Re: Transalp Polska na fb
: 07.02.2013, 10:35
Ooo ja Cię nie pierd*lę... ufff... przeczytałem wszystkie 4 strony tego wątku. Ambitna lektura na zimowe wieczory.
Może to dobre miejsce i czas żeby ustalić co tak naprawdę nam, forumowiczom wolno zrobić z logo naszego forum (bo tak naprawdę do tego sprowadziła się dyskusja).
Jest dla mnie rzeczą oczywistą że logo klubu objęte jest prawami autorskimi i nie wolno go przerabiać ani wykorzystywać poszczególnych części do późniejszej publikacji bez zgody właściciela. A propos: kto jest właścicielem logo Transalp Klub Polska?
Rozumiem że jako członek TCP mam prawo nosić naszywkę z logo na kurtce, co niniejszym z dumą czynię.
Świadomy praw i obowiązków klubowicza STARAM SIĘ dbać o dobre imię klubu aby nie narobić za dużego bydła pod szyldem TCP.
Nie mam pojęcia (przyznaję się bez bicia) o statusie prawnym naszego klubu, ale to można chyba wyczytać w innym miejscu.
Ciekawi mnie zagadnienie, poruszane już w tym wątku, publikacji czegokolwiek poza forum i problem wykorzystania logo w "prywatnej inicjatywie".
Rozumiem że jest cienka granica między identyfikacją z naszą społecznością Trampkową a wykorzystywaniem symboli poza forum.
Może warto to wyjaśnić i nakreślić jakieś reguły choć tu wkraczamy na śliski grunt... (potrzebny od zaraz kuźwa AUTORYTET)
Właściwie cała dyskusja tego wątku wzięła się z różnej interpretacji takich pojęć jak "strona klubowa", "identyfikacja publikacji z forum poprzez wykorzystanie logo" czy wreszcie ocena zachowania ludzi którzy należą do klubu i pojawiają się w różnych publicznych miejscach z emblematami naszej społeczności.
PS. Bardzo podoba mi się określenie "frędzel" (abstrahując od kontekstu w którym zostało ono użyte).
PS2. Stanowczo dementuję plotki rozsiewane przez przyjaciół z woj.Dolnośląskiego jakoby na spotkaniach warsawskiej grupy TCP pito alkohol i przeklinano.
Może to dobre miejsce i czas żeby ustalić co tak naprawdę nam, forumowiczom wolno zrobić z logo naszego forum (bo tak naprawdę do tego sprowadziła się dyskusja).
Jest dla mnie rzeczą oczywistą że logo klubu objęte jest prawami autorskimi i nie wolno go przerabiać ani wykorzystywać poszczególnych części do późniejszej publikacji bez zgody właściciela. A propos: kto jest właścicielem logo Transalp Klub Polska?
Rozumiem że jako członek TCP mam prawo nosić naszywkę z logo na kurtce, co niniejszym z dumą czynię.
Świadomy praw i obowiązków klubowicza STARAM SIĘ dbać o dobre imię klubu aby nie narobić za dużego bydła pod szyldem TCP.
Nie mam pojęcia (przyznaję się bez bicia) o statusie prawnym naszego klubu, ale to można chyba wyczytać w innym miejscu.
Ciekawi mnie zagadnienie, poruszane już w tym wątku, publikacji czegokolwiek poza forum i problem wykorzystania logo w "prywatnej inicjatywie".
Rozumiem że jest cienka granica między identyfikacją z naszą społecznością Trampkową a wykorzystywaniem symboli poza forum.
Może warto to wyjaśnić i nakreślić jakieś reguły choć tu wkraczamy na śliski grunt... (potrzebny od zaraz kuźwa AUTORYTET)
Właściwie cała dyskusja tego wątku wzięła się z różnej interpretacji takich pojęć jak "strona klubowa", "identyfikacja publikacji z forum poprzez wykorzystanie logo" czy wreszcie ocena zachowania ludzi którzy należą do klubu i pojawiają się w różnych publicznych miejscach z emblematami naszej społeczności.
PS. Bardzo podoba mi się określenie "frędzel" (abstrahując od kontekstu w którym zostało ono użyte).
PS2. Stanowczo dementuję plotki rozsiewane przez przyjaciół z woj.Dolnośląskiego jakoby na spotkaniach warsawskiej grupy TCP pito alkohol i przeklinano.