9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Relacje i zdjęcia z zagranicznych wypraw.
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

Jadąc drogą wzdłuż Białego Czeremoszu (cały czas standard kiepski szutr, dziur na maksa itp - generalnie nie jest to szutr po którym pojedziesz 40kmh). Przeważnie jak osiągnęliśmy 30kmh to był szał, no to nieźle się już zmęczyliśmy. Tutaj też ciekawostka - ta rzeka rozdzielała Polskę oraz Rumunię, wzdłuż stały słupy żeliwne graniczne. Jako że przez lata historycznie to były dwa kraje, to pomimo późniejszych kilkudziesięciu lat ZSRR a od 30lat Ukrainy - pozostały podziały oraz niejako lewy i prawy brzeg żyją trochę swoim życiem. Na 50km jest tylko jeden most.. Są dwie drogi - jedna po stronie Huculii, druga po stronie Bukowiny.. W zależności do którego centrum rejonowego (powiatowego) się chce jechać - trzeba wybrać odpowiednią stronę CZeremoszu. Tu są granice województw Ukrainy...

Trochę zdjęć z lat XX z wytyczania granicy polsko-rumuńskiej:

https://photos.app.goo.gl/MWr5Ga6nhYLeUSD88

Noo i jedziemy dalej. Od Usterik mamy rewelacyjny asfalt - ciśniemy w kierunku Werchowyny, Worochty, Tatarowa i Bukovela. Tak wychodzi że jeszcze nigdy nie oglądałem nawet przejazdem tego "zjawiska" :) No to mam.

Jako że zjechailśmy z gruntowej drogi to mocno nam tempo się zwiększyło i może jest "nudniej", ale taki był zamiar - żeby wyjazd był w 100% po drogach publicznych oraz połączeniem szutrów i asfaltów.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pomiędzy Werchowyną a Worochtą jest Przełęcz Krywopilska - ok 1100m. Jeszcze dwa lata temu jak jechałem busem tędzy z córką to była klasa piąta drogi... Masakra że hej.. No ale w 2020 wyremontowali i teraz sunie się jak po stole. Bardzo bardzo polecam ten odcinek. Generalnie wiem że to forum trampkowe, ale na Ukrainie obecnie można nieźle zasuwać po super asfaltach w górach - tylko trzeba wiedzieć gdzie już jest po remontach i dostosować trasę wycieczki pod to.
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

Za Bukovelem już mocno rozglądamy się za noclegiem. Szuukamy jakiejś wiaty, miejsca odpoczynku przydrożnego - czegoś w tym stylu. Niestety w okolicach Bukovela z tym było bardzo słabo. Dopiero przy Przełęczy Jabłonickiej za pomocą mapy.cz znajdujemy rewelacyjną miejscówkę. Wszystko łądnie ogrodzone, dwie wiaty, full miejsca na namioty. Jest to co prawda przy głównej drodze przelotowej ale okazuje się że nocą nie było wielkiego ruchu - mogliśmy spokojnie pospać.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2513
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Artek »

I co było dalej...?
Dominator.
dario9z
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 100
Rejestracja: 20.02.2019, 20:09
Mój motocykl: inne endurowate moto

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: dario9z »

No właśnie, czekamy.
Awatar użytkownika
pawel250
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 07.01.2022, 15:39
Mój motocykl: mam inne moto...

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: pawel250 »

Ta twoja kurtka wygląda na całkiem fajnie wentylowaną. Jak sprawuje się latem ? Jaki to model ?
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

Przepraszam najmocniej za tak długie milczenie :(


Kolejny dzień to wjazd od razu na Zakarpacie. Zjeżdżamy z Przełęczy Tatarskiej w kierunku Jasini, doliny Czarnej Cisy. Bardzo, ale to bardzo polecam przejazd tą doliną jeżeli byście byli w rejonie - czy to moturem, czy rowerem, czy pociągiem. Można np będąc w Jasini pojechać w dół ok 35km i wrócić pociągiem.

Obrazek

Po jednej - prawej stronie mamy masyw Świdowca (MTB, narty skitur, narty zjazdowe, Drahobrat z możliwością wjazdu w zimie na ok 1300m n.p.m.), po lewej najwyższy masyw Ukrainy - Czarnohora. Ponownie - narty, pieszo, rower, spływy raftingowe... Zabawa przednia.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Za Rachowem mamy jeden ze środków Europy - w Dilowem.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po drodze w miejscowości Kwasy bardzo polecam wstąpić do browaru "Tsypa" oraz do knajpy "Bokorasz". Bokorasz to lokalna nazwa na flisaka - spławiacza drewna, w Karpatach do lat 70tych odbywały się spływy drewna. Do tego wykorzystywane były małe zapory wodne (klauzy) - celem zmagazynowania wody i potem puszczenia małej fali powodziowej. Co ciekawe, knajpa nazywała się jeszcze do wybuchu wojny "Gagarin i Bokorasz" ale że (i słusznie) Ukraińcy usuwają obecnie wszelkie aspekty nawiązujące do Rosji to zmienili nazwę na "Bokorasz". Skąd w ogóle był temat Gagarina w Karpatach?

Taras mi wytłumaczył że w niedalekiej odległości było sanatorium gdzie leczono kosmonautów z napromieniowania.

Tutaj dwa filmiki z zamierzchłej przeszłości:



Oraz kawałek propagandy radzieckiej - powojennej jak niby Ukraińcy cieszyli się z wyzwolenia z Polszy i że przyszli bracia czerwonoarmijcy - kawałek filmu z wyrwaniem słupa granicznego Polsko-Rumuńskiego "wezmijte bud łaska cziej chlib i wyrwijte bud łaska ten proklatyj stołp" :D :D

https://youtu.be/iedaiRtK3kw?t=2002
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2513
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Artek »

Spław drewna rzeką kojarzył mi się do tej pory z telewizyjnymi obrazkami leniwego Niemna, po którym suną prędkością zmęczonego piechura te namoczone kłody.
Ale mała fala powodziowa i to co robili Ci twardziele :thanks: :resp:

Centrum Europy na Ukrainie? Znów na geografii patrzyłem na dwa wzgórza pani od geografii :lol:
Dominator.
Awatar użytkownika
Lukasz /adhd/
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1169
Rejestracja: 02.09.2016, 02:51
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Lukasz /adhd/ »

Hej

Spław drewna pamiętam z augustowskich jezior (kanału) ... tak circa "1980" jeszcze byl na pewno ...

Pzdr. L.K.

P.S. a trasę wykorzystam !!! :-)
Motorynka (Pony 50-M-3 ) --> SR-50 --> ETZ-251 X2 --> KLR-600 --> TDM-850 --> XL-1000V --> F-800GS--> KTM 990 R + 890 R

NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1525
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Sylwek »

Spław drewna w tamtych okolicach to raczej Prutem..

Poczytałem, czekam na więcej :thumbsup: .
Niestety, zdjęć nie widzę. Czy tylko ja?
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

Sylwek pisze: 27.05.2022, 23:37 Spław drewna w tamtych okolicach to raczej Prutem..

Poczytałem, czekam na więcej :thumbsup: .
Niestety, zdjęć nie widzę. Czy tylko ja?
Teraz to mnie zmartwiłeś z tymi zdjęciami... Ja widzę, używałem jakiegoś zewnętrzenego dostawcy "zawieszenia" zdjęć.

Co do spływu drewna -to reżim wodny rzek był taki że wykorzystywano na pewno od wysokich partii: Biały Czeremosz, Czarny Czeremosz, Biała Cisa, Czarna Cisa. Co do Prutu to zaciekawiłeś mnie - muszę poszukać informacji. Ten przełom Prutu w okolicy Jaremcze z istniejącym przecież dawno wodospadem na pewno utrudniał. Nic, sprawdzę i się odezwę.
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: 9 Karpackich przełęczy - Ukraina

Post autor: Petefijalkowski »

pawel250 pisze: 30.04.2022, 12:13 Ta twoja kurtka wygląda na całkiem fajnie wentylowaną. Jak sprawuje się latem ? Jaki to model ?
Held Hakuna II. Jest dwuwarstwowa. Ale odpowiadając na pytanie - to w lato do normalnej jazdy mega ale to mega spoko (ma bardzo duże panele i otwory wentylacyjne). Ale nie ukrywajmy - to jazdy miejskiej przy 30C jest to i tak niewystarczające (za ciepła na stanie na światłach itp itd). Tak czy siak - ja jestem bardzo zadowolony. Ma też FULL kieszeni, że dałem radę "zgubić" portfel w niej i zastrzegałem kartę płatniczą hehe :)

P.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości