Euro 2012

poza dwoma kółkami
surv
romeciarz
romeciarz
Posty: 23
Rejestracja: 28.02.2011, 00:17
Mój motocykl: nie mam jeszcze TA

Euro 2012

Post autor: surv »

Kupuje ktoś bilety, wybiera się ktoś?
Motocykl to jeden z atutów dla których dostanie się na mecze jest możliwy o ile nie mieszka się w danym mieście :)
Awatar użytkownika
Andrzej77
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 487
Rejestracja: 29.03.2009, 23:00
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kobylanka

Re: Euro 2012

Post autor: Andrzej77 »

surv pisze:Motocykl to jeden z atutów dla których dostanie się na mecze jest możliwy o ile nie mieszka się w danym mieście :)
O co chodzi? Bo jakieś to niezrozumiałe... :niewiem:
Ufaj Allahowi, ale wielbłąda zawsze przywiązuj do płotu
Korzen
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 645
Rejestracja: 09.06.2009, 13:55
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Siedlce

Re: Euro 2012

Post autor: Korzen »

Samochody. Korki. Motocykl. Nie
Tylko gdzie zostawić kask i kurtkę?
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Cynciu
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1285
Rejestracja: 07.03.2010, 20:01
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Euro 2012

Post autor: Cynciu »

Korzen pisze:Samochody. Korki. Motocykl. Nie
Tylko gdzie zostawić kask i kurtkę?
Jak na mecz to tylko w pełnym uzbrojeniu. Lepiej dostać bejzbolem w żółwia niż w kręgosłup. :lol:
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze..
[ Julian Tuwim ]
surv
romeciarz
romeciarz
Posty: 23
Rejestracja: 28.02.2011, 00:17
Mój motocykl: nie mam jeszcze TA

Re: Euro 2012

Post autor: surv »

Kto w tym roku był pod grunwaldem albo rok w rok uskutecznie Heinekena to wie o co chodzi :)
Sądzę, że po forum idzie się dogadać u kogo zostawić moto w większym mieście :)
Samochodem mała szansa, że się dojedzie na czas.
Awatar użytkownika
sajmonwww
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 836
Rejestracja: 19.06.2010, 10:24
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Euro 2012

Post autor: sajmonwww »

surv pisze:Kupuje ktoś bilety, wybiera się ktoś?
Zalogowałem się i czekam... pod uwagę biorę Poznań, Warszawę i ... Chorzów :thumbsup:
Korzen
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 645
Rejestracja: 09.06.2009, 13:55
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Siedlce

Re: Euro 2012

Post autor: Korzen »

Cynciu pisze:
Korzen pisze:Samochody. Korki. Motocykl. Nie
Tylko gdzie zostawić kask i kurtkę?
Jak na mecz to tylko w pełnym uzbrojeniu. Lepiej dostać bejzbolem w żółwia niż w kręgosłup. :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
surv
romeciarz
romeciarz
Posty: 23
Rejestracja: 28.02.2011, 00:17
Mój motocykl: nie mam jeszcze TA

Re: Euro 2012

Post autor: surv »

Ja biorę na WWA, Gdańsk i Kijów, dwa bilety. Bo już patrzone pod kątem moto, więcej ludzi nie upcham :)
Awatar użytkownika
ryve
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 297
Rejestracja: 17.10.2010, 22:45
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Warszawa

Re: Euro 2012

Post autor: ryve »

Cynciu pisze:Jak na mecz to tylko w pełnym uzbrojeniu. Lepiej dostać bejzbolem w żółwia niż w kręgosłup. :lol:
tia... byleby tylko w kręgosłup celowali.

scenka rodzajowa z udziałem moim i mojej piękniejszej połówki:

wracam ze sklepu z nowymi ochraniaczami na plecy, barki i łokcie. sas-tec. technologia niemal kosmiczna. wymieniam wycinki karimaty obecne do tej pory w moich ciuszkach na to cudo i zakładam na siebie.
- [żona] co to?
- [ja] nowe ochraniacze.
- [ż] a czemu zmieniałeś? lepsze od starych?
- [j] tak. możesz mi przywalić w plecy i nic nie poczuję. dobre są.
- [ż] nie wierzę.
- [j] to sprawdź - wal śmiało.
wali pięścią jak kobieta. w sam środek kręgosłupa. nic nie czuję. mówię, żeby walnęła mocniej. wali. bez zmian.
- [j] czekaj, zaraz coś ci przyniosę.
idę do kuchni i przynoszę... wałek do ciasta.
- [j] masz, wal!
- [ż] no co ty?!
- [j] wal!!!
walnęła. z całych sił. trafiła... dokładnie w łopatkę - między ochraniacz barków a ten na plecach. zwijam się z bólu.
- [ż] nie działa. to jakaś lipa...

;-)

niestety opowiastka prawdziwa :egh:
Podpis zastępczy. Wyrób sygnaturko-podobny.
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5549
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Euro 2012

Post autor: wojtekk »

Zastanówcie się, czy jest sens na moto się pchać do Wawy. Pociągiem wysiadasz na Dworzec Stadion lub na Wschodniej i zaraz jesteś na miejscu. Tutaj ciężko będzie porzucić pojazd, bo casne uliczki, niewiele miejsc do parkowania. Pozostaje jedynie parking pod stadionem. Ale by wjechać / wyjechać ze stadionu / dzielnyc spędzisz tyle, żę PKP już będziesz poza Wawą.



Poniższe - cudne!
ryve pisze:
Cynciu pisze:Jak na mecz to tylko w pełnym uzbrojeniu. Lepiej dostać bejzbolem w żółwia niż w kręgosłup. :lol:
tia... byleby tylko w kręgosłup celowali.

scenka rodzajowa z udziałem moim i mojej piękniejszej połówki:

wracam ze sklepu z nowymi ochraniaczami na plecy, barki i łokcie. sas-tec. technologia niemal kosmiczna. wymieniam wycinki karimaty obecne do tej pory w moich ciuszkach na to cudo i zakładam na siebie.
- [żona] co to?
- [ja] nowe ochraniacze.
- [ż] a czemu zmieniałeś? lepsze od starych?
- [j] tak. możesz mi przywalić w plecy i nic nie poczuję. dobre są.
- [ż] nie wierzę.
- [j] to sprawdź - wal śmiało.
wali pięścią jak kobieta. w sam środek kręgosłupa. nic nie czuję. mówię, żeby walnęła mocniej. wali. bez zmian.
- [j] czekaj, zaraz coś ci przyniosę.
idę do kuchni i przynoszę... wałek do ciasta.
- [j] masz, wal!
- [ż] no co ty?!
- [j] wal!!!
walnęła. z całych sił. trafiła... dokładnie w łopatkę - między ochraniacz barków a ten na plecach. zwijam się z bólu.
- [ż] nie działa. to jakaś lipa...

;-)

niestety opowiastka prawdziwa :egh:
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
surv
romeciarz
romeciarz
Posty: 23
Rejestracja: 28.02.2011, 00:17
Mój motocykl: nie mam jeszcze TA

Re: Euro 2012

Post autor: surv »

Wojtku... jakby to nie było napisane na tym forum to bym uznał, że to słowa rzecznika PKP albo ministra infrastruktury - nikt inny z takim optymizmem się nie wypowiada ! :grin:
W praktyce to będzie wyglądało tak, że pociągi będą miały opóźnienie 5 godzin, po drodze raz się zepsuje a do wagonu na euro się nie dopchasz :) A jak po meciu otwarcia/półfinale wszyscy zaczną robić tup tup ze stadionu na dworzec to nawet ślepy trafi. Będzie tak wielka fala ludzi którzy będą chcieli powrócić.

Ja wpadam na białołęke, zostawie moto w podziemnym i tup tup tup na stadion :)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości