kto daje na spince ?

motocyklowo
Awatar użytkownika
dzajor
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 78
Rejestracja: 07.09.2009, 17:01
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Wrocław

kto daje na spince ?

Post autor: dzajor »

witam wnoszę takowe zapytanie kto z szanownego grona trampkarzy śmiga na spiętym nie zakutym łańcuchu ? wiem że w manualu stoi " zakuty chain " ale może który z motonitów śmiga na spince ...proszę o konkretne info bez zbędnego bicia piany i dorabiania niepotrzebnych ideologii coś w stylu śmigam po czarnym od 2 lat jest ok pzdr
Awatar użytkownika
andriu23
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 197
Rejestracja: 17.05.2012, 14:28
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Olsztyn

Re: kto daje na spince ?

Post autor: andriu23 »

Jeździłem na spince i coś mi cały czas szarpało, okazało się że spinka dziadowa i się szybciej wyciągała od łańcucha. Od tamtej pory zakuwam.
Awatar użytkownika
magneto
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 838
Rejestracja: 28.07.2013, 21:03
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Olsztyn

Re: kto daje na spince ?

Post autor: magneto »

Ja jeżdżę na zapince. Trampkiem ponad 55 tyś. km, wcześniej DR350 - ok. 13-14 tyś. km. Nic się złego nie działo. Ważne, żeby zapinka była dostosowana dokładnie do tego łańcucha - pomimo tego samego rozmiaru (525) drobne różnice - zwłaszcza pomiędzy producentami - występują. Kiedyś miałem nawet przypadek taki, że podczas czyszczenia / smarowania łańcucha okazało się, że... zapinki (tej "agrafki") brak :ohmy: . Nie mam pojęcia, ile km tak zrobiłem, ale - nawet "rozpięcie" łańcucha było trudne, tak mocno to spasowane było, pomimo braku "agrafki" . W teren od dawna się nie pcham, ot szuterki itp. Ale kiedyś rozmawiałem z gościem na sporcie, bodaj Kawa 1100, z zapinką -powiedział, że producent tak zaleca - nie sprawdzałem, ale widać "da się".

Edyta - wpis Andriu23 trochę mnie zastanawia, też czasem miałem podobne objawy, ale nie sprawdzałem, czy to wina zapinki :niewiem:
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej...
RUSSIAN GO HOME !
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2513
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: kto daje na spince ?

Post autor: Artek »

Na wiosnę założyłem spinkę do did vx. Chodzi normalnie. Mam silnik trampka 700 i raczej nie jeżdżę, jak emeryt :cool:
ALE chwilę temu obracałem koledze w trampku spinkę, bo ja odwrotnie założył :ohmy:
Dominator.
Awatar użytkownika
Qter
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3403
Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Reguły
Kontakt:

Re: kto daje na spince ?

Post autor: Qter »

Jeżdżę na spince na Husie FE 350 a wcześniej na Drz 400. Nie widzę wad jak do tej pory. Aha - o łańcuch staram się w miarę dbać.

Pzdr

Qter

Światu pokój - ludziom motocykle

Geniusz tkwi w prostocie...

we don't cry very hard
Dlugi1
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 415
Rejestracja: 14.06.2017, 09:52
Mój motocykl: XL650V

Re: kto daje na spince ?

Post autor: Dlugi1 »

Zmieniając napęd zeszłej zimy założyłem spinkę. Do tej pory ok. 8kkm bez problemów.
Ostatnio wymyśliłem sobie, że rozepnę i ściągnę łańcuch do porządnego umycia. Spinka zeszła, ogniwa łączącego nie byłem w stanie zdemontować - mocno na siłę nie chciałem. Złożyłem ponownie do kupy i łańcuch umyłem standardowo...
Awatar użytkownika
dzajor
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 78
Rejestracja: 07.09.2009, 17:01
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Wrocław

Re: kto daje na spince ?

Post autor: dzajor »

i dziękuję bardzo / :thumbsup: następny sezon i ja na spince LWG
pamarcz
romeciarz
romeciarz
Posty: 24
Rejestracja: 08.09.2019, 23:09
Mój motocykl: XL650V

Re: kto daje na spince ?

Post autor: pamarcz »

Jeżdżę ze spinką (w sumie blisko 50 tyś km ). Wcześniej używałem łańcuchów SFR i dwa razy niestety zgubiłem "agrafkę".
Założone były zgodnie ze sztuką jednak zapinki, nawet całe ogniwo było jakby ciut szersze, luźniejsze w tych łańcuchach, (może jakaś wada, raczej spinki niż łańcucha ) Ta druga była dokupiona ale ta pierwsza oryginalna i od początku nie spasowana.
Moja wina że zlekceważyłem to myśląc że tak może być.
Pierwszy raz ostrzegł mnie równomierny stukot, wysuwało się ogniwo w momencie jak popatrzyłem to było prawie w połowię wysunięte,
drugi raz niestety łańcuch się urwał (mieliśmy dużo szczęścia).
Zmieniłem na DID i jest to wg mnie dużo lepiej spasowany z oryginalną spinką ,
mimo wszystko - często sprawdzam :thumbsup:
Dejf
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 134
Rejestracja: 12.11.2017, 16:41
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Kraków

Re: kto daje na spince ?

Post autor: Dejf »

A po co spinka? Zakucie to nie wielki problem A przecież często chyba wachacza nie targasz z ramy aby rozpinać łańcuch

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

Romet Ogar 205-> Simson Awo 425Sport -> Suzuki GSX600F-> Suzuki VL800 ->Honda XL700
Awatar użytkownika
makumba
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 638
Rejestracja: 22.08.2013, 21:23
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kraśnik/Lublin

Re: kto daje na spince ?

Post autor: makumba »

xl650v, drz 400
Awatar użytkownika
abdul25
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 102
Rejestracja: 23.06.2008, 00:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Wadowice

Re: kto daje na spince ?

Post autor: abdul25 »

Dorzucę swoje trzy grosze , Transalp u mnie od ponad 15stu lat , przez cały ten czas przy wymianie łańcucha wymiana , a jakże- spinki. Łańcuchy i spinki -DID . Nie miałem nigdy żadnych problemów , moto jeżdżone w każdym terenie i wstyd się przyznać ale łańcuch często traktowany jako "bezobslugowy" :blush:
Awatar użytkownika
bialy
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 224
Rejestracja: 19.05.2018, 21:49
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: kto daje na spince ?

Post autor: bialy »

Ja też jeżdżę na spince po wymianie napędu :)
Co jakiś czas sprawdzam jak spinka siedzi i do tego wożę w zapasie kolejną spinkę oraz zakuwkę. Ale na razie to tylko niepotrzebny balast. Oby tak zostało :lol:
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2513
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: kto daje na spince ?

Post autor: Artek »

Jeszcze jedno ALE
Spinkę zabezpieczam od strony koła.
Ponieważ spinkia jest ciut ciut wyższa, niż ogniwo łańcucha i będzie drapać ślizg przy tylnym kole, jeśli zabezpieczymy ją z zewnątrz.
Dominator.
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1524
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: kto daje na spince ?

Post autor: Sylwek »

Ok., a jak zamontujesz spinkę przy obustronnej prowadnicy łańcucha :cool: ?
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2513
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: kto daje na spince ?

Post autor: Artek »

Sylwek pisze: 20.12.2021, 10:05 Ok., a jak zamontujesz spinkę przy obustronnej prowadnicy łańcucha :cool: ?
Jak mi wygodniej...pamiętając o kontroli/wymianie ślizgu.


Lepiej zakładać w trampku spinki od strony koła, bo zawsze się znajdzie stroiciel fortepianów i napisze na forum, że założył zapinkę i coś cyka, czy puka... :lol:
Dominator.
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2901
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: kto daje na spince ?

Post autor: zimny »

Wariaty :wacko:

Ja nie oceniam, 15 lat temu mechanik mi powiedział, że zakuwać i nie kombinować. Od tego czasu nie wpadłem na pomysł spinki. Chyba by mnie stresowała, choć jak widać wielu z Was jeździ i nic się nie dzieje.
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1524
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: kto daje na spince ?

Post autor: Sylwek »

zimny pisze: 20.12.2021, 18:42Wariaty :wacko:
Ale pozytywne :grin: .
Zakuwam (najczęściej), jeżdżę ze spinką. Współczesne, dobrej klasy łańcuchy, w miarę dbane,w przeciętnych warunkach sporadycznie pękają. W sytuacji awaryjnej można mieć spinkę, ale polec na braku pilnika, choćby do paznokci.
Awatar użytkownika
Sal
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 136
Rejestracja: 05.11.2016, 18:50
Mój motocykl: XL650V

Re: kto daje na spince ?

Post autor: Sal »

Też mi mechanik mówił, że jak nie zakuję, to mi łańcuch strzeli i utnie nogę. Więc kupowałem łańcuch, jechałem do kogoś ze sprzętem. Krzesałem iskry aby się pozbyć starego łańcucha. Zakuwałem nowy, mierzyłem szerokości łbów, sprawdzałem czy się nie zacina. Aż pewnego razu, na którychś targach motocyklowych, ujrzałem sportową maszynę, widać, że ujeżdżaną. I miała spinkę. Od tamtej pory sam sobie zmieniam łańcuch, bez iskier, bez suwmiarki. Zapasową spinkę zawsze mam, ale nigdy się nie przydała.
Obrazek z Dysku Google
Awatar użytkownika
dzajor
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 78
Rejestracja: 07.09.2009, 17:01
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Wrocław

Re: kto daje na spince ?

Post autor: dzajor »

I szprychy pospinane trytkami :)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości