Dziwne z tymi obrotami
Opis jakby zacinała się przepustnica (ta klapka na ośce), ale przecież jest druga linka odciągająca która przy zakręceniu manety zamyka przepustnice.... Chyba że linka urwana, a przepustnice wracają samą sprężyną. Na postoju patrzyłeś czy przepustnice wracają za każdym razem? Linke sprawdzałeś?
pozdr.
MirekH
------------------------------------------------------------------------------------------
TA600V, NX250, FJ1200ABS -ten ostatni oddam w dobre ręce
mikah pisze: Chyba że linka urwana, a przepustnice wracają samą sprężyną. Na postoju patrzyłeś czy przepustnice wracają za każdym razem? Linke sprawdzałeś?
Linki całe, wczoraj przesmarowane, rolgaz wyczyszczony. Sprężyna na ośce przepustnicy wraca za każdym razem. Obroty się zacinają jak odkręcam do 4 tyś, zatrzymują po czym zaczynają wzrastać. Pomysłów brak
mirkoslawski pisze:Dla mnie to podwiesza się pływak, skoro wszystko inne wyeliminowane. A zaworki iglicowe ok?
Wszystko było w gaźnikach sprawdzone, zaworki iglicowe zgadzają się z serwisówką.Jeszcze mi do głowy przychodzi regulacja na linkach, może za bardzo otwierają przepustnice?
Byłem w garażu i na jeździe próbnej. Okazuje się, że obroty zatrzymują się i wzrastają j/w, tylko gdy moto jest rozgrzane powyżej połowy skali wskaźnika temperatury ( na granicy otwarcia termostatu). Ciekawe dlaczego. Gdy temperatura jest niższa obroty normalnie spadają.
Poniżej film przedstawiający wydech i obroty. Czy u was jest podobnie? Ja mam wrażenie, że to najlepsza praca wydechu jaką udało mi się osiągnąć i do zaakceptowania a może nie? Jeszcze synchro zrobię, może coś poprawi.
Baaaardzo długo spadają u ciebie obroty. Może ciągnie gdzieś lewe powietrze np króćcami ? A jak z mocą na wolnych obrotach, sprawdzałeś czy na wolnych obr chodzi na obydwu cylindrach ?
Lewe powietrze wykluczone, układ wydechowy uszczelniony. Może przyczyna leży w synchronizacji gaziorów? Po podłączeniu waku moim oczom ukazał się taki oto widok: .
Gary totalnie rozjechane. Jeszcze nie zrobiłem synchro, ponieważ zabrakło mi czasu. W weekend ponownie się za to zabiorę i opisze efekt.
Że wymagają synchronizacji to słychać - jeden gar ciągnie drugi. Sprawdź w jakim stanie są membrany air CUT. One odpowiadają za schodzenie z obrotów. Nie wiem czy w trampku ma to aż takie znaczenie, ale mimo wszystko sprawdź.
Koledzy, synchro zrobione ale nadal strzela. Dziś zaobserwowałem następujące objawy. Kolektor wydechowy tylnego cylindra po rozgrzaniu da nie dotknąć a przedniego wogóle i dotego robi się biały przy połączeniu z cylindrem. Następna obserwacja jest taka: przestaje strzelać w wydech gdy śrubę mieszanki tylnego cylindra skręcę całkowicie. O czym to może świadczyć?Pytam mechaników i kumpli motocylkistów i nie mają pomysłow? Może ktoś się z tym spotkał?Prosze o podpowiedzi
"że to najlepsza praca wydechu jaką udało mi się osiągnąć..." no nie kumam tego
jak strzela to się ciesz, to poezja dla ucha!
skoro synchro nie pomaga to sprawdż manetkę i linkę od gazu.. może maneta nie odbija i stąd opóźnienie w spadku obrotów.
a tak swoją drogą jak patrzę na te waku samoróbki z desek zbite to podziwiam was mechanicy
Strzelanie w tłumik to może być spalanie za bogatej mieszanki, może być przestawiony rozrząd...
Ja pomysłów na to już nie mam. Trzeba wyeliminować każdą możliwość po kolei, w końcu dojdziesz co to było. Z niecierpliwością czekam co nam tu wyjawisz.
pozdr.
MirekH
------------------------------------------------------------------------------------------
TA600V, NX250, FJ1200ABS -ten ostatni oddam w dobre ręce
a jestes pewien ze uszczelniles caly układ? Może jednak lapie lewe powietrze przez krućce - psiknij dezodorantem z 1 i 2 strony - jak obroty wzrosną to bedzie znaczylo ze lapie lewe powietrze.. Jeżeli to wykluczysz to probowalbym jeszcze sprawdzic czy na seryjnym wydechu tez tak sie dzieje.
Ewentualnie zrobilbym jeszcze raz synchro.
bogdan79 pisze:psiknij dezodorantem z 1 i 2 strony
Już to zrobiłem, nic się nie dzieje, więc raczej szczelnie.Ostatnia nadzieja w zaworach. Tego nie robiłem wcześniej.A może powinienem podnieść trochę iglice? Ale jednak zacznę od zaworów.
bogdan79 pisze:jeszcze sprawdzic czy na seryjnym wydechu tez tak sie dzieje
O ile mi wiadomo w tym gaźniku nie podniesiesz iglicy- nie jest regulowana.
Mierzyłeś ciśnienie sprężania? Jeśli kolektor zimny to nie pali na tym garze. Musisz dojść dlaczego- iskra albo sprężanie.
pozdr.
MirekH
------------------------------------------------------------------------------------------
TA600V, NX250, FJ1200ABS -ten ostatni oddam w dobre ręce
Nie za duża różnica? nie jestem warsztatowcem, ale to różnica prawie 20%...........
pozdr.
MirekH
------------------------------------------------------------------------------------------
TA600V, NX250, FJ1200ABS -ten ostatni oddam w dobre ręce
witam mam pytanie moze ktos cos doradzi mianowicie robilem sobie przegladzic moto, trampek 87, przed przegladem pali od tzw kopa jezdzi dojsc fajnie ale postanowilem zerknac na zawory i faktycznie wymagaly regulacji wiec wyregulowalem, moto odpala jak odpalalo jedzi lepiej wiec wszystko ok, teraz regulacja gaznikow- przed regulacja na zimnym ssanie prawie max przycisk start jeden obrot walu i moto pali, po regulacji gdy sie rozgrzeje fakt ladniej pracuje obroty nie faluja jednak duzo gorzej pali na zimnym ma tak jakby mniej ssania, przed regulacja na ssaniu pelnym obroty dochodzily do 3tys a po regulacji pelne ssanie jesli juz odpali to zaledwie 1300
Gdy temperatura jest niższa obroty normalnie spadają. 
. 
