Coca-Kola...gdzie komary w dupę tną

Jedziesz gdzieś? Proponujesz spotkanie? Napisz o tym
Azja
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: 02.03.2009, 12:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: Coca-Kola...gdzie komary w dupę tną

Post autor: Azja »

To przypomnij mu, że na granicy z Norwegią sprawdzą czy nie ma alkoholu. Dokładnie sprawdzą ;)
Musieliby go siłą odebrać :wink:
grzegorzh
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 221
Rejestracja: 03.11.2008, 14:45

Re: Coca-Kola...gdzie komary w dupę tną

Post autor: grzegorzh »

Azja pisze:
To przypomnij mu, że na granicy z Norwegią sprawdzą czy nie ma alkoholu. Dokładnie sprawdzą ;)
Musieliby go siłą odebrać :wink:
Mogą też z uśmiechem na ustach odebrać i zaproponować mandat ;) Myśmy zapomnieli o tym, jak wyjechaliśmy z Rosji i przestaliśmy tłumaczyć się czemu samochód był malowany, a pies nam obwąchał cały samochód. Po prostu straciliśmy czujność.
Awatar użytkownika
PIES
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 316
Rejestracja: 02.11.2008, 18:23
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Coca-Kola...gdzie komary w dupę tną

Post autor: PIES »

a pies nam obwąchał cały samochód. Po prostu straciliśmy czujność.[/quote]
Nie przypominam sobie :lol:
Nie ma się co pipać w szczypę!!!
grzegorzh
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 221
Rejestracja: 03.11.2008, 14:45

Re: Coca-Kola...gdzie komary w dupę tną

Post autor: grzegorzh »

PIES pisze:Nie przypominam sobie :lol:
A wyglądasz podobnie do spaniela? Jak nie, to może nie byłeś wtedy na słuzbie ;)
Marek
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 251
Rejestracja: 18.07.2008, 21:34
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Lublin

Re: Coca-Kola...gdzie komary w dupę tną

Post autor: Marek »

Co jest? Jedzie czy z Trollami walczy? Macie jakiś kontakt z ekspedycją? Lato w pełni, marazm ogólny, upały u nas a tu żadnych wiadomości.
ArtiK
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 125
Rejestracja: 13.06.2008, 17:28
Mój motocykl: XL600V

Re: Coca-Kola...gdzie komary w dupę tną

Post autor: ArtiK »

Taaa.....Wyrwali się z polskiego "bagienka", poczuli się uwolnieni i nawet pisać im się nie chce?!
Azja
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: 02.03.2009, 12:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: Coca-Kola...gdzie komary w dupę tną

Post autor: Azja »

Chłopaki już w Polsce. Wracają wschodnią granicą, zahaczając o wszystko co warte zahaczenia.
Awatar użytkownika
bajrasz
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 462
Rejestracja: 15.06.2008, 14:23
Lokalizacja: wrocław
Kontakt:

Re: Coca-Kola...gdzie komary w dupę tną

Post autor: bajrasz »

No to już oficjalnie w domu jestem i jakoś całkiem do dupy jest.
Zdjęcia się segregują, opis się tworzy;)
Z Rosji wywlekliśmy alkoholu za wszystkie rubliczki jakie nam zostały, nikt nas nie sprawdzał.
Pytali tylko o dragi, no to wskazaliśmy z deptulem, germańca-Myka...jedyna reakcja, to kupa śmiechu.
Warto jednak pamiętać, że w Norwegii, spirytus jest uważany za narkotyk i jest to bardzo restrykcyjnie traktowane.
Jak już powstanie opis, to powieszę go w dziale "Wspomnienia"
pozdrawiam
Bajrasz


http://www.4adv.pl
...Wrocław od zawsze poddaje się ostatni-/Kazik-Mars atakuje/
Awatar użytkownika
dandan
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 398
Rejestracja: 13.06.2008, 07:47
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Siedlce

Re: Coca-Kola...gdzie komary w dupę tną

Post autor: dandan »

bajrasz, przy najbliższej okazji dostaniesz kopniaka w :dupa: , wiesz za co, a jak będziesz udawał, że nie wiesz to dostaniesz obunożnie.
Transafricalp beta
T7
Awatar użytkownika
Mroq
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 375
Rejestracja: 16.06.2008, 09:13
Lokalizacja: Wrocław

Re: Coca-Kola...gdzie komary w dupę tną

Post autor: Mroq »

właśnie, bierz się bajrasz za robotę, gdzie relacja i foty?
AT RD 07a
Marek
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 251
Rejestracja: 18.07.2008, 21:34
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Lublin

Re: Coca-Kola...gdzie komary w dupę tną

Post autor: Marek »

Mroq pisze:właśnie, bierz się bajrasz za robotę, gdzie relacja i foty?
Właśnie, Mroqu masz blisko do Bajrasza, weź zachęcacz i daj koledze, następnego dnia będzie relacja. To mi przypomina wsk-ę i smienę, trzeba było długo czekać na zdjęcia bo w aparacie było jeszcze kilka klatek nienaświetlonych, o bieganiu za częściami nie wspomnę. Łożyska zawsze mieli w Motozbycie na Kamiennej.
Awatar użytkownika
bajrasz
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 462
Rejestracja: 15.06.2008, 14:23
Lokalizacja: wrocław
Kontakt:

Re: Coca-Kola...gdzie komary w dupę tną

Post autor: bajrasz »

dandan pisze:bajrasz, przy najbliższej okazji dostaniesz kopniaka w :dupa: , wiesz za co, a jak będziesz udawał, że nie wiesz to dostaniesz obunożnie.
najbliższa okazja, będzie po 14tym, a czy obunożnie :tongue:
Marek pisze: Łożyska zawsze mieli w Motozbycie na Kamiennej.
prawdę prawisz, tak było;) choć ja wtedy gówniarz byłem, ale tam również do rowerów Wigry części bywały, jak i do motorynek.
pozdrawiam
Bajrasz


http://www.4adv.pl
...Wrocław od zawsze poddaje się ostatni-/Kazik-Mars atakuje/
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość