Strzelanie/kichanie w gaźnik Transalp 600
-
- Czytacz
- Posty: 2
- Rejestracja: 13.01.2021, 17:00
- Mój motocykl: XL600V
Strzelanie/kichanie w gaźnik Transalp 600
Witam wszystkich mam problem z Transalpem 600 z 1996r. Po standardowy serwisie tj. regulacja zaworów, wymiana oleju i filtrów, wymiana świec transalp zaczął strzelać w gaźniki. Dzieje się tak tylko na wolnych obrotach. Po zdjęciu airboxa podczas strzału w gaźnikach przy przepustnicach widać pojawiający się ogień. Bardzo proszę o porady oraz z góry dziękuję za odpowiedź.
- mr bulwa
- czyściciel nagaru
- Posty: 624
- Rejestracja: 26.09.2008, 10:44
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Poznań
Re: Strzelanie/kichanie w gaźnik Transalp 600
przemek12m pisze: ↑13.01.2021, 17:55 Witam wszystkich mam problem z Transalpem 600 z 1996r. Po standardowy serwisie tj. regulacja zaworów, wymiana oleju i filtrów, wymiana świec transalp zaczął strzelać w gaźniki. Dzieje się tak tylko na wolnych obrotach. Po zdjęciu airboxa podczas strzału w gaźnikach przy przepustnicach widać pojawiający się ogień. Bardzo proszę o porady oraz z góry dziękuję za odpowiedź.
O regulacji gaźników było sporo, poszukaj. Najprawdopodobniej masz za ubogą mieszankę, wkręcaj piloty po 1/4 obrotu w obu gaźnikach i obserwuj co się dzieje. Przejrzyj dokładnie airboxa czy nie ma nieszczelności.
GAŹNIKI
1. Odpalamu motocykl doprowadzamy do temperatury pracy
2. ustawiamy stokowe ustawienia takie jak podaje haynes, niestety nie wszystkie 600 tki maja takie same jak ktos tam napisał i nie wszystkie 650, kazdy roczni mial jakies tam troszku inne usawienia fabryczne.
3. od ustawien stokowych skręcamy przedni cylinder do momentu az zacznie cienko powoli chodzic (na słuch), pozniej powolutku rozkręcamy do momentu az przestaną rosnąc obroty
4. ustawiamy prawidlowe obroty pokrętłem obrotów jałowych ( czarna pokrętka z lewej strony gaznika)
5 powtarzamy czynnosc 3 tylko na zadnim garze
_______________________________________________
Nie ma drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą.
Budda Siddhartha Gautama
Nie ma drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą.
Budda Siddhartha Gautama
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1525
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: Strzelanie/kichanie w gaźnik Transalp 600
Nie, żebym się czepiał,
Niemniej, ciekawi mnie fakt, że po regulacji zaworów, TA zaczął napieprzać w gaźniki. Jakie były luzy wcześniej i co, oprócz tego, ktoś robił?
Jak wyglądają króćce, gaźniki ktoś ruszał z nich?
ale raczej miałeś na myśli wykręcanie?
Niemniej, ciekawi mnie fakt, że po regulacji zaworów, TA zaczął napieprzać w gaźniki. Jakie były luzy wcześniej i co, oprócz tego, ktoś robił?
Jak wyglądają króćce, gaźniki ktoś ruszał z nich?
- mr bulwa
- czyściciel nagaru
- Posty: 624
- Rejestracja: 26.09.2008, 10:44
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Poznań
Re: Strzelanie/kichanie w gaźnik Transalp 600
Sorki! Oczywiście, wkręcanie zubaża, wykręcanie wzbogaca. Czyli trzeba wykręcać. no i przydałoby się sprawdzić kolor świec po przejażdżce.
_______________________________________________
Nie ma drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą.
Budda Siddhartha Gautama
Nie ma drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą.
Budda Siddhartha Gautama
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości