Motocyklowe podróże

Krótsze lub dłuższe wyjazdy.
Awatar użytkownika
Komar
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 288
Rejestracja: 24.08.2008, 16:31
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: warszawa

Re: Motocyklowe podróże

Post autor: Komar »

To mnie zaszokowało i utwierdziło w przekonaniach o wyborze sprzętu. ech
... wolność i przestrzeń niczym nieograniczona ...
Awatar użytkownika
kamikazemario
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 609
Rejestracja: 18.09.2008, 20:10
Lokalizacja: Beskid Wyspowy

Re: Motocyklowe podróże

Post autor: kamikazemario »

Koleś musiał nieźle o niego dbać. Mnie szokuje że jeździ na pierwszym sprzęgle :omg: . Czy to wogóle jest możliwe? Mój Trampek ma 51k i własnie musiałem tarcze wymienić bo było wręcz gładkie :lol: Może tu chodzi o kosz sprzęgła albo cuś... :niewiem:
CBR 600 F3
Odważni nie żyją wiecznie, lecz zbyt ostrożni nie żyją wcale..
Awatar użytkownika
Krzycho
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 278
Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kaszebe

Re: Motocyklowe podróże

Post autor: Krzycho »

To jest możliwe, w mojej AT nic nie robiłem przy sprzęgle :ok: tylko jazda :crossy:
Awatar użytkownika
Krzycho
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 278
Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kaszebe

Re: Motocyklowe podróże

Post autor: Krzycho »

kamikazemario pisze:Koleś musiał nieźle o niego dbać. Mnie szokuje że jeździ na pierwszym sprzęgle :omg: . Czy to wogóle jest możliwe? Mój Trampek ma 51k i własnie musiałem tarcze wymienić bo było wręcz gładkie :lol: Może tu chodzi o kosz sprzęgła albo cuś... :niewiem:
Czy ty zrobiłeś ten przebieg 51 (chyba ts .km.)
Czy paru twardzieli przed tobą???
Sprzęgło można załatwić w 1 dzień, ale można latać przez 200tys km
To tylko zależy od człowieka :grin:
Awatar użytkownika
Piszczałka
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 328
Rejestracja: 04.08.2008, 23:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Ryszki /koło Grójca

Re: Motocyklowe podróże

Post autor: Piszczałka »

Krzycho, bardzo fajne wyprawy :thumbsup:
Co do przebiegów maszyn szczególnie starszych to przebiegi rzędu 40-50 tys ja bym brał z dużym przymrużeniem oka. Mój trampek z 87r. jestem 5 właścicielem w kraju wcześniej jeden w Szwajcarii i ...... 49tys, na mój gust to on ma a 149tyś lub jeszcze więcej - kto go tam wie. Ale śmiga ładnie
WFM M06 S34 - 1964r
WFM M06 S01 - 1959r
Jawa 350 634
Transalp 87r
Awatar użytkownika
kamikazemario
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 609
Rejestracja: 18.09.2008, 20:10
Lokalizacja: Beskid Wyspowy

Re: Motocyklowe podróże

Post autor: kamikazemario »

Z tego co wiem to twardzieli przedemną był sztuk jeden w niemcowni :wink:
CBR 600 F3
Odważni nie żyją wiecznie, lecz zbyt ostrożni nie żyją wcale..
Awatar użytkownika
Komar
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 288
Rejestracja: 24.08.2008, 16:31
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: warszawa

Re: Motocyklowe podróże

Post autor: Komar »

Krzychu, ja niestety będę drążył temat, gdzie w planach masz wyjazd w tym roku? Może część ludzi zainspirujesz? Mi cały czas chodzi po głowie wyjazd identyczny jak ten: http://www.moto-turysta.pl/relacje/wojaze/06w/34a.htm
Coż, trzeba czekać do lipca aby ruszyć przez alpy w kierunku Gibraltaru.
... wolność i przestrzeń niczym nieograniczona ...
Awatar użytkownika
Krzycho
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 278
Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kaszebe

Re: Motocyklowe podróże

Post autor: Krzycho »

Komar pisze:Krzychu, ja niestety będę drążył temat, gdzie w planach masz wyjazd w tym roku? Może część ludzi zainspirujesz? Mi cały czas chodzi po głowie wyjazd identyczny jak ten: http://www.moto-turysta.pl/relacje/wojaze/06w/34a.htm
Coż, trzeba czekać do lipca aby ruszyć przez alpy w kierunku Gibraltaru.
Komar :cool: ty chyba jakiś jasnowic jesteś ?
Tak mam w planach Maroko, tylko troche inny.
Pakuje motocykl do busa i jazda do Gibraltaru.
Tam zostawiam autko a ja z motorkiem na prom i do Maroka :crossy:
Wyjazd planuje w Kwietniu.
Biorę KLRa ....Dlaczego?
bo jest bardziej terenowy od TA
odporny na gleby
i przede wszystkim wejdzie do busa :ok:

Co do twojego terminu wyjazdu,to przemyśl to jeszcze.
W lipcu na pustyni to będze 50 stopni , a cała wyprawa zamieni się w koszmar :swieczki:
Awatar użytkownika
Komar
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 288
Rejestracja: 24.08.2008, 16:31
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: warszawa

Re: Motocyklowe podróże

Post autor: Komar »

Ja tam jadę na kołach.
Niestety to jest moja idea fix. Jeśli mam motocykl to od początku do końca na kołach. Dlaczego w Lipcu? Ponieważ wtedy jest ciepło w Europie a aby sie dostać do Maroko trzeba pokonać kilka tys km przez Austrię, Włochy, Francje, Hiszpanię.

Chce mieć znośną/ ładną pogodę podczas dojazdu by oglądnąć co się da po drodze- Alpy, Pireneje, Hiszpańskie saracenów ziemie itp...
Może i sie ugotuję w Maroko ale będę miał o czym opowiadać dzieciom i wnukom. Co najwyżej nie będę wjeżdżał na głęboką pustynię.
... wolność i przestrzeń niczym nieograniczona ...
Awatar użytkownika
Krzycho
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 278
Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kaszebe

Re: Motocyklowe podróże

Post autor: Krzycho »

Twoja idea fix jest super.
Gdybym miał 2 mc wolnego ( tak jak Kiub) to z pewnością pojechał bym na kołach w 2 strony. ale mam tylko miesiąc i chciałbym sie skupic na Maroko.
Ile masz czasu na zwiedzanie: Austri,Francji,Włoch,Hiszpani i Maroko?
Awatar użytkownika
Komar
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 288
Rejestracja: 24.08.2008, 16:31
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: warszawa

Re: Motocyklowe podróże

Post autor: Komar »

3- 4 tygodni. Mało to ale da człowiek radę
... wolność i przestrzeń niczym nieograniczona ...
Awatar użytkownika
Stringers
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 354
Rejestracja: 18.10.2008, 22:37
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Dark Side of Stettinum
Kontakt:

Re: Motocyklowe podróże

Post autor: Stringers »

Byłem w połowie sierpnia do połowy września i powiem ino, było gorąco i wcale nie trzeba było jechać na pustynię. Dopiero w drugim tygodniu września zrobiło się znośnie ale wtedy to ja już wracałem :sad:
Najpiękniejsza muzyka, to praca silnika...choćby to był odkurzacz ;)

FOTOSTORY http://picasaweb.google.com/onthemove.dnx
BLOG http://onthemove.blox.pl/html
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość