Witaj Wojtku!! Jaka starość??! Starość to pojęcie względnestrzelec pisze:Witam kolegów z lubelskiego. Szczegóły o mnie w powitalni. Do zabaczyska na trasce. pozdro
ważne co tam w głowie siedzi 
a moim zdaniem to chyba wszystko na swoim miejscu i chwała Ci za to że się ujawniłeś 
, a co do Marka, to chyba się pokazał ostatnio na forum po długiej nieobecności... może też nie oleje "młodych" i się odezwie na "lokalnych.." 
spocik się udał , posiedzieliśmy, pojedliśmy, pogadaliśmy, pośmialiśmy( prawie wszystko na "p" ) Był Zalileusz, Padre , no i ja z Magdą. Pogoda dopisała, humorki również 
. Trochę za mało czasu żeby gdzieś polatać ale w planach najbliższych dłuższy wspólny wypad jest nieunikniony więc się szykuj 
No i się dobrze porobiłoMarek pisze:Witam, jeszcze nie dawno nie było tramków w lubelskiem a teraz coś się porobiło i pojawiły się. Nawet nie wiedziałem o tym temacie, dopiero Padre mnie poinformował.
Trampek na te nasze dziury najlepszy Witaj Marku na Lokalnych!!
ano udał udał...OSTRY pisze:A no to żałuj, żałuj
i nawet "pl...ziem...grzy..." było całkiem jadalne 
W naszych stronach nie doceniają zalet trampka. Ino szlifierki. Jak za wschodnią granicą.OSTRY pisze: No i się dobrze porobiło
Miło było spotkać się z wami, mam nadzieję, że powstaje nowa, świecka tradycja i nasze spotkanie, oby w coraz szerszym gronie staną się normą. Temat Bałtowa z tymi co byli mamy przegadany. A jak reszta? Ze swojej strony mogę zapewnić dokumentację foto. O dłuższego czasu param się fotografią i jest to mój drugi konik po trampelówie. Poza Bałtowem powstał jeszcze jeden pomysł a mianowicie jakiś wypad weekendowy na Roztocze w drugiej połowie sierpnia. Pisze się ktoś? bo napewno ktoś może chcieć skorzystać. Ja osobiście zaproszenie przyjmuję.
i na taki wypad trampkowy po Roztoczu chętnie bym się wybrał Własnie wróciłem z latania LBN-Opole Lub.-Kazimierz-Lbn no i powrót z Kazimierz w duzym deszczu. Da się jechać dalej z przyjemnością tak żę już deszcz to spoko Generalnie sprzęt w coraz lepszym stanie i przestaję się bać wyjazdów dłuższych niż 200km także napewno Cię odwiedzę w jakiś spokojniejszy weekend. Myślę, że przynajmniej Ostry z Magdą się ze mną wybiorą jak ich tyłki nie będą bolkały po dookołatatrzańskim tourne. 
Co do strzeleckiej gościny, to jak najbardziej sie piszę Po całym dniu latania miło będzie posadzić dupsko przy jakimś gorillu 
Tylko żeby Ci sie Wojtku kolega nie zlisił, bo może jakiś zazdrosny jest Też bym się wybrał,że o mojej Magdusi nie wspomnę, bo ta to w koniach zakochana po uszystrzelec pisze:Wybieram się w sobotę do Janowa Lub. popatrzeć na koniki. Jest coroczna letnia gala jeździecka a nieźle to organizują.
ale mam weselicho, więc 
z jazdy w sobotę. Będę śmigał w niedzielę Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości