Zapytam tu.
Robię sobie zimowy serwis: łożyska główki ramy, uszczelniacze, olej w lagach, "skarpety". Rozebrałem zawieszenie na części pierwsze wszystko czyszczę sobie powolutku, bo na jazdę się nie zanosi w najbliższym czasie. Pytanie jak poznać czy tzw. panewki, czyli tuleje 9 i 10 ze schematu
są zużyte i wymagają wymiany? U mnie wygląda to tak:
mniejsze
większe
jest na nich takie coś ;) na mniejszych mocno zjechane, na większych mniej.
I kolejna sprawa da się to gdzieś dostać poza motorista.pl? Jakieś zamienniki?
Prześwity miedzi nie powinny być większe jak 25%.Oryginalne w Hondzie nie są strasznie drogie. Cos około 30 zł za szt. Wewnętrzne wyglądają dobrze , a te zewnętrzne wymienił bym.
No to do wymiany. Rozumiem, że z motorista.pl nie mieliście problemów? Jakiś czas temu słyszałem nie najlepsze opinie o nich, ale to nie musi być prawda.
...no i ja dziś sobie jadę jadę a coś stuka i stuka....no i wychodzi na to że lagi i olej do wymiany się szykuje...a powiedzcie może jakaś rada żeby czegoś nie spierdzielić
jutro biorę czteropak, fader w domu będzie to już zawsze jakiś support i będziemy robić jak coś się spierdzieli będę dzwonił po krynka bo on już to przeżywał w każdym razie porada "przed" robotą mile widziana
Podnosisz przód do góry, popuszczasz cztery śrubki w górnej półce, popuszczasz górne korki lag,odkręcasz dolne koreczki kluczykiem 10mm - spływa olej.Potem zakręcasz, nalewasz (przez górne) i dokręcasz wszystko z powrotem - to taka najszybsza wersja bez weryfikacji sprężyn i uszczelniaczy. Spuszczaj z każdej oddzielnie i sprawdź ile zleci żeby wiedzieć ile miałeś i czy nic nie uciekło (wtedy zaczynasz się martwić).
Czteropak powinien wystarczyć .
pozdr
Transalp PD06 EVO II 650 -był, są kamertony....,teraz LC8
Też zmieniałem z 10 dni temu. Filozofii to w tym nie ma. Dokładność jest ważna a efekt będzie właściwy.
Wszystko tak jak napisał Krynek i do tego:
- z lagami bawiłem się pojedynczo, najpierw 1 sztuka rozkręcić-wylać-zalać-zakręcić i potem druga
- dokładny miernik cieczy by się przydał bo to jednak trzeba dokładnie odmierzać 549ml na oko na sztukę. Ja kupiłem w lakierniczym kubek z podziałką do 550ml, ale mieści się więcej za 2zł no i lejek
- jak dawno nie było zmieniane to warto wyjąć sprężynę i ją ordynarnie, acz dokładnie zmierzyć i sprawdzić w serwisówce w jakim macie stanie. Pamiętać trzeba gdzie dół i góra sprężyny
- cierpliwości wymaga wylanie oleju bo ścieka dość długo, a w tym czasie koreczki wyczyścić z rudej lub innego syfu, a górne koreczki można wypolerować. Aluminium to lubi
- zakręcamy najpierw górne korki z wyczuciem, a potem górną półkę
robii23 pisze:
- jak dawno nie było zmieniane to warto wyjąć sprężynę i ją ordynarnie, acz dokładnie zmierzyć i sprawdzić w serwisówce w jakim macie stanie. Pamiętać trzeba gdzie dół i góra sprężyny
Cięzko jest dobrać się do sprężyn ? Bo jak pisałem wczesniej u mnie to juz chyba woda sama jest w goleniach nie olej, w rowerze mam o niebo lepsze. Trzeba wyjmować całkiem lagi do tego ?
"What’s being said, What’s in your head, What’s in the words that we believe,
Bop to the sound, Drop what you got, Cause it’s a song inside of me,
Na stronie 3 w tym temacie masz rysunek "widelec przód.JPG" i wg. niego wyciągasz części 7 i 8 a następna jest już sprężyna.
Nie musisz lag wyjmować. jeżeli do sprężyny nie dosięgasz to z drutu zrób sobie mały haczyk i łatwo ją złowisz.
Powodzenia
ja tam będę latał pół na pół ale z przewagą na teren i to taki bardziej telepiący ... pytanie o tyle dobre że nie wiem jaki mam teraz ^_^ że o oryginalnym nie wspomnę...
jak coś się spierdzieli będę dzwonił po krynka bo on już to przeżywał 
w każdym razie porada "przed" robotą mile widziana 
.
na sztukę. Ja kupiłem w lakierniczym kubek z podziałką do 550ml, ale mieści się więcej za 2zł no i lejek
