Handlarze...

[Neno]

Jeszce krótko żeby się odnieść do jednego z postów-oczywiście nie działam charytatywnie-jestem pieprzonym kapitalistą i niestety zarabiam na tym procederze

Ja bym powiedział, że na szczęście ale jeśli wolisz tak, to niech tak zostanie...

[vasyli]

Miałem napisać w dz. dowcipy, ale to też dobry wątek.
Rozmawiałem dzisiaj z kolegą który zajmuje się handlem motocyklami.
Sprowadza moto z zagranicy, ryzykuje życie i pieniądze, płaci nie małe podatki (20%od moto?) nie licząc zusu, czynszu, mandatów, remontów.
I ciekawa sprawa:
w skarbówdze daje fakturę na moto które kupił (przykładowo 5tyś),
a koleś mówi, że za mało. bierze cennik eurotax i poucza go cenami giełdowymi -od 9-11 tyś
kumpel mu na to, że jest handlarzem (ma firmę od lat) i nie kupuje po cenach giełdowych, bo nie na tym polega jego działalność. tylko na tym żeby kupić taniej, sprzedać drożej - proste - handel.
koleś w skarbówie zdębiał i nie wiedział co powiedzieć (dopiero zrozumiał problem obywatela). w końcu zgodził się na 7tyś.
I jak tu k***a prowadzić biznes w naszym kraju??? jak 2/3 za*******asz na państwo i jeszcze im mało.
a klienci jak klienci zawsze chcą taniej - wiadomo nikt teraz nie ma kasy, z roku na rok tendencja spadkowa w handlu o ok 20%. można pisać i pisać, ręce opadają
z Bogiem

[Karolek]

Szanowni Koledzy
Podoba mi się poziom tej dyskusji-zwłaszcza brawa dla Trampa i Jasona -jesteście wielcy
jak chodzi o reklamę -na forum jestem zarejestrowany od dawna-do tej pory się nie ujawniałem z moim procederem,nieważne,radzę sobie bez takiej reklamy -ale nie pogardzę nią .Chętnie napiję się z Wami browca i bliżej poznam przy najbliższej okazji.Jeśli ktoś zbłądzi w moje strony(Ostrów Wlkp) zapraszam na kawę.
Pozdrawiam
i życzę udanego sezonu

[sajmonwww]

ciach -a koleś mówi, że za mało. bierze cennik eurotax i poucza go cenami giełdowymi -od 9-11 tyś
- ciach

Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie ale z tego co było kilka lat temu to się składa deklaracje i jak urząd chce ją podważyć
to rozpoczyna procedurę karno-skarbową, jeśli cena jest rażąco niska.... mnie też próbowali tak "urobić" jak kupowałem auto,
po faktycznie korzystnej cenie... i zapłaciłem z kwotę deklarowaną a nie eurotaxową...

Chyba że to stary kawał bo kiedyś tak faktycznie było

[Jason]

Szanowni Koledzy
Podoba mi się poziom tej dyskusji-zwłaszcza brawa dla Trampa i Jasona -jesteście wielcy

No to Karolek, w nagrodę że nakręciliśmy Ci temat i reklamę, dawaj nam tu szybciutko po jednym promocyjnym GSie .
Może być od dziadka z Niemiec, który zaraz po kupnie złamał nogę i nigdy nie wyjeżdżał nim z garażu

[Yarro]

Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie ale z tego co było kilka lat temu to się składa deklaracje i jak urząd chce ją podważyć to rozpoczyna procedurę karno-skarbową, jeśli cena jest rażąco niska.... mnie też próbowali tak "urobić" jak kupowałem auto, po faktycznie korzystnej cenie... i zapłaciłem z kwotę deklarowaną a nie eurotaxową...
Chyba że to stary kawał bo kiedyś tak faktycznie było :niewiem:

Tydzień temu opłacałem podatek od umowy sprzedaży. Przede mną było dwóch młodych chłopaków z umową kupna mercedesa za 20 tyś. Gościu ze skarbówki wycenił w swoim programie na około 40 tyś. No i oczywiście zrobił się problem. Człowiek ze skarbówki, w sumie sympatyczny gość, powiedział, że na tak dużą różnicę w cenie musi mieć podkładkę. Najlepsza byłaby opinia rzeczoznawcy, w ostateczności np. zdjęcia uszkodzeń. Bez tego będzie miał problem podczas kontroli. Skończyło się na przyjęciu ceny chyba 35tyś.
Ja tam skarbówkę trochę rozumiem, kto wpisywałby rzeczywistą kwotę w umowie, jeśli wierzyliby na słowo?

[Karolek]

Ej Panie Jason -toś się Pan drogo wycenił:):) Wiesz jako Handlarz jestem skąpy z natury będę negocjował:)
a tak nawiasem-BM-ki to już różne miałem-ale GS-a co najwyżej 650-ki:(
Szczerze-po trampku kupiłem sobie R 1150 r-ślicznutkiego ,czarny,szyba,kuferki-cacy ...zrobiłem 2 tys km i sprzedałem-rozczarował mnie.Do 3 tys obr słabo jedzie,wibracje większe jak w trampku ale zawiechy i komfort super.I moja prywatna opinia jest taka(a trochę tych klamotów przerzuciłem-nie żebym był jakimś ekspertem) HĄDA żądzi! I to praktycznie w każdej kategorii.Powiem wam tylko -mój kumpel lata na DL 1000(koleś jest m.in zawodnikem motocrosowym)przywiozłem Viaderko(stare 99 r43 tys.km),przejechał się i stwierdził że mam mu też szukać takiego,o jego minie nie wspomnę
Pozdrawiam

[Cynciu]

O czym jest ten wątek, bo nie kumam

[CUinHell]

O zimowej nudzie, jak kilka innych wątków, które pojawiły się podczas tej okropnej pory roku Za miesiąc wszystkim przejdzie...oby.

[Andrzej77]

O czym jest ten wątek, bo nie kumam

Chłopaki wyjaśniają znaczenia niektórych słów. Pomóżcie i mi.
Jak delikatnie, niepogardliwie, jednym słowem i jednoznacznie nazwać pracownika firmy wywożącej odpady komunalne, tzw. śmieci? Z bólem wyznaję, że chcąc dopchać coś jeszcze do kubła przed wywozem, wypadam z garażu z obłędem w oczach i drę się do żony: "Byli już śmieciarze?!?!"

[sajmonwww]

Szukam szukam i nic w temacie tzw "śmieciarzy" jedyne co znalazłem to "Proacownik Zakładu Oczyszczania Miasta"
Ale sprawa jest poważna jedni mają swój hymn http://www.zgkim.zgora.pl/cms/index.php ... &Itemid=77

[vasyli]

"Byli już śmieciarze?!?!"

Niestety w tym wypadku nie pomogę. Ale gdyby miał ktoś wątpliwości co do innego popularnego słowa to polecam ten oto materiał :
http://nagyatsu.wrzuta.pl/audio/2nNb8XX ... mik_-_qrwa