SIDI ADVENTURE - pielegnacja

Kurtki, kaski, buty, ochraniacze itp.
Awatar użytkownika
drchiry_pl
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 125
Rejestracja: 07.09.2011, 10:11
Mój motocykl: XL650V

SIDI ADVENTURE - pielegnacja

Post autor: drchiry_pl »

Witam, Kolejne kompiele w blocie itp. Nadszedl czas zeby je troche ogarnac... I tu zagwozdka: producent w 1nym miejscu pisze: ciepla woda z mydelkiem, osuszenie, nasmarowanie zwykla pasta, + spray silikonowy do elementow typu klamry. W drugim wyraznie zaznacza tez ze nie rekomenduja uzywania zadnych srodkow impregnujacych. Z tego co wiem wszyscy jak jeden maz polecaja do obuwia goretex specjalny zel do czyszczenia i drugi wosk do pielegnacji. Po wczytaniu widze ze te srodki maja wlasciwosci impregnujace! (sic!) Ktos z doswiadczonych pomoze rozwiklac temat? Oczywiscie chodzi o buty z licowanej skory + membrana. Sidi to tylko przyklad :)
SQ8LUK
Awatar użytkownika
Krzysiek
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 66
Rejestracja: 06.07.2010, 15:58
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Kaczyce

Re: SIDI ADVENTURE - pielegnacja

Post autor: Krzysiek »

W instrukcji producenta alpinestars można wyczytać:
"Aby umyć brudne buty należ oczyścić je pod bieżącą wodą używają gąbki. Odradza się mycie pod wysokim ciśnieniem. Nie należy czyścić butów detergentami lub rozpuszczalnikami..., po umyciu osuszyć wodę z powierzchni buta..., następnie odstawić do naturalnego wyschnięcia..., nie wolno suszyć butów przy bezpośrednim źródle ciepła jak kominki, grzejniki ponieważ skóra zrobi się sztywna..."

Konserwacja:
"W celu konserwacji skóry dobrze jest użyć od czasu do czasu preparatu do konserwacji skóry, jak np. wosk pszczeli Alpinestars..."
Buty z GORE

Sam jeszcze nic nie robiłem bo dopiero co kupiłem buty.
Awatar użytkownika
LUK76
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 617
Rejestracja: 13.04.2012, 19:14
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: Warszawa

Re: SIDI ADVENTURE - pielegnacja

Post autor: LUK76 »

Ja myję sposobem czysta woda + szmatka, zostawiam do wyschnięcia i smaruję takim smarowidłem z Decathlona do konserwacji obuwia ze skóry z membraną (takie w pudełeczku z pomarańczową etykietą...nazwy nie pamiętam). Nie zauważyłem, żeby się coś niepokojącego działo, wręcz przeciwnie,wszystko normalnie...sprawdzone w deszczu - stopy suche...
mtr
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 73
Rejestracja: 17.08.2011, 10:00
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Łódź

Re: SIDI ADVENTURE - pielegnacja

Post autor: mtr »

Awatar użytkownika
dr.marcin
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 255
Rejestracja: 28.10.2013, 17:18
Mój motocykl: XL650V

Re: SIDI ADVENTURE

Post autor: dr.marcin »

Odświeżę, ale z innej beczki.:)
Czy Sidi Adwentrur "rozchodzą się"? Jestem pomiędzy numeracją. W 42 "czuję palec", a 43 "latają". Zastanawiam się nad 42, licząc, że ułożą się do stopy. Jest na to szansa?
XL650V Transalp, XS650
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2517
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: SIDI ADVENTURE - pielegnacja

Post autor: Artek »

Moje tylko raz deszcz porządnie i długo zmoczył(nie przemokły), po 8000 km nie czuję różnicy. Jak leżały idealnie podczas pierwszej przymiarki tak nadal trzymają fason.
Dominator.
Awatar użytkownika
jedras
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 648
Rejestracja: 14.07.2008, 21:16
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Maastricht, Netherlands
Kontakt:

Re: SIDI ADVENTURE

Post autor: jedras »

rubik pisze:Odświeżę, ale z innej beczki.:)
Czy Sidi Adwentrur "rozchodzą się"? Jestem pomiędzy numeracją. W 42 "czuję palec", a 43 "latają". Zastanawiam się nad 42, licząc, że ułożą się do stopy. Jest na to szansa?
Trudno powiedzieć, czy się rozchodzą. Mogę powiedzieć, że układają się do stopy. Moje początkowo były ciasnawe na bokach, ale po sezonie jazdy zrobiły się już całkiem wygodne.
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2477
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: SIDI ADVENTURE

Post autor: tomekpe »

rubik pisze:Odświeżę, ale z innej beczki.:)
Czy Sidi Adwentrur "rozchodzą się"? Jestem pomiędzy numeracją. W 42 "czuję palec", a 43 "latają". Zastanawiam się nad 42, licząc, że ułożą się do stopy. Jest na to szansa?
Jeźdże w butach o numer większych :) bo akurat tak wyszło, że miałem nogę pomiędzy wymiarami. już 2 sezony i sobie chwalę dokonany wybór.

Noga w cieple i po długiej jeździe nieco spuchnie, do tego dochodzi grubsza skarpeta i w zasadzie nie odczuwam nadmiernego luzu, ani problemów eksploatacyjnych, mogę też spokojnie chodzić i nie obcierają. W tych butach jest dobre zapięcie, można dopasować do nogi cholewkę. Wziąłbym większe.
Awatar użytkownika
dr.marcin
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 255
Rejestracja: 28.10.2013, 17:18
Mój motocykl: XL650V

Re: SIDI ADVENTURE

Post autor: dr.marcin »

Bardzo Wam dziękuję. Oczywiście wezmę większe.:)
XL650V Transalp, XS650
Awatar użytkownika
KubaMoto
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 427
Rejestracja: 06.11.2013, 23:50
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Gdynia

Re: SIDI ADVENTURE - pielegnacja

Post autor: KubaMoto »

Fakt ,nie polecam mycia karscherem , ja tak zrobiłem jak miałem mocno zgnojone,efekt taki,ze w kilku miejscach popękała słabsza tkanina oraz skóra...teraz tylko szlauch i gąbka ,skore natłuścić i gotowe
P.s. numer wieksze lub o,5 numeru ..
--------------------------------------
Kiedys LS 250 ,BANSHEE 350 2T, YFZ 450, Suzi Gsx 600F, DR 650 SP 44B ...
Teraz Honda Transalp 600V 93r. oraz KLR650A 87r.
Awatar użytkownika
dr.marcin
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 255
Rejestracja: 28.10.2013, 17:18
Mój motocykl: XL650V

Re: SIDI ADVENTURE - pielegnacja

Post autor: dr.marcin »

Macie jakiś patent żeby tak nie skrzypiały przy chodzeniu?
XL650V Transalp, XS650
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2517
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: SIDI ADVENTURE - pielegnacja

Post autor: Artek »

Ja rozpinam do chodzenia.
Dominator.
Awatar użytkownika
MADRAFi
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1382
Rejestracja: 27.07.2011, 19:06
Mój motocykl: BMW GS
Lokalizacja: Warszawa (Ursus)

Re: SIDI ADVENTURE - pielegnacja

Post autor: MADRAFi »

tlusta pasta do butow z goretexem np do butow daytona sprzedawana w motoakcesoriach
do tego jezeli zachodzi taka potrzeba to kapke smaru silikonowego na plastukowe laczenie przy zawaisach
moje wogle nie skrzypia ;)


PS Oryginalna idea zaczerpinieta od Wujka ;)
Awatar użytkownika
jedras
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 648
Rejestracja: 14.07.2008, 21:16
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Maastricht, Netherlands
Kontakt:

Re: SIDI ADVENTURE - pielegnacja

Post autor: jedras »

Ja ostatnio kupiłem w motorismo coś takiego za 26zł:
http://www.hideout-leather.co.uk/dayton ... lish-black
Teraz butki ładnie się przyciemniły, ale chyba będę musiał jeszcze podsmarować zawias tak jak kolega MADRAFi radzi :)
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2477
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: SIDI ADVENTURE - pielegnacja

Post autor: tomekpe »

jedras pisze:Ja ostatnio kupiłem w motorismo coś takiego za 26zł:
http://www.hideout-leather.co.uk/dayton ... lish-black
Teraz butki ładnie się przyciemniły, ale chyba będę musiał jeszcze podsmarować zawias tak jak kolega MADRAFi radzi :)
A nie zepsujesz sobie tym membrany? Nic nie jest napisane nt. sympatii do Goretexu.
Awatar użytkownika
jedras
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 648
Rejestracja: 14.07.2008, 21:16
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Maastricht, Netherlands
Kontakt:

Re: SIDI ADVENTURE - pielegnacja

Post autor: jedras »

tomekpe pisze:
jedras pisze:Ja ostatnio kupiłem w motorismo coś takiego za 26zł:
http://www.hideout-leather.co.uk/dayton ... lish-black
Teraz butki ładnie się przyciemniły, ale chyba będę musiał jeszcze podsmarować zawias tak jak kolega MADRAFi radzi :)
A nie zepsujesz sobie tym membrany? Nic nie jest napisane nt. sympatii do Goretexu.
Też się nad tym zastanawiałem, bo nie mam w zwyczaju ufać sprzedawcom na słowo. Zanim zastosowałem, to znalazłem coś takiego na stronie daytony:
https://www.dropbox.com/s/yw0vfamfcjzxhik/daytona.png
Awatar użytkownika
tadzik
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 490
Rejestracja: 21.02.2015, 21:06
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Rzeszów

Re: SIDI ADVENTURE - pielegnacja

Post autor: tadzik »

Odkopie trochę temat;
szarpnąłem się na SIDI Adventure i wypadałoby już czymś je zaimpregnować.
Czy w ostatnich czasach pojawiło się coś nowego/dobrego do tego celu?
Bardzo proszę o podpowiedź.

edit:
Czy warto zainwestować w coś takiego?
http://armyworld.pl/product-pol-215--HA ... arna-.html
Pozdro, tadzik
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój. ©Duńczyk
Pojeździj-FB
Pojeździj
Neo
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 155
Rejestracja: 17.10.2015, 22:20
Mój motocykl: nie mam motocykla

Re: SIDI ADVENTURE - pielegnacja

Post autor: Neo »

tadzik pisze: Czy warto zainwestować w coś takiego?
http://armyworld.pl/product-pol-215--HA ... arna-.html
Dałeś przykład bodajże najlepszego produktu tego typu jaki jest osiągalny na rynku. Trochę to kategoryczne stwierdzenie, może mnie ktoś poprawi ale firma jest polecana zarówno od strony obuwia specjalistycznego jak i środków do jego konserwacji.
W wersji wyjątkowo budżetowej buty z membraną traktujemy tylko płynami takimi jak do innych ubrań technicznych, czyli bez zmiękczaczy, agresywnych dodatków czyszczących. Płatki mydlane ewentualnie (przykład, nie reklama chociaż używam od kilku lat) z Polleny dr Reiner płyn do odzieży technicznej. Impregnowałem środkiem w sprayu do kurtek Nikwax. Zdało egzamin, chociaż pasta wydaje się lepsza w aplikacji.
Konto zamknięte na stałe.
Awatar użytkownika
tadzik
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 490
Rejestracja: 21.02.2015, 21:06
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Rzeszów

Re: SIDI ADVENTURE - pielegnacja

Post autor: tadzik »

Mam jeszcze jedno pytanie z natury... niepoważnych? :)
Czy do konserwacji butów Sidi Adventure powinno się demontować plastiki i pod nimi całą skórę wysmarować odpowiednim środkiem? Robicie tak?
Pytam, bo umyłem buty, napastowałem z wierzchu ww. pastą haix i podczas samego pastowania obracałem sobie buty i nagle gdzieś spod tych plastików zaczęła wyciekać woda. Jeśli woda się tam dostała to sól z syfem z ulicy także. Kopać się tam do spodu czy olać?
Pozdro, tadzik
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój. ©Duńczyk
Pojeździj-FB
Pojeździj
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości