Kupiłem motocykl, żeby poszaleć po lesie i szutrach. Mieszkam praktycznie w lesie, więc terenów do jazdy nie brakuje
Ale chyba już za stary jestem na to
chociaż zeszły rok upłynął na fajnych wycieczkach w busz.Sam motocykl w stanie wizualnym, jak na zdjęciach, kupiony od górala z Tymbarku, który hasał po górskich ścieżkach.
Stan techniczny ok, przeszedł spokojnie przegląd.
Amortyzatory bez wycieków, ładnie pracują. Aku roczne, ładowane w zimie. Opony, jak na zdjęciach. Obręcze mają zamontowane blokady, żeby w terenie opona nie przesunęła się na obręczy.
Silnik został wymieniony na nowego chińczyka, który sprawuje się w terenie bardzo dobrze. Jeszcze na gwarancji. Poprzedni właściciel twierdził, że w hondowskim padła skrzynia biegów i nie dało się tego naprawić. Pewnie mechanik był do dupy i wolał wymienić na nowy
W komplecie dodaję stary hondowski silnik (na moje oko, to w pudełkach można zauważyć, jakieś półtora silnika) oraz części, które zostały wymontowane w celu adaptacji nowego.
Motocykl nie posiada kierunkowskazów, ale rocznikowo nie musi. Kupiłem komplet crossowych oraz przełączniki na kierownicę w celu założenia dla wygody jazdy, ale jeszcze leżą. Dla zdecydowanego fascynata z forum dorzucę więc cały komplet plus lusterka składane.
Podsumowując: motocykl do jazdy. Dla estety trzeba go dopieścić.
Link do ogłoszenia: https://www.olx.pl/d/oferta/honda-xr-25 ... ro_listing
Gdyby znalazł się ktoś chętny, to pisać, dzwonić, na pewno się dogadamy.