w mocniejszym deszczu. Ponieważ jest jeszcze w całkiem dobrym stanie nie chce jej jeszcze zmianiać. Chcę ją reanimować impregnatem do membran.
na nic się to zda jeżeli membrana się wytarła, impregnat przy pierwszej dłuższej ulewie spłynie i materiał nasiąknie cóś na ten temat wiemScyzoryk pisze:Czy stosował ktoś impregnat do kurtki motocyklowej? Jest sobie kurteczka POLO którą używam od ładnych kilku lat i w ostatnim sezonie zaczęła troszkę popuszczać
Zakupiłem takie coś
http://allegro.pl/item598784063_impregn ... owosc.html
i mam nadzieję że pomoże. Testował ktoś takie specyfiki??
ale próbuj - to jest ćwierć środek na krótki czas ale zawsze coś, na pewno lepiej niż bez impregnatu 
Generalnie nowej kurtki się nie zrobi ale warto psiknąć i trochę podratować jeżeli ktoś nie ma możliwości zmiany. , a pierwsze potoczki od ramion w dół poczułem po około 10 minutach 
, tyle że nie miałem wpiętej membrany 
, mam nadzieję że to była przyczyna ale tak do końca to nie wieżę że membrana będzie aż tak skuteczna żebym był suchy po godzinie jazdy. A może w trzeba od razu zakładać gumę na siebie, ale po co by były te membrany 
??
Muszę kiedyś w deszcz wyjechać specjalnie membraną i kurtce i spodniach i zobaczę czy jest poprawa , a na razie to mnie to trochę zmartwiło, wiem że to nie rogate-tex ale mogła by trochę wytrzymać.
Chłopaki! Wszystko już zostało napisane wcześniej. Ostatnio jechałem w deszczu 200 km, to nie była ulewa, ale taki regularny spokojny deszczyk. Po dwukrotnej impregnacji NIKIWAXEM przed wyjazdem (dwukrotnej bo nie mam na razie kondona - nie stać mniezalileusz pisze:A ja bym zdecydowanie polecał impregnowanie odzieży z membraną, tak kurtek, spodni
butów i rękawic. Oczywiście nic nie przywróci sprawności zużytej membrany, ale nie o
to chodzi w impregnacji. Impregnaty powodują, że zewnętrzna warstwa odzieży nie
przepuszcza wody do wewnątrz (woda spływa mniej więcej tak, jak z ludzkiej skóry), przez
co jakby odciąża membranę.
Co do środków to polecałbym coś sprawdzonego i skutecznego. Jakoś to TOKO mnie nie
przekonuje, ale nie używałem, więc się nie wypowiem. W podobnej cenie możesz mieć
sprawdzony środek marki NIKWAX.
Polecałbym najpierw wyprać ciuchy w NIKWAX TECH WASH (pranie i impregnacja) a potem
zastosować NIKWAX TX.DIRECT - raz w sezonie wystarczy
), pierwsze puściły spodnie w okolicy jajek, ale dopiero po ok 150 km! Następna była kurta (ale tylko dolna część przedramienia, reszta wytrzymała), ostatnie poddały się buty, które lekko puściły w okolicach małego palca. Dodam, że używam ciuchów Utiki, które mają tylko jedną zaletę - były tanie w zakupie 
, ja przejechałem nie całe 100km i prawie nie było suchej nitki 
.
Nie masz racji, polecam artykuł w Motocyklu na ten temat, 2 albo 3 numery do tyłuwolfsburg pisze:Wypinana Membrana Wodoodporna. to szybko trzeba opatentować
no chyba że autor miał na myśli kondona gumofca, ale toto zakłada się na a nie pod.membrany wodo wszywane sąrazem z pierwszą zewnętrzną warstwą lub w top ciuchach wklejane.one zawsze przepuszczają powietrze.goretex, syntex itp.
aco do ubierania membrany na kurtkę albo inaczej....... jadąc na dłuższą wyprawę można ograniczyć zapas bielizny ..... ... i ubrać jeden kpl. na siebie nie martwiąc się o mijające dni 
genialne w prostocie nie?Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości
