nie jak większość "cwaniaków" w niedzielnym sloneczku :tongue: ) od 10 do 20ej w deszczu, ale co tam... zajefajnie bylo byc z Wami i znow zobaczyc Wasze mordki :smile:. No i łoczywiście wielkie dzieki Obcym :thanks: za to zr im się chciało chcieć :resp:. Do zobaczyska na wiosennym, moze tam pechowe zakręty :lanie: nie będą napadli znienacka na kierowników :crossy:.

Re: MotoMyczki 2016 29.09-02.10. JESIENNY ZLOT TCP, BIESZCZA

: 03.10.2016, 21:55
autor: ada
No to ja chyba jako ostatnia dojechałam z Motomyczków do domu, ale jako ostatnia wyjechałam :grin: Po drodze lało, wiało i korkowiało, ale dałam radę... Dzięki Obcym za super-spotkanie i wszystkim za mega zabawę! Teraz czekamy na wiosenny :-P Jeszcze raz wielkie dzięki i pozdro dla wszystkich! :dupa: :crossy: :drinking: :zabawa:

Re: MotoMyczki 2016 29.09-02.10. JESIENNY ZLOT TCP, BIESZCZA

: 03.10.2016, 22:29
autor: kewis
turek pisze:
Nie trzy, a cztery, i nie w tym samym miejscu, a w okolicy :)
Dokładnie w tym samym miejscu.
Na filmie widać jak walczył... (no kto? :)) jakieś pół godziny wcześniej.
Na szczęście zakończyło się praktycznie bez strat (oprócz urwanej płyty od kufra). Ale przede wszystkim ludzie cali.

Re: MotoMyczki 2016 29.09-02.10. JESIENNY ZLOT TCP, BIESZCZA

: 03.10.2016, 22:34
autor: turek
Kewis, ten oto kierownik z plecakiem to tak w tym samym miejscu, ale Janek i jeszcze jeden kierownik położyli motki centralnie na winklu.

Re: MotoMyczki 2016 29.09-02.10. JESIENNY ZLOT TCP, BIESZCZA

: 03.10.2016, 22:36
autor: kewis
Jak widać cała okolica jakaś przeklęta tzn okolica tego zakrętu, żeby nie było. Myczkowianka i Bieszczady są super :)

Re: MotoMyczki 2016 29.09-02.10. JESIENNY ZLOT TCP, BIESZCZA

: 04.10.2016, 09:15
autor: Brysiek
zimny pisze: Szacun dla kolegi Bryśka na DL-u, ukopanego Stroma po osie to jeszcze nie widziałem :resp: Ja po 3 miesiącach jazdy non stop Tenerą w offie, wczoraj DL-em przejechałem bez problemu kilka miejsc gdzie kiedyś trampkiem miałem obawy lub trudności. Piach nie piach, DL przejechał jak czołg ale to wynika raczej z tego że jako tako ogarnąłem jazdę w terenie. Ograniczenia oczywiście ma bo to zupełnie co innego niż TA ale można całkiem sporo po szutrach pojeździć. A jak już jest asfalt, jakikolwiek to ...wiadomo :smile:
ukopany DL to nie mój :), ja przekraczałem tylko tę rwącą rzekę... Dziewicą już nie jestem a Bartkowi tak się spodobało , że wrócił na drugi pierwszy raz i potem jeszcze na trzeci pierwszy raz.

Re: MotoMyczki 2016 29.09-02.10. JESIENNY ZLOT TCP, BIESZCZA

: 04.10.2016, 09:32
autor: bartekk
Brysiek pisze:... Dziewicą już nie jestem a Bartkowi tak się spodobało , że wrócił na drugi pierwszy raz i potem jeszcze na trzeci pierwszy raz.
Wracałem po kobiety i dzieci...

Re: MotoMyczki 2016 29.09-02.10. JESIENNY ZLOT TCP, BIESZCZA

: 04.10.2016, 21:37
autor: grad74
Za to w czasie dojazdu do Myczkowianki niektórzy namiętnie zbierali złom z drogi :wink: :tongue: :
https://goo.gl/photos/wwBWRPnALU5g9uHv9

Re: MotoMyczki 2016 29.09-02.10. JESIENNY ZLOT TCP, BIESZCZA

: 05.10.2016, 11:39
autor: Leopold
Za to w czasie dojazdu do Myczkowianki niektórzy namiętnie zbierali złom z drogi :wink::tongue: :<br />https://goo.gl/photos/wwBWRPnALU5g9uHv9
Nawet na materacu jednego przyciągnołem. Obcy jak brakuje jakiegoś w podłodze to się zgłoś oddam razem z tymi z drogi.