Dzisiaj trochę polatane i pare spostrzeżeń:
- spalanie (200 km z czego 130 średn off) - 5l.
- pozycja za kierownicą w porównaniu do AT mniej wygodna i teraz postaram się powiedzieć, co mam na myśli
W AT mogłem stać prosto - nawet na prostych kolanach, co było bardzo dobre do długich przelotów np. po szutrach. W XT też mogę się wyprostować ale wtedy ciężar idzie bardziej na przednie koło, przez co takie "stanie na prostych kolanach" jest możliwe TYLKO na równych szutrach i generalnie po twardym/ubitym ale generalnie i tak pozycja stojąca była wygodniejsza AT . Jak zaczyna się sypkie/błoto/doły - trzeba zgiąć kolana i tu zaczyna się przewaga (wymuszona pozycją) nad AT, tzn. większa kontrola nad moto poprzez pozycję bardziej dynamiczną (WYMUSZONĄ przez układ "stopki - kierownica"). Reasumując - AT ma wygodną pozycję na stojąco na długich przelotach, XT wymusza pozycję, która bardziej kontroluje motór ale męczy szybciej.
- Heidenau K74 - w off (błoto, trawa, piach, kamienie) po 200 km - 10/10!
Na wilgotnym asfalcie przy 2 stopniach uślizg koła przy 1, 2 i 3
hamowanie na mokrym (zimnym) asfalcie - jak w błocie
jazda w koleinach (na asfalcie) - MASAKRA! Moto chodzi jak chce...ale było zimno a koleiny były naprawdę paskudne...dodatkowo wysokość kostki - 15 mm
- XT idzie na koło z 2 biegu na gazie
Zawieszenie daje radę (choć nie jest to 'TO") - tam gdzie latałem AT latam XT i chyba nawet z większą prędkością
- SINGIEL - i tutaj na razie mam największe "ale". Oddaje moc na koło o wiele agresywniej niż vałka przez co w offie łatwiej o uślizg (na mokrym, zimnym asfalcie też
) i inaczej...no kurde na razie po 6 latach na Vałkach nie mogę się przekonać do singla...ale daję sobie jeszcze czas
Co zrobiłem:
1) przedłużona i poszerzona kosa
Co do zrobienia:
1) przedłużenie dźwignie zmiany biegów - jest za krótka do "plastików"
2) montaż gniazda zapalniczki i halogenów
wkleję parę zdjęć i filmik z dzisiaj
https://youtu.be/JVeXn9DGW0Q