Na razie mało latałem ale z tego co widzę, to jest dobrze - zdecydowanie bardziej narowista niż AT/TA więc muszę się "wjeździć".azure pisze:Ładna ta Sofija...Wrzuć jej jeszcze jakiegoś sensownego USDa i będzie malinka
Mocy wystarcza?
No wcale nie poniosłoherni74 pisze:eeeeee hello....ale trochę Cie chyba poniosło z tą " bardziej narowista" niż AT/TA ...
inaczej oddaje moc niż Vałka i moje zdanie jest moje. Miałem i TA i AT więc mogę coś powiedzieć na ten temat. Stosunek mocy do masy jest podobny a to singiel więc takie jest odczucie moje, jedynie słuszne 
Ja malowałem już w Kryśce - wytrzmuje od wymiany do wymiany (opon) a przecież ja i w offie latam więc u Ciebie, Falcoszczaku, to no problemofalco pisze:Całe szczęście, że mdłe niebieskie poszło w zapomnienie, bo mała, czarna zawsze modna!
Powiedz jak to jest z "gumą w sprayu", bo co osoba, to inna opinia, od dawna szukam czarnych obręczy do T.Apacza, ale albo cena zabija, albo krzywulce bądź obdrapańce...
Malowałeś przed montażem/zapleceniem czy na żywca z oklejeniem, da się w ogóle (ładnie) osłonić szprychy i oponę?
Ponoć wystarczy jeden ruch łyżką lub o coś zahaczyć i wszystko odejdzie, nie miałem okazji obejrzeć "gumowych" kół z bliska a na fotkach gó...o widać.
Czarne obręcze rządzą!
(jednak nie tylko w Polsce "mechanicy" potrafią) i to akurat taka, do której dostęp jest po zdjęciu stelaży lampy i właściwie całego przodu...a więc robota na przyszłą zimę bo teraz już mi się nie chce. - zobaczymy jak podejdzie do mojej reklamacji)
Helicoil'u nie próbowałem ale mam swój patent na odkręcanie (brzeszczot/kątówka + punktak + śrubokręt ewentualnie młoteczek i pójdzieArtek pisze:Na wyślizgane śruby stosuję od niedawna Helicoil-świetna sprawa(potrzeba min. wiedzy-ogarniesz, jeśli nie znasz). Po przeróbce kolektora to zbiornik i wąż płynu hamulca tylnego nie jest za blisko rury?
Moto fajne ale tylko letko zazdraszczam.
) - a jak nie pójdzie to skorzystam Artek pisze:No to źle Cię przeczytałem... Sofii się łeb śruby zjechał, a gwint cały. Na uszkodzone gwinty to H... stosuję.
Był już nasączonyMarcin 78 pisze:mirkosławski a w komplecie spryu nie miałeś ,po psiknięciu napewno lepiej się go nawija i później estetyczniej wygląda
W AT mogłem stać prosto - nawet na prostych kolanach, co było bardzo dobre do długich przelotów np. po szutrach. W XT też mogę się wyprostować ale wtedy ciężar idzie bardziej na przednie koło, przez co takie "stanie na prostych kolanach" jest możliwe TYLKO na równych szutrach i generalnie po twardym/ubitym ale generalnie i tak pozycja stojąca była wygodniejsza AT . Jak zaczyna się sypkie/błoto/doły - trzeba zgiąć kolana i tu zaczyna się przewaga (wymuszona pozycją) nad AT, tzn. większa kontrola nad moto poprzez pozycję bardziej dynamiczną (WYMUSZONĄ przez układ "stopki - kierownica"). Reasumując - AT ma wygodną pozycję na stojąco na długich przelotach, XT wymusza pozycję, która bardziej kontroluje motór ale męczy szybciej.
Na wilgotnym asfalcie przy 2 stopniach uślizg koła przy 1, 2 i 3 hamowanie na mokrym (zimnym) asfalcie - jak w błocie jazda w koleinach (na asfalcie) - MASAKRA! Moto chodzi jak chce...ale było zimno a koleiny były naprawdę paskudne...dodatkowo wysokość kostki - 15 mm Zawieszenie daje radę (choć nie jest to 'TO") - tam gdzie latałem AT latam XT i chyba nawet z większą prędkością ) i inaczej...no kurde na razie po 6 latach na Vałkach nie mogę się przekonać do singla...ale daję sobie jeszcze czas 
MS-RACING - wydechy tej firmy oprócz motocykli, są np. w tuningowanych Lamborghini 
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość