forum.transalpclub.pl

toper pisze:Spotkanie Henrego w stepie, należy do rzadkości

Rzadkość, to dopiero znaleźć w stepie co Henry zostawił.

Podoba mi się LUŹNA narracja tego wątku.

Od pewnego czasu zanim wejdę do (swojego) kibla, to... pytam "wolne...?"...

Henry, rano się pomyliłem i zamiast na rozwolnienie dałem Ci tabletkę na uspokojenie.
Dobrze się czujesz?
Dobrze... osrany ale spokojny

(żarty, żartami, ale poważnie to szacun dla obydwóch )

Ale przyznać musicie, że to dosyć "rzadki" przypadek, to co nas spotkało

Mimo, że relacja już zakończona, widzę że posty jeszcze z rzadka spływają:)

A tak w temacie to Heniek to raczej rzadkie imię na naszym forum prawda

Nie wiem - za rzadko zaglądam

Zaczyna być dziwny offtop. Jakoś z DUPY strony! A! I z DUPY te tematy! Kolejne posty ciągnęły się jak papier toaletowy - ale ten miły, miękki. Można na spokojnie czytać siedząc obie na kibelku

Mam tylko nadzieję że Henry się nie wkurza i po prostu bierze te żarty na miękko .

Rzadko trafia się taka zasrana wyprawa i tyle gówna w temacie

Ba. Jednym słowem mięczaków się nie zabiera. Jadą sami twardziele.

wojtekk pisze:Zaczyna być dziwny offtop. Jakoś z DUPY strony! A! I z DUPY te tematy! Kolejne posty ciągnęły się jak papier toaletowy - ale ten miły, miękki. Można na spokojnie czytać siedząc obie na kibelku

Nie wiem czy to dobry dział, ale jak offtop to co tam.
Rozmawiają informatycy przy piwie, cały czas o komputerach. Jeden przerywa: - Porozmawiajmy może o dupach.. Cisza, wreszcie któryś: - Wiesz windows 10 jest do DUPY

Popierniczyleś: to dwóch motocyklistów mówiło o napojach mlecznych w Azji ... No i fakt. Są do