Enduro dla wysokiego

Dzięki Transalpowi nabrałeś doświadczenia i chcesz zrobić następny krok w motocyklowej przygodzie?
Tu znajdziesz kącik poświęcony innym jednośladom.
Awatar użytkownika
Qter
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3396
Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Reguły
Kontakt:

Re: Enduro dla wysokiego

Post autor: Qter »

Trzeba dodać że zbirnik ma bodajrze 23 ltr co daje jakieś 500 km zasięgu wg producenta.

Pzdr

Qter

Wysłane z mojego MAR-LX1B przy użyciu Tapatalka

Geniusz tkwi w prostocie...

we don't cry very hard
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Enduro dla wysokiego

Post autor: Sylwek »

Jest jeden pojazd, który spełnia wszystkie wymagania i nawet nazwę ma adekwatną : Suzuki 800 BIG :grin: .
Ostatnio zmieniony 07.04.2021, 17:12 przez Sylwek, łącznie zmieniany 1 raz.
dario9z
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 100
Rejestracja: 20.02.2019, 20:09
Mój motocykl: inne endurowate moto

Re: Enduro dla wysokiego

Post autor: dario9z »

Ta zgadza się BIG jest BIG, jest tylko jedno ale ... remont tego cuda to teraz chore pieniądze, a znaleźć igiełkę do jeżdżenia to trudna sprawa z racji wieku.
nostrik
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 170
Rejestracja: 27.09.2017, 23:57
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Szczecin

Re: Enduro dla wysokiego

Post autor: nostrik »

Kusicie tą XT660Z. Na cycle-ergo wygląda zachęcająco, ale jak raz miałem okazję się kawałek przejechać, to nie wydała mi się szczególnie wygodna, chociaż sprawiała wrażenie bardzo poręcznej. Ale to było przypadkiem, bo wtedy byłem zafiksowany na KLR650, a ostatecznie kupiłem TA 650 :lol:
Afryka i XTZ750 oferują bardzo zbliżoną pozycje do trampkowej (ugięcie kolan i bioder).
BIGa chyba jednak odpuszczę, chociaż ciekawy jest. Martwi mnie ten jeden cylinder w Tenerze czy Dominatorze. Miałem maxi skuter 500 i to mrowienie jednak było. Średnio mi się to podobało. A tam jednak kontakt "dotykowy" z pojazdem mniejszy i siodło (właściwie fotel) w samochodowym stylu.
Jak przesiadałem się z niego na Trampka to się czułem jak na kanapie. Zresztą dlatego go sprzedałem.
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Enduro dla wysokiego

Post autor: Sylwek »

Cusik Waść delikatny, na enduro ma mrowić i już :grin: .

Jaki to skuter powodował takowy dyskomfort?
Awatar użytkownika
ArturS
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1267
Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: Enduro dla wysokiego

Post autor: ArturS »

dario9z pisze: 03.04.2021, 14:16
Co do zasady unikam jak mogę asfaltu. Przeskok ekspresówką to dla mnie kara.
Drogi polne i leśne (legalne, albo w miarę legalne :grin: ). Szutry, bruki i wszystkie nawierzchnie podmiejskie czy podwiejskie jakie można spotkać. Nieremontowane od lat, asfaltowe 7 kategorii odśnieżania też się łapią. Nie topię w błocie i nie ryję w piachu.
Włóczę się po okolicach bliższych i dalszych za zwyczaj prędkościami raczej emeryckimi :lol: Tzn, 60-70 niezależnie od nawierzchni.
W takim razie jednocylindrówka dla Ciebie będzie jak znalazł.
Tylko przede wszystkim się przejedź przed zakupem, bo różnica w kulturze pracy, oddawaniu mocy, użytecznych obrotach jest duża.
Xt660z szukaj bez ABS-u, większy prześwit, akumulator w normalnym miejscu, było kilka zmian, z tym, że to nadal jest 206 kg żywej wagi po zatankowaniu pełnego zbiornika.
XT660Z prawie golas (bez gmoli, stelaży i ciężych dodatków) z niepełnym zbiornikiem to blisko 220kg :wink: Ciężkie krówsko to jest. Do 200kg to dobija nawet stara XT600Z 3AJ - niby niema co ważyć, a waży :egh:
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
nostrik
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 170
Rejestracja: 27.09.2017, 23:57
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Szczecin

Re: Enduro dla wysokiego

Post autor: nostrik »

Sylwek pisze: 07.04.2021, 10:15 Cusik Waść delikatny, na enduro ma mrowić i już .

Jaki to skuter powodował takowy dyskomfort?
Oj tam delikatny, po prostu blomby w zębach dzwonią :lol:

Malaguti GT 500 SpiderMax się to cudo nazywa. Całkiem fajna maszyna, na silniku Piaggio Master. Wielka kobyła i uwagę przykuwa. Dzięki temu jestem w wielu albumach rodzinnych :lol: Do lansu na miasto czy bulwary nadmorskie oraz okoliczne wyskoki jest super. Na dalsze wyjazdy tak sobie. Chociaż ochrona przed wiatrem i deszczem genialna. Po wycieczkach ca. 200-300 kilosów, te wibracje dawały się we znaki. Taki zmulony byłem. Na Trampku co najwyżej fizyczne zmęczenie czułem, a na Pająku był jakiś dziwny "dodatek". Ale mniej miło go wspominam.
ArturS pisze: 07.04.2021, 22:29 XT660Z prawie golas (bez gmoli, stelaży i ciężych dodatków) z niepełnym zbiornikiem to blisko 220kg Ciężkie krówsko to jest. Do 200kg to dobija nawet stara XT600Z 3AJ - niby niema co ważyć, a waży
A to ćwieka mi zabiłeś. Nie wydawał mi się szczególnie ciężki, raczej taki krótki. Miałem wrażenie siedzenia tak bardziej "w" niż "na" motocyklu. Może ma wyżej środek ciężkości. Niby "wszyscy" go chwalą.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość