Witam. Ja jako w.w. Przyjaciel Artka nie mogę patrzeć na to co tu się dzieje.
Dymanie bez mydła?
Qwa przecież to musi boleć
. Born odczuwam rozczarowanie Twoja postawą, osoba oraz tym co tutaj wypisujesz.
"Też mam kontakt ze wszystkimi tylko nie z tobą i z twoim przyjacielem co ma moje stare moto..."
DLACZEGOOOOO to ja się pytam? Dlaczego mnie olałeś?
Najpierw oskarżasz Artka że ma wyjebane puzniej że nikt z grupy ZMY Tobie pomocy nie udzielał. Teraz piszę że z każdym z członków ZMY masz kontakt poza mną i Artkiem. Oczernisza Kazmira, ale w sobie żadnej ale żaden nawet najmniejszej winy nie widzisz. Ok kupiłem od Ciebie motor mój pierwszy (nie licząc moto rynki z komuni) i jestem zadowolony.
Aczkolwiek idąc Twoim tokiem myślenia jaki tu na forum jak i na AT przedstawiasz to co? Mam teraz Tobie dupie obsmarować ponieważ rok po zakupie od Ciebie trampka padła mi instalacja? Qrwa dodawaj mi kasę na ninstalacje!! Chciało by się wrzasnać
ale nie ja tak nie zrobię bo to jes mój motor od roku i to mi padła instalacjami to ja szukam pomocy w rozwiązaniu mojego problemu, z moim motorem. Nie wyciągając w to osób 3cich. Podkreślam że JA SAM a nie żeby mi to ktoś zrobił! Pytam też Artka ponieważ on w naszej okolicy jest skarbnicą wiedzy w temacie Trampka i Afryki.
Wytykasz brak pomocy hymmm?? A to qrwa dziwne! Zapomniałeś już jak podsyłam (pozostał znajomii zresztą też nie byli bezczyni w tym temacie) Tobie aukcje z silnikami, częściami do Afryki namiary na mechaników(to widzieli wszyscy nasi wspulni znajomi z ZMY na whatsup gdzie mieliśmy wspólną grupe) . Ponieważ ARTEK silnika i skrzyni sam sobie jeszcze nie remontował i dla tego Tobie odmówił jej naprawy. Chcąc uniknąć nauki na czyimś sprzęcie żeby puzniej nie było gadki (bo to Ty robiłeś ty zje ... Ś twoja wina).. Ja rozumie że Ty się na mechanice nic a nic nie znasz. Ok masz prawo ale nie może zarzucić mi, nam braku chęci pomocy skoro sam nawet jej nie chciałeś z naszej strony !
A czy byłeś z tą skrzynią u kogokolwiek żeby chociaż oględziny zrobił? Raczej nie! Bo to przecież Artura wina i to on miałby ją naprawić? Obraziłeś się jak mała dziewczynka przez co też grupa ZMY się poniekąd rozsypała (silne jednostki jednak zostały) i odcioles się od nas sam. A teraz masz żale że PÓŁ ROKU SIĘ NIE ODZYWA DLACZEEEEEGOOO
proponuję spotkanie w 4 oczy przy
(co nie powinno stanowić żadnego problemu wkońcu tyyyle razem wypiliście)
i sobie wyjaśnić to i owo.
Po tym gownosztormie jaki zrobiłeś odnoszę wrażenie że ja i ARTEK oraz Kazmira jestesmyTobie coś winni nowa skrzynie kto wie może nawet i ramę......polki... Ciul wie co jeszcze wyjdzie. Tylko dlaczego rok po zakupie motoru dopiero to roztrząsasz? I sugerujesz tu jakaś zmowę? Na jakiej podstawie?
Przypomnij sobie nasza rozmowę jak kupowałem od Ciebie trampka. Ze sam się grubo zastanawiałem nad Afryka Kazmira.
Ale ze jestem ciut za niski do niej, i że to miałby być mój pierwszy motor, to wolałem nie ryzykować. I kupiłem Twój mniejszy słabszy motor do nauki
. To że ja go nabyłem droga polecenia nie zmienia faktu że sam chciałeś go sprzedać. Jak nie ja to byłby to ktoś inny. I co on też byłby tym złym spiskowcem?
Co do rozliczania się z Artkiem za nazwijmy to usługi warsztatowe. Znasz wszystkich gości Arturowego przytułku motocyklowego. Którym Pan
Artur naprawia coś w moto. Wskaż mi choć jedną osobę od której zawołałł $$$$$za pomoc przy motocyklu? Qwa ja takiej nie znam.
Pamiętam też jak mi opowiadałem o trampku że bujales się nim od warsztatu do warsztatu wszędzie płaciłeś kasiore a trampek jak nie jechał tak nie jeździł. Nagle przez znajomego który teraz jest i moim znajomym trafiłeś do Artka i co? Magiczne uzdrowienie po kwadransie trampek chciał Ci z pod tyłka wyskoczyć. Dogadaliscie się co do kompletnego Service trampiszona. Który ARTEK sumiennie wykonał po godzinach swojej pracy, śleńcząc w garażu. Nad trupem jakim do niego przyjechałeś aby tknąć w niego życie .co też uczynił
I bądź teraz tu wobedz siebie Artura i wszystkich forumowiczów szczery CZY SIĘ ROZLICZYŁEŚ?
Kupiłeś motor nie nowy dość wiekowy. Mogło się w nim coś zepsuć zarówno tobie jak i innemu nabywcy. Ale rok po trzymanie maszyny u siebie takie zadymy robić to po prostu nie przystoi.
Dość Wać Pan wstydu oszczędź.
I tak od siebie.
Robert kupujac od Ciebie motor też nie wiedziałem co kupuje wkoncu to 92r. Ale zaufalem Artkowi i Tobie osobiście jestem z trampka zadowolony. Zapewne dlatego że to właśnie Artur przeprowadzał Service tego motoru i zrobił to bardzo dobrze. Gdyby to robił jeden z warsztatów które wcześniej odwiedzałeś na bank mój wypad na Słowacje trampkem by się nie udał.
Poznając Ciebie pomyślałem qwa zajebisty koleś z tego Roberta. Zainponowaleś mi swoją osobą i tym co robisz na chodzień .
Wkrótce puzniej wyszła wspólna organizacja ZMY TCP 2018.(gdzie fakt dużo zrobiłeś) Zwienczona sukcesem to było coś nowego dla mnie. Aż tu nagle takie coś
ze znajomości i oszczetstwa!
Spowodowane czym? usterka skrzyni biegów!!! Co się mogło zdążyć każdemu zarówno mi w trampku jak i każdemu z naszych znajomych. Ale to nie powód żeby takie gownosztormy wszczynać.
Jak to się można na ludziach przejechać. Robert osobiście nie mam co do Ciebie żadnego żalu. Ale tak się nie robi. Obnażyłeś tymi postami swoje słabości nic więcej. A szkoda bo fajny z Ciebie gościu.
Pozdrawiam.