Strona 9 z 11

Re: Wymiana oleju w lagach

: 04.04.2013, 15:03
autor: Zaix
ja pojechałem z suwmiarką do castoramy kupiłem rurkę pcv trochę szersza niż laga, znalazłem reduktor na nią i przyciąłem w miejscu w którym miał średnice panewki i wbijałem to takim zestawem. Trochę mało sztywne było ale dało radę

Re: Wymiana oleju w lagach

: 17.04.2013, 13:58
autor: 123chemiczny
interesuje mnie jak dokładnie nazywa się element 36 ze schematu na stronie 4. Uszczelniacz przeciwpyłowy ? kapturek przeciwypyłowy ? zgarniacz ? bo tak ostatnio usiadłem w zadumie przy moto i stwierdziłem, że ich po prostu nie mam założonych.

Re: Wymiana oleju w lagach

: 17.04.2013, 15:18
autor: Thorgal77
nad uszczelniaczami olejowymi są uszczelniacze pyłowe - lub powinny być

Re: Wymiana oleju w lagach

: 19.04.2013, 18:02
autor: sergio1973
sa odpowiedzialne za oczyszczanie lagi przed uszczelnieniem ciśnieniowym z kurzu błota jeśli ich nie masz to po prostu krócej wytrzymają uszczelniacze ciś.Podobne rozwiązania masz w siłownikach lub w zwykłych zimerach tylko w obrotowych jest często jeden uszcel. dwu wargowy z racji oszczędności .

Re: Wymiana oleju w lagach

: 06.05.2013, 13:17
autor: tasman10
czy to błąd Haynesa?
Wymieniłem olej w moim xl600 rocznik 98'. Przy wymianie zastanowiło mnie, że po wlaniu (w/g Haynesa) ok 549ml oleju, pokazuje mi poziom do dekielka powyżej 140mm a powinno być 125mm. (141mm to wartość dla xl650)
Haynes pokazuje takie same wartości dla wszystkich roczników xl600, a jak patrzę na schematy przednich amorków na stronie oryginalnych części Hondy, to amorki montowane od 1996 sa takie same jak w xl650. Porównałem ceny elementów i też są takie same (sprężyny, golenie itd.).
Sprawdziłem długość moich sprężyn i odpowiadają specyfikacji dla xl600, mieszczą się w przedziale serwisowym 612mm i maja 609mm. Dla xl650 długośc sprężyny to 599.4mm.
Tu zgłupiałem z tym poziomem oleju. Finalnie dolałem do wartości 125mm od dekielka. Teraz nie wiem czy nie powinienem zostawić tych 140mm.

Re: Wymiana oleju w lagach

: 17.05.2013, 01:44
autor: zonewalker
Witam, chciałbym wymienić w swoim trampku olej w lagach wraz z ich rozbiórką. Jednak po przeczytaniu całego tematu myślę że mogę mieć problemy i zastanawiam się czy nie lepiej byłoby zrobić to metodą szybszą czyli spuszczenie - zalanie (jakkolwiek to brzmi ;p) ? Jest jakaś duża, znacząca różnica między tymi dwoma sposobami ? Jeszcze jedno pytanie co do ponownego zalania. Podajecie tu ilości co do 1 ml. Mam rozumieć że z lagi spłynie co do ostatniej kropli tak abym ponownie wlał równo 542 ml ? Czy mam wlewać tyle aby była odpowiednia odległość do lustra oleju ? Pozdro

Re: Wymiana oleju w lagach

: 17.05.2013, 17:02
autor: tasman10
zonewalker, podobnie jak Ty, przewertowałem cały temat i konkretnej odpowiedzi nie znalazłem jeśli chodzi o proporcje wysokości w mm do ilości w ml, prawdopodobnie będzie to nierozwiązana zagadka :).
ja jak wlałem w/g serwisówki w ml to mi wyszlo 15-20mm poniżej serwisowej 'wysokości'. Dolałem tak aby wysokość się zgadzała i jeżdżę. Zobaczymy po sezonie co się stanie, czy puszczą uszczelniacze itd. :)
Ja wymontowałem lagi, nie dużo pracy (4 śruby na lagę) a nie upieprzysz siebie i motonga przy wyciąganiu/wysysaniu oleju z lag. Bo tylko chyba tak to możesz zrobić bez wymontowania. W xl650 i w późniejszych xl600 (chyba po 96') nie robili w dolnej części lagi śrubki do spuszczania oleju.

Re: Wymiana oleju w lagach

: 18.05.2013, 20:26
autor: Pyłek
zonewalker, ja wykręciłem lagi z półki, zlałem olej po wyciągnięciu z nich sprężyn po przez ich odwrócenie i odczekaniu aż się wykapią.
Zobaczysz stan sprężyn, masz pewność że nie zostawiłeś tam żadnych śmieci.
Nalewałem olej wg serwisówki w ml, potem odrobinkę musiałem dolać do każdej lagi aby zgadzała się odległość w mm do lustra oleju.
Według mnie należy jednak brać pod uwagę odległość w mm gdyż średnica wewn. dolnej lagi mogła się zmienić wraz z wiekiem naszych TA.
Nie taki diabeł straszny - 2 godz. z innymi drobnymi pracami przeglądowymi.

Re: Wymiana oleju w lagach

: 19.05.2013, 02:08
autor: Thorgal77
tasman10 pisze: nie upieprzysz siebie i motonga przy wyciąganiu/wysysaniu oleju z lag. Bo tylko chyba tak to możesz zrobić bez wymontowania. W xl650 i w późniejszych xl600 (chyba po 96') nie robili w dolnej części lagi śrubki do spuszczania oleju.
Mam trampka z 99r - mam koreczki spuszczania
Ostatnio wymienialem olej w 650 2003 - ma koreczki spuszczania
Mam lagi z trampków 93r - mają koreczki do spuszczania oleju.

Wysysanie oleju z lag... a gdzie płukanie itp... pół dnia roboty....
1. Wyciągasz lagi, demontujesz spręzyne
2. zakręcasz korek i kilka razy "ściskasz" lagi aby syf sie zmieszał ze starym olejem
3. wylewasz olej
4. wlewasz nafte - płuczesz.... wylewasz - można przefiltrować i ponownie użyć.
5. pozostawiasz lagi zeby wypłynęła cała nafta. - lub robisz coś aby sie pozbyć jej resztek ze środka
6. wlewasz nowy olej
7. montujesz lagi po czym odwiedzasz najbliższe hałdy- koniec.
tak po krótce... bez szczegółów

Re: Wymiana oleju w lagach

: 06.01.2014, 13:08
autor: grad74
No to ja po przec zytaniu całego tematu mam zapytasa. Właśnie zabrałem się za wymianę oleju w lagach , wszystko poszło OK ale po zlaniu oleju do słoja stwierdziłem że ten olej jest dość czysty ( albo się nie znam) no bynajmniej nie jest to breja, jednak po zlaniu całego oleju okazało się że w sumie z obydwu lag jest go niecały literek - około 900 ml. I teraz moje pytanie: czy mogę do tego oleju dolać brakujące 200 ml zwykłego oleju silnikowego 10 W? Z tego co pisał Wolo zawiecha od TA jest do bólu prostą konstrukcją , więc może się złego nic nie stanie :niewiem: ? No i kolejne pytanie to czym się kierować ilością wlanego oleju czy jego poziomem od górnej krawędzi lagi? Dodam że mam zamiar lekko utwardzić zawieeszenie albo poprzez dołożenie po jednej sprężynie zaworowej , albo poprzez zrobienie pompowanego zawiasu. Pytam tych co mają takie rozwiązania już jakiś czas co będzie lepsze? Jeżdżę głównie we dwoje po czarnym.

Re: Wymiana oleju w lagach

: 06.01.2014, 15:14
autor: Artek
Jak obróciłeś lagi do góry nogami to kilka razy przepompuj nimi od początku do końca, jeszcze trochę może zleci. Mierz poziom oleju od górnej krawędzi z wciśniętymi lagami. Jak nie masz oleju to wpadnij to dam Ci ipona 10w bo mnie zostało jakieś 700-800ml i nie mam co z tym zrobić. Wydaje mi się że w amortyzatorach to się stosuje olej hydrauliczny a nie silnikowy. :wink:

Re: Wymiana oleju w lagach

: 06.01.2014, 15:17
autor: MARCINm10
To ile ma być cm od górnej krawędzi tego oleju

Re: Wymiana oleju w lagach

: 06.01.2014, 15:22
autor: Artek
Zależy jaki trampek, Pan Haynes zna te odpowiedzi.

Re: Wymiana oleju w lagach

: 06.01.2014, 15:33
autor: MARCINm10
Trampek 600 a pana Haynesa nie mam

Re: Wymiana oleju w lagach

: 06.01.2014, 16:24
autor: leslaw
W moim ( TA 600 ' 88r ) ma być w każdej rurze 549 cm3. Standardowy poziom oleju 125 mm od górnej krawędzi i w obydwu taki sam.

Re: Wymiana oleju w lagach

: 06.01.2014, 17:01
autor: MARCINm10
Dzięki za odpowiedź

Re: Wymiana oleju w lagach

: 06.01.2014, 17:22
autor: grad74
ARTEK pisze:Jak obróciłeś lagi do góry nogami to kilka razy przepompuj nimi od początku do końca, jeszcze trochę może zleci. Mierz poziom oleju od górnej krawędzi z wciśniętymi lagami. Jak nie masz oleju to wpadnij to dam Ci ipona 10w bo mnie zostało jakieś 700-800ml i nie mam co z tym zrobić. Wydaje mi się że w amortyzatorach to się stosuje olej hydrauliczny a nie silnikowy. :wink:

Artek, olej wylałem z lag górą i wyjąłem z nich wszystko ze środka więc zlał się całydo ostatniej kropelki, no i dzięki za propozycję ale do ZMY to troszki daleko mam :wink: , a poza tym coś tam wykombinuję z oleum u mnie na miejscu. Szkoda tylko że nie wiem czy ten mój jest zużyty czy nie , bo jest dość przezroczysty a nie jakaś breja, no i jakiej klasy to jest (5,10 czy 15?) Ale pokombinuję i zobaczymy. w razie czego wymienić olej to moment.
leslaw pisze:W moim ( TA 600 ' 88r ) ma być w każdej rurze 549 cm3. Standardowy poziom oleju 125 mm od górnej krawędzi i w obydwu taki sam.
No tak, ale z tego co przeczytałem to zdaje się z TA po 96r ma być 140mm "luzu". u mnie są inne sprężynki i nie mam np podkładek i tulei jakie sa na rysunku poglądowym, ale z kolei ktoś na FTA napisał że w TA po 98 tak ma być i już. Ja myślę że skoro do tej pory jeździłem i nie było tragedii to poza ewentualnym dołożeniem "prędzinki" lub eventi zrobieniem zawieszenia w"pompkę" nie będę kombinował. Ale też dzięki za odpowiedź wszystkim :)

Re: Wymiana oleju w lagach

: 06.01.2014, 20:52
autor: Wolo
grad74 pisze: No i kolejne pytanie to czym się kierować ilością wlanego oleju czy jego poziomem od górnej krawędzi lagi?
W innych motocyklach Hondy również napotykałem na ową rozbieżność, zawsze wybierałem opcję z większą ilością oleju. Zawieszenie Trampka jest chronicznie miękkie i niedotłumione, myślę, że zalanie nieco większą ilością oleju przyniesie jedynie dobre rezultaty. Także owe 200 ml 10W nie powinno zaszkodzić.

Re: Wymiana oleju w lagach

: 06.01.2014, 21:00
autor: krzysiu
A tak swoją drogą to ciekawe, że zawsze albo zostaje za dużo zapasu w bańce, albo brakuje parę kropel. Też zakupiłem literek i zamierzam wymienić, no i oczywiście 100 mi braknie :dupa:

Re: Wymiana oleju w lagach

: 17.01.2014, 18:00
autor: grad74
No to olej wymieniony lagi poskładane i założone do moto. Ale... mam kolejnego zapytasa. Nie mam tych dziadowskich koreczków spustowych , a chciałem je zamontować jak miałem je rozbebeszone, a gdzieś na FTA przeczytałem że na lagach są oznaczone miejsca gdzie te koreczki powinny być i że można nawiercić nagwintować i już. Może ktoś wstawić jakąś fotkę jak wyglądają te znaczki na dole lag które należy "zaatakować" wiertarą i innym sprzętem do Pediciure?