Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
- torak
- pałujący w lesie
- Posty: 1417
- Rejestracja: 12.06.2008, 22:48
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
Widzę coraz więcej głosów piszecie o wkręcie więc śpieszę donieść co następuje:
Zadzwoniłem do gościa i wypytałem o kilka szczegółów.
Przejechał (C-klasą), odebrał zgubę, podziękował i ... zaproponował 500.
Jako że z natury jestem grzeczny, nie odmówiłem.
A co do tematu. Napisałem go, bo byłem ciekaw jaka będzie reakcja większości. Jestem miło zaskoczony, choć to tylko deklaracje.
Ale nie powiem, pokusa była.
Zadzwoniłem do gościa i wypytałem o kilka szczegółów.
Przejechał (C-klasą), odebrał zgubę, podziękował i ... zaproponował 500.
Jako że z natury jestem grzeczny, nie odmówiłem.
A co do tematu. Napisałem go, bo byłem ciekaw jaka będzie reakcja większości. Jestem miło zaskoczony, choć to tylko deklaracje.
Ale nie powiem, pokusa była.
pomarańczowe zaloty czas zacząć
http://www.artmebel.szczecin.pl
http://www.artmebel.szczecin.pl
-
- przycierający rafki
- Posty: 1285
- Rejestracja: 07.03.2010, 20:01
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
ty gamoniu
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze..
[ Julian Tuwim ]
[ Julian Tuwim ]
- Lewy
- wiejski tuningowiec
- Posty: 94
- Rejestracja: 18.03.2009, 19:19
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: okolice Konina
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
Pokusy- ludzka rzecz Ale w przypadku przywłaszczenia mienia art. 284 kk zagrożenie karą jest takie samo jak przy kradzieży- 278kk, z tym, że przywłaszczenie jest na wniosek pokrzywdzonego a kradzież z urzędu (o ile się nie mylę ). Takie przypadki są mi znane n.p. gdy ktoś znajdzie telefon i nie wykona żadnego ruchu aby odnaleźć właściciela. A dla Ciebie szacun za uczciwe podejścietorak pisze:Widzę coraz więcej głosów piszecie o wkręcie więc śpieszę donieść co następuje:
Zadzwoniłem do gościa i wypytałem o kilka szczegółów.
Przejechał (C-klasą), odebrał zgubę, podziękował i ... zaproponował 500.
Jako że z natury jestem grzeczny, nie odmówiłem.
A co do tematu. Napisałem go, bo byłem ciekaw jaka będzie reakcja większości. Jestem miło zaskoczony, choć to tylko deklaracje.
Ale nie powiem, pokusa była.
HONDA OD URODZENIA- A NAWET WCZEŚNIEJ!
- Piwkos
- dwusuwowy rider
- Posty: 164
- Rejestracja: 23.02.2009, 17:21
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Wrocław/Gdynia
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
Lewy już spieszę z informacją - zagrożenie karą w przypadku art. 278 par. 1 k.k. to od 3 miesięcy do lat 5, natomiast kara w przypadku art. 284 par. 1 to pozbawienie wolności do lat 3... Pomijam przypadki mniejszej wagi i ewentualne nadzwyczajne złagodzenia kary. W przypadku Toraka zastosowanie miałby jednak art. 284 par. 3 - on dotyczy rzeczy znalezionej. Ważne jest też udowodnienie zamiaru przywłaszczenia.
Motocykliści noga z gazu!!!
- dandan
- miejski lanser
- Posty: 398
- Rejestracja: 13.06.2008, 07:47
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
chyba dostałem rozwolnienia po Twej propozycjiPIANEK pisze:zobacz gdzie mieszka ( w dokumentach)podzuc mu pod dom portfel w skrzynke czy cos a kase wez na benzin jak ma taką fure to mu 1800zł wielkiej straty nie zrobi
Transafricalp beta
T7
T7
- Driverd2
- szorujący kolanami
- Posty: 1673
- Rejestracja: 16.12.2009, 17:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Żyrardów
- Kontakt:
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
Ja zgubiłem w autobusie kiedyś i przyszedł pocztą ale nie do mnie tylko do mojej dziewczyny, nie było tam w sumie nic cennego, 2 legitymacje szkolne i kilka bądź kilkanaście zł i bilet na pociąg, wszystko w nienaruszonym stanie przyszło z powrotem, nawet ktoś za znaczek zapłacił i na kopercie napisał gdzie zostało znalezione. Fajnie że oddałeś, niby jak byś wziął to 1800zł to trochę kasy jest ale z drugiej strony faktycznie jak ty byś zgubił to też byś chciał odzyskać jak większość zresztą, gość postąpił w porządku dał 500zł znaleźnego to bardzo fajnie bo drogą nie chodzi a on ma spokojną głowę o resztę zguby.
125p Polski Fiat is the best and fuck the rest :)
http://www.youtube.com/user/Driver225D?feature=mhw5
http://moto-zyrardow.pl.tl/
http://www.youtube.com/user/Driver225D?feature=mhw5
http://moto-zyrardow.pl.tl/
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
Ja znajdując dokumenty pakuje w koperte podpisuje sie i wrzucam do skrzynki pocztowej poczta pl wie co z tym zrobić
ale miałem sytuacje ze znalazłem portfel znajomego mojego znajomego było tam prawie 50zł i prawko i weiele innych +2 durexy
stało sie tak ze wieczorem potrzebowałem niespodziewanie jednego a nad ranem drugiego reszte oddałem ale w sumie nie wiem
chyba go okradłem..........
ale rano odebrał zgube i sie o nic nie upominał
mówił ze wszystko sie zgadza a ja ze znaleźnej flaszki zrezygnowałem
i teraz nie wiem złodziej jestem czy nie????????
Gdzie jest granica????????
ale miałem sytuacje ze znalazłem portfel znajomego mojego znajomego było tam prawie 50zł i prawko i weiele innych +2 durexy
stało sie tak ze wieczorem potrzebowałem niespodziewanie jednego a nad ranem drugiego reszte oddałem ale w sumie nie wiem
chyba go okradłem..........
ale rano odebrał zgube i sie o nic nie upominał
mówił ze wszystko sie zgadza a ja ze znaleźnej flaszki zrezygnowałem
i teraz nie wiem złodziej jestem czy nie????????
Gdzie jest granica????????
Nie prędkość zabija tylko nagłe zatrzymanie...
- Pingwin
- czyściciel nagaru
- Posty: 561
- Rejestracja: 06.12.2008, 00:10
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Nysa/Reykjavik
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
Artek,z postu Twego wynika ,zes Ty jebaka a nie zlodziej
Dawniej gdziala
- Wolo
- swobodny rider
- Posty: 3484
- Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Poznań
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
dobre artek, dobre
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
- lomiarz
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 46
- Rejestracja: 21.04.2010, 11:35
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Radomsko
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
Artek
jak nie wolno, a trzeba, to można!
jak nie wolno, a trzeba, to można!
- sewer
- dwusuwowy rider
- Posty: 181
- Rejestracja: 16.06.2008, 19:16
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
no i jak oddałeś- odesłałeś??????
no i stało sie co się miało stać mam następce
3,3kg---55cm---27.09.2008r ---4,35rano
zapinajcie pasy mniej boli
był tampi jest super tenera
3,3kg---55cm---27.09.2008r ---4,35rano
zapinajcie pasy mniej boli
był tampi jest super tenera
-
- łamacz szprych
- Posty: 734
- Rejestracja: 14.06.2008, 08:39
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Józefów k. Otwocka
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
Sewer, czytaj porządnie
Oddał i dostał 5 stówek
Oddał i dostał 5 stówek
Marcin 'sky' Przybylski
--
Czterdzieści lat na karku, często zachowuję się jak nastolatek, jeżdżę motocyklem... Czy to w końcu kryzys wieku średniego?
--
Czterdzieści lat na karku, często zachowuję się jak nastolatek, jeżdżę motocyklem... Czy to w końcu kryzys wieku średniego?
- dandan
- miejski lanser
- Posty: 398
- Rejestracja: 13.06.2008, 07:47
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
Sewer ma ciągle przed oczami gaźniki i mu iglice przesłaniają literki
Transafricalp beta
T7
T7
- jacoo
- szorujący kolanami
- Posty: 1891
- Rejestracja: 16.09.2009, 18:11
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Kraków/Zakopane
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
a ja kiedys "zgubiłem" jeden dzień w tygodniu...wyszedłem we wtorek na jedno piwko do znajomych.....i ocknąłem sie w czwartek
i nikt mi nie oddał środy a pytałem w różnych instytucjach MO,poczta,oczyszczalnia ścieków,kiosk osiedlowy,hipermarket teksako itp.
i nikt mi nie oddał środy a pytałem w różnych instytucjach MO,poczta,oczyszczalnia ścieków,kiosk osiedlowy,hipermarket teksako itp.
rystakpa.
Jazda na motocyklu jest najprzyjemniejszą rzeczą jaką można robić w ubraniu.
xl600v -->DL650-->XT660Z-->
Obecnie: XL700 VA
Jazda na motocyklu jest najprzyjemniejszą rzeczą jaką można robić w ubraniu.
xl600v -->DL650-->XT660Z-->
Obecnie: XL700 VA
- pałeł
- przycierający rafki
- Posty: 1154
- Rejestracja: 21.06.2008, 22:04
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: racibórz
- Kontakt:
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
dzisiejszy dzień
mała znajduje może bardziej zauważa jakieś dokumenty pod hipermarketem. Czai się mówi nam uderzamy wspólnie cała trojka, dokumenty leżą ludzie do około nikt się schyla będzie adres się odwiezie trza podnieść.
schylamy się mamy zestaw kart i nazwisko i imię tylko na nich, plan mam prosty niech zawoła jegomościa pani przez megafon i jak powie co w środku to mu się odda a małej niech da jakieś znaleźne niech się uczy za młodu jak postępować a co
jako ze to market jest to ma kartę bonusowa a taka karta w dokumentach jest to nawet sie da znaleźć posiadacza sobie myślę.
jako ze w informacji idzie nam opornie a widziałem jednego kolegę z forum AT/TA a nawet imię ma te samo choć nazwiska nieznań idę zapytać o nazwisko jednego by było mniej zanim panie się zjawia w punkcie informacji to trochę minie a Waldek stoi z koszykiem pełnym browarów w kolejce do kasy.
i na pytanie o godność strzał w 10 mała znalazła karty kredytowe kolegi
finał taki ze dobrze ze miał czym za browary zapłacić mała dostała w nagrodę prezent w ramach znaleźnego
mała do domu wróciła zadowolona na maxa, Waldek pewnie tez
w sklepie jak to w sklepie ludzi tłum jeden w całym sklepie kolega i to jego szczęście jak pierun
mała znajduje może bardziej zauważa jakieś dokumenty pod hipermarketem. Czai się mówi nam uderzamy wspólnie cała trojka, dokumenty leżą ludzie do około nikt się schyla będzie adres się odwiezie trza podnieść.
schylamy się mamy zestaw kart i nazwisko i imię tylko na nich, plan mam prosty niech zawoła jegomościa pani przez megafon i jak powie co w środku to mu się odda a małej niech da jakieś znaleźne niech się uczy za młodu jak postępować a co
jako ze to market jest to ma kartę bonusowa a taka karta w dokumentach jest to nawet sie da znaleźć posiadacza sobie myślę.
jako ze w informacji idzie nam opornie a widziałem jednego kolegę z forum AT/TA a nawet imię ma te samo choć nazwiska nieznań idę zapytać o nazwisko jednego by było mniej zanim panie się zjawia w punkcie informacji to trochę minie a Waldek stoi z koszykiem pełnym browarów w kolejce do kasy.
i na pytanie o godność strzał w 10 mała znalazła karty kredytowe kolegi
finał taki ze dobrze ze miał czym za browary zapłacić mała dostała w nagrodę prezent w ramach znaleźnego
mała do domu wróciła zadowolona na maxa, Waldek pewnie tez
w sklepie jak to w sklepie ludzi tłum jeden w całym sklepie kolega i to jego szczęście jak pierun
- torak
- pałujący w lesie
- Posty: 1417
- Rejestracja: 12.06.2008, 22:48
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
O, też miło.
pomarańczowe zaloty czas zacząć
http://www.artmebel.szczecin.pl
http://www.artmebel.szczecin.pl
- math1982
- dwusuwowy rider
- Posty: 168
- Rejestracja: 11.08.2010, 10:01
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Lubin
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
Kiedyś we Wrocławiu na pl. Teatralnym podczas wielkiej ulewy znalazłem dowód rejestracyjny od jakiejś starej fiesty zdaje się. Dokument zabrałem do domu, wysuszyłem na kaloryferze, a że się trochę wziął i wygł to go jeszcze żelazkiem potraktowałem Zapakowałem w kopertę, napisałem krótki liścik, podałem moje dane i adres i odesłałem na dres właściciela. Po jakimś czasie przyszedł do mnie koleś, dostałem 20 zł i czekoladę
-
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 430
- Rejestracja: 17.03.2010, 14:19
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: B.B /Bydgoszcz. Hovden i Setesdal. Norge
Re: Oddać czy nie oddać. Oto jest pytanie
math1982 pisze:Kiedyś we Wrocławiu na pl. Teatralnym podczas wielkiej ulewy znalazłem dowód rejestracyjny od jakiejś starej fiesty zdaje się. Dokument zabrałem do domu, wysuszyłem na kaloryferze, a że się trochę wziął i wygł to go jeszcze żelazkiem potraktowałem Zapakowałem w kopertę, napisałem krótki liścik, podałem moje dane i adres i odesłałem na dres właściciela. Po jakimś czasie przyszedł do mnie koleś, dostałem 20 zł i czekoladę
i tak właśnie trzeba robić
zachowanie prawidłowe po obu stronach
gratuluję
ja natomiast zostawiłem portfel na budce telefonicznej
wszystkie dok. dowód do fiata 126p+oc itp ,i co najgorsze!!
CAŁĄ WYPRAWKĘ Z WOJA (1250zł)
ale byłem wkur...
dokumenty ktoś przysłał z Gdańska! a kaska? pomuślałem
ale cóż za błędy trzeba płacić. Najważniejsze że po urzędach nie latałem
Trampuś wiadomo...
Suzuki Jimny "kurczak"
Ford Focus "foczka"
Wiatr we włosach,w oczach łzy a na blacie cztery trzy
Suzuki Jimny "kurczak"
Ford Focus "foczka"
Wiatr we włosach,w oczach łzy a na blacie cztery trzy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość