"szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Montaż, demontaż i modyfikacje zawieszenia przedniego i tylnego, łańcucha, zębatek, centralki i bocznej stopki, wahacza z ułożyskowaniem. Numery ram, kierownice, rodzaje napędów, podnóżki, półki.
mirekm71
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 807
Rejestracja: 12.02.2012, 19:05
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Brzeg

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: mirekm71 »

Zalozylem tyl do 700ki tez 48. Mi sie podoba. Przyrost przyspieszenia raczej nieznaczny, w terenie odrobine lepiej, troszke elastyczniejszy i mniej wibruje z niskich obrotow pod gory... Moze to subiektywne odczucia ale jest ich kilka wiec w imie utraty 4km/h z predkosci przy tych samych obrotach mysle, ze warto.
Kupuje tylko od czarnych takich jak ja.
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2901
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: zimny »

mirekm71 pisze:Zalozylem tyl do 700ki tez 48. Mi sie podoba. Przyrost przyspieszenia raczej nieznaczny, w terenie odrobine lepiej, troszke elastyczniejszy i mniej wibruje z niskich obrotow pod gory... Moze to subiektywne odczucia ale jest ich kilka wiec w imie utraty 4km/h z predkosci przy tych samych obrotach mysle, ze warto.
I w 700-tce to może być bardzo fajne, to co piszesz to prawda. Ale 700-tka ma 10 km i nm więcej a to czuć. No i przy 5 tys obr 700tka jedzie coś koło 115 a 600-tka przy tej prędkości kręci pod 6 tys. Na tym polega różnica. Zwyczajnie w 700tce jest nieco więcej mocy do wykorzystania i niższe obroty do prędkości już na nominalnych zębatkach.
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
Awatar użytkownika
gumbas
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 56
Rejestracja: 31.07.2012, 21:08
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: gumbas »

Ja do 650 zapodałem do przodu 14 tył standardowy jest zrywniejszy mniejsza prędkość przelotowa, będę testował na bezdrożach Maroka ale zabieram serie jak by mi nie przypasiło przy 14 nowy łańcuch jest od razu w połowie naciągu. Mam nadzieje że nie zmaltretuje ślizgów ale podobno jeden w te czy wewte da rade.
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2901
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: zimny »

gumbas pisze:Ja do 650 zapodałem do przodu 14 tył standardowy jest zrywniejszy mniejsza prędkość przelotowa, będę testował na bezdrożach Maroka ale zabieram serie jak by mi nie przypasiło przy 14 nowy łańcuch jest od razu w połowie naciągu. Mam nadzieje że nie zmaltretuje ślizgów ale podobno jeden w te czy wewte da rade.
Chyba lepiej zapodać 15 i na tył jakieś 50-52, ktoś od czarnuchów kiedyś wyliczył że 1 ząbek na zdawczej odpowiada trzem na tylnej. Ale chyba ślizgów nie zniszczysz, a jak zniszczysz to będziesz miał pogląd co i jak. Na maroko i jazdę solo to pewnie będzie OK. Ja wszystko rozpartuję przez jazdę 75% asfalt i najczęściej z plecakiem. No i 650-tka ma trochę inaczej zestopniowane przełożenia.

Ja teraz rozkminiam z tym moim napędem - nowy napęd oryginalny Hąda dedykowany do 650 (15/48) i jest od razu za połową naciągu. Teraz chciałbym zmienić zębatkę tył na standard 47 ale się zastanawiam czy nie wyjdzie mi że napęd po 1500km a naciąg będzie pod koniec bo przeca zębatka będzie nieco mniejsza.

Orientujecie się czy fabryczny łańcuch w 650 jest dłuższy niż w 600? O ile dobrze pamiętam to do 600 ma 118 ogniw?

Pozdr
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
Awatar użytkownika
gumbas
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 56
Rejestracja: 31.07.2012, 21:08
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: gumbas »

Jeden ząb przy nowym łańcuchu to nie problem dopiero przy smutnym końcu możne braknąć skali ale nie polecam dojechania łańcucha na maxa bo mi prawie obcięło dźwignie od biegów w pierwszym trampku :ysz:
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1945
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: Adampio »

Odgrzebię temat, bo rośnie moje doświadczenie off-road i zaczynam myśleć o... zwalnianiu :grin:
Czy wymiana tylnej zębatki poza warsztatem to jakieś poważne wyzwanie? Bo wożenie ze sobą drugiego zabieraka z przykręcona większa zębatka jakos mi sie nie uśmiecha :omg:
Niby tylko 6 srub z nakrętkami ale może trzeba je odkręcać w imadle? Robił ktoś może to ostatnio i ma jakieś wnioski?
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2901
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: zimny »

Adampio pisze:Odgrzebię temat, bo rośnie moje doświadczenie off-road i zaczynam myśleć o... zwalnianiu :grin:
Czy wymiana tylnej zębatki poza warsztatem to jakieś poważne wyzwanie? Bo wożenie ze sobą drugiego zabieraka z przykręcona większa zębatka jakos mi sie nie uśmiecha :omg:
Niby tylko 6 srub z nakrętkami ale może trzeba je odkręcać w imadle? Robił ktoś może to ostatnio i ma jakieś wnioski?
Żadna to wielka filozofia, zdejmujesz koło, odkręcasz, przykręcasz.. Ja miałem z tyłu 48z ale wróciłem do oryginału. Może w teren 49z byłoby dobre, ale jak lubisz jeździć 120 to wtedy nie polecam. Ogólnie fabryka dobrze to wymyśliła...
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1945
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: Adampio »

Celowo pytam o zmianę tymczasową (w drodze) bo kilka dni temu na nominale w Beskidzie Niskim poza jakąkolwiek drogą jeździłem tylko na jedynce i mocno katowałem sprzegło, np. przy przeprowadzaniu motóra w poprzek gliniastych kolein. No i stwierdzam, że w terenie wsteczny by się nadał :grin:
Awatar użytkownika
Wolo
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3484
Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Poznań

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: Wolo »

Adampio pisze:Odgrzebię temat, bo rośnie moje doświadczenie off-road i zaczynam myśleć o... zwalnianiu :grin:
Czy wymiana tylnej zębatki poza warsztatem to jakieś poważne wyzwanie? Bo wożenie ze sobą drugiego zabieraka z przykręcona większa zębatka jakos mi sie nie uśmiecha :omg:
Niby tylko 6 srub z nakrętkami ale może trzeba je odkręcać w imadle? Robił ktoś może to ostatnio i ma jakieś wnioski?
Zupełny nonsens, że tak wyrażę swoje zdanie.
Po co wozić ze sobą dużą zębatkę, skoro można małą? Jeden ząb różnicy na przedniej to trzy z tylnej.
Zatem jeśli chcesz odczuć jakąś realną różnicę, dobrze byłoby zmienić zębatkę przynajmniej o te 3 zęby, lub więcej.
A wówczas może się okazać, że masz za krótki łańcuch.
Chcesz koniecznie wymieniać, zabierz ze sobą mniejszą zdawczą na teren, choć prawda jest taka, że ze skróconymi przełożeniami da się żyć i w trasie specjalnie to nie dokucza.
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1945
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: Adampio »

Wolo, albo Ty albo Wojtek założyliście 49z, która ja wymieniłem na 47z bez zmiany łańcucha. Oczywiście prostszy jest przód ale nie wiem czy da się kupić 14z i jak to wpłynie na ślizgacz, a 49z mam i wiem jak to jeździ :smile:
Awatar użytkownika
gumbas
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 56
Rejestracja: 31.07.2012, 21:08
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: gumbas »

Objechałem na 14 zębach cztery tysiące km po Maroku, ślizg cały w offie bdb przeloty gorzej ale da się żyć. Zębatka afam zamawiana w GB na stronie producenta.
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1945
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: Adampio »

gumbas pisze:Objechałem na 14 zębach cztery tysiące km po Maroku, ślizg cały w offie bdb przeloty gorzej ale da się żyć. Zębatka afam zamawiana w GB na stronie producenta.
Na tej stronie:
http://www.afam.com/
nie bardzo widzę jak coś zamówić, mógłbyś doradzić?

EDIT: w "kontaktach" znalazłem coś takiego:
http://www.biketorqueracing.co.uk/
Awatar użytkownika
magneto
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 838
Rejestracja: 28.07.2013, 21:03
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Olsztyn

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: magneto »

Adampio pisze:
gumbas pisze:Objechałem na 14 zębach cztery tysiące km po Maroku, ślizg cały w offie bdb przeloty gorzej ale da się żyć. Zębatka afam zamawiana w GB na stronie producenta.
Na tej stronie:
http://www.afam.com/
nie bardzo widzę jak coś zamówić, mógłbyś doradzić?

EDIT: w "kontaktach" znalazłem coś takiego:
http://www.biketorqueracing.co.uk/
A jak wybierzesz "Poland/ Polska" to masz taką firmę:
http://www.grandysduo.com/
(jak się nie mylę - lokalizacja - Łódź)
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej...
RUSSIAN GO HOME !
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1945
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: Adampio »

@magneto, dzięki zadzwonię.
Skoro 14-tka robi to naszedł mnie pomysł (o ile łańcuch wydoli) na drogowe 16/49 (oba zębatki mam, a to w zasadzie tyle samo co firmowe 15/47) a po dojechaniu na miejsce wymiana 16-tki na 14-tkę :ok:
Awatar użytkownika
ArturS
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1267
Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: ArturS »

Dzisiaj przyszły i dzisiaj się rozeszły :niewiem: Jak się okazuje, dość nietypowe 14z do trampka od 89r. wzwyż http://sklep.riderparts.pl/produkt/afam-20507-14 Strasznie długo naczekałem się na realizację :niewiem: Przyszły tylko dwie sztuki, jedna miała być na półkę i była... z dwie godziny :lol: Wprowadzam do stałej trampkowej oferty. Adampio zda relację jak to robi w terenie :wink: Zębatki AFAM przetestuję w XTku, który zjada je w bardzo szybkim tempie (podobnie jak łańcuch).
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1945
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: Adampio »

Szapoba dla @ArturaS, że znalazł dostawcę :ok:
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2687
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: grad74 »

A co, a odgrzeję zimnego.... kotleta :lol: . Tak sobie ostatnio siedziałem i z nudów policzyłem jak przy zmianie zębatek przednich i tylnych wyglądają obroty i prędkość w stosunku do oryginału w TA 600. I wyszło mi że :


Z przednia/ tylna.........przełożenie P/T...... prędkość 100kmh / przy obrotach ......prędkość / przy 5000 obrotach
49/15.......................... 3,26.....................100/5207.............................................96/5000
47/15 (fabryka)...............3,13.....................100/5000.............................................100/5000
47/16..........................2,937.....................100/4691............................................106/5000
46/15..........................3,06......................100/4888.............................................102/5000
46/16..........................2,875.....................100/4592............................................108/5000
42/15..........................2,8........................100/4472............................................111/5000
42/16..........................2,626.....................100/4193............................................119/5000
39/15..........................2,6........................100/4153............................................120/5000
39/16..........................2,437.....................100/3893............................................128/5000

Ale to tylko teoria. Ciekawi mnie natomiast jak to jest że wszyscy mówią że TA 600/650 będzie zbyt słaby jeśli chodzi o przyspieszenia itp, gdzie np w NTV Revere zastosowane na kardanie i skrzyni jest takie przełożenie że przy kole tylnym 17 cali moto ma na V biegu przy 100kmh około 3900-4000 obrotów i śmiało jedzie a przy 120 kmh ma te 5000 obrotów. Waga ta sama , silnik prawie taki sam, koników podobnie. To o co chodzi? Dlatego w ramach eksperymentu muszę spróbować jak się będzie jechało po czarnym Trampiszonem na przełożeniach 15 / 42 i ewentualnie 15/39.
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Awatar użytkownika
Adam_M
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 790
Rejestracja: 26.02.2014, 12:19
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Targówek/Wesoła

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: Adam_M »

To ile ogniw krótszy będziesz miał łańcuch przy tych zębatkach? Bo przy fabrycznych 118 ogniwach braknie Ci regulacji na wahaczu :grin:
XJ600N 94'->TA600V 96'
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: tomekpe »

grad74 pisze:A co, a odgrzeję zimnego.... kotleta :lol: . Tak sobie ostatnio siedziałem i z nudów policzyłem jak przy zmianie zębatek przednich i tylnych wyglądają obroty i prędkość w stosunku do oryginału w TA 600. I wyszło mi że :


Z przednia/ tylna.........przełożenie P/T...... prędkość 100kmh / przy obrotach ......prędkość / przy 5000 obrotach
49/15.......................... 3,26.....................100/5207.............................................96/5000
47/15 (fabryka)...............3,13.....................100/5000.............................................100/5000
47/16..........................2,937.....................100/4691............................................106/5000
46/15..........................3,06......................100/4888.............................................102/5000
46/16..........................2,875.....................100/4592............................................108/5000
42/15..........................2,8........................100/4472............................................111/5000
42/16..........................2,626.....................100/4193............................................119/5000
39/15..........................2,6........................100/4153............................................120/5000
39/16..........................2,437.....................100/3893............................................128/5000

Ale to tylko teoria. Ciekawi mnie natomiast jak to jest że wszyscy mówią że TA 600/650 będzie zbyt słaby jeśli chodzi o przyspieszenia itp, gdzie np w NTV Revere zastosowane na kardanie i skrzyni jest takie przełożenie że przy kole tylnym 17 cali moto ma na V biegu przy 100kmh około 3900-4000 obrotów i śmiało jedzie a przy 120 kmh ma te 5000 obrotów. Waga ta sama , silnik prawie taki sam, koników podobnie. To o co chodzi? Dlatego w ramach eksperymentu muszę spróbować jak się będzie jechało po czarnym Trampiszonem na przełożeniach 15 / 42 i ewentualnie 15/39.

Jazda Trampkiem 650 przy 16 z przodu w trasie zdecydowanie mi się nie podobała, w teorii miało być pięknie, w praktyce około 90-100kmh nie mogłem sobie znaleźć biegu i wróciłem szybko do standardu. Dlatego nie szedłbym dalej, ale opisywana sytuacja dotyczy długiego przelotu z prędkością ~100 khm. Wiele osób jest zadowolonych z 16stki, więc może i testy większych modyfikacji mają sens.

Ale wracając do meritum miałem wrażenie, że Trampkowy silnik w trasie lepiej się czuje około 5000 rpm niż bliżej 4000 rpm. A oddzielnym zupełnie tematem jest paskudna słabość przy ruszaniu na takim przełożeniu - normalnie nie do zauważenia, w korku owocowała permanentną jazdą na półsprzęgle. W terenie także było nie bardzo , jak tylko pojawiła się jakaś górka.
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2901
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: "szybsze" przełożenia - zabawa z zębatkami

Post autor: zimny »

W trampku - z moich wspomnień, 4 tys rpm w Trampku to złe obroty w trasę. Optimum to 5 - 5,5 tys rpm i tego należy się trzymać. Trochę kombinowałem z zębatkami w 600-tkach i zawsze wychodziło że najlepszy jest fabryczny zestaw...

W Stromie miałem po poprzednim właścicielu z tyłu mniej o 2 zęby. Obecnie założyłem fabryczny zestaw i przyznam że podoba mi się mniej w przelotach (nieco wyżej się kręci przy 130km/h) ale przy ruszaniu czy wolnej jeździe jest lepiej bo mniej szarpie. Co do przyspieszeń - nie wiem, i tak i tak zbiera się dobrze - choć na fabryce we dwoje jest nieco lepiej. Ale to marginalne różnice.

Ale gradzie74 dzięki za policzenie i ogląd sytuacji dla potomnych :thumbsup:
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość