Pogoń za lisem 2010

[dandan]

Jak mi się będzie chciało to pomykam na lisa, a jak nie będzie mi się chciało to nie jadę na lisa, ale nad Bug mi się zawsze chce.

[Fu Manchu]

Ja dobrze kombinuję, że z nas byłem jedynym czubkiem na Lisie?

[sky]

Uuuu... na kołach pojechałeś, czy lawetą?
Ja odpuściłem, zraziła mnie cena i odległość (no dobra, pogoda też).
Może acid_toXin był. Tylko On to nie trampkiem.

ps. A jeszcze wczoraj kolega dzwonił i namawiał

[Fu Manchu]

Znajomy jechał lawetą, to się dobiłem do niego.

Generalnie...masakra, błoto po uszy, woda po peryskop a ja na Anakee tańcowałem jak baletnica ale parłem dzielnie . Się dziwili, że nawet daję radę, ale w taką pogodę to tylko kostki.

Z drugiej strony, bardzo mało było takich cięższych enduraków, widziałem jakąś jedną afrykę, ale sądząc po lśniącej czystości, ktoś przyjechał na lans a nie jazdę

[Korzen]

Ktoś pisał o zakończeniu sezonu.
Póki jest na plusie da się jeździć.
W poprzednim roku wcale nie zakończałem sezonu

[acid_toXin]

Znajomy jechał lawetą, to się dobiłem do niego.

Generalnie...masakra, błoto po uszy, woda po peryskop a ja na Anakee tańcowałem jak baletnica ale parłem dzielnie . Się dziwili, że nawet daję radę, ale w taką pogodę to tylko kostki.

Z drugiej strony, bardzo mało było takich cięższych enduraków, widziałem jakąś jedną afrykę, ale sądząc po lśniącej czystości, ktoś przyjechał na lans a nie jazdę

Byłem (WR450f), widziałem Cię w akcji - przejeżdzałeś przez rozległą kałużę na podmokłej łące, nieźle Ci szło. Po pogoni niestety Cię już nie zobaczyłem. Z cięższych ( ) moto było także BMW 1200GS oraz nowa Teneree 1200 (podobno przyjechały, przejechały trasę i wracały do W-wy) na kołach ogumionych Anakee. Błota nie brakło. Może na jakimś portalu pojawi się moja relacja z tej imprezy więc dam Wam link.

[acid_toXin]

Uuuu... na kołach pojechałeś, czy lawetą?
Ja odpuściłem, zraziła mnie cena i odległość (no dobra, pogoda też).
Może acid_toXin był. Tylko On to nie trampkiem.

ps. A jeszcze wczoraj kolega dzwonił i namawiał

Za rok jedziesz! W tym roku była nagroda dla ostatniego, który znalazł najwięcej pieczęci (nikt nie znalazł wszystkich 6!) oraz puchary od KTM i Hondy za najlepszy wynik osiągnięty na motocyklu danej marki.

[Fu Manchu]

Z cięższych ( ) moto było także BMW 1200GS oraz nowa Teneree 1200

Tenere widziałem raz czy dwa na trasie, za każdym razem w pozycji horyzontalnej BMW tylko już po gonitwie ale coś podejrzanie czysty był.

A za rok to na kostki i większą ekipą trzeba
Największy fun, jakiego do tej pory na moto doświadczyłem

[konbit]

Ja do ostatniej chwili się wahałem. Ale bez lawety w taką pogodę zrobić 300 km to średnia przyjemność, i zrezygnowałem

[ommen]

A ja kompletnie zapomniałem ale i tak bym nie pojechał.
Wczoraj rozmawiałem ze znajomym , który był na pogoni. Strasznie niezadowolony. Podobno masakra błotna była.

[Fu Manchu]

http://www.ak-rzemieslnik.pl/upload/lis2010.html

...i jeszcze byłem najmłodszy na hondzie
Szkoda że nie oddalem karty, bo deko późno wróciłem na metę, miałem 3 punkty zaliczone, w środku stawki trampek pośród crossów nieźle by wyglądał

[acid_toXin]

http://jazda.pl/group/dzieje-sie/post/w ... anym-lisem to moje

http://www.motogen.pl/galeria/imprezy-e ... rt234.html a to nie moje

Jeśli macie swoje zdjecia z tej imprezy lub znaleźliście coś poza tym wyżej - wrzucajcie

[ostry]

Jedyny Kubuś Uszatek na imprezie