Jak hamować wydzielone z tematu słaby tylny hamulec
- capri
- wypruwacz wydechów
- Posty: 1129
- Rejestracja: 14.04.2016, 06:40
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Jak hamować wydzielone z tematu słaby tylny hamulec
W 100% podpisuję się pod tym co napisał Wojtek (włącznie z pytaniami)!
@Woj, a nie mówiłem że to będzie włożenie kija
Tak ogólnie to zanim się dyskusja zaczęła na dobre pisałem o odbytnicy i nic się nie zmienia. Chyba właściwsze jest spotkanie się zainteresowanych, pokazanie sobie kilku rzeczy w praktyce wraz z merytoryczną dyskusją. Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek po tej dyskusji (może poza makumbą) spróbował dla pewności np. czy martwy ciąg rzeczywiście nic nie daje...
@Woj, a nie mówiłem że to będzie włożenie kija
Tak ogólnie to zanim się dyskusja zaczęła na dobre pisałem o odbytnicy i nic się nie zmienia. Chyba właściwsze jest spotkanie się zainteresowanych, pokazanie sobie kilku rzeczy w praktyce wraz z merytoryczną dyskusją. Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek po tej dyskusji (może poza makumbą) spróbował dla pewności np. czy martwy ciąg rzeczywiście nic nie daje...
https://www.youtube.com/@MPK24pl
https://www.facebook.com/MPK24pl
Romet Kadet -> ETZ 150 -> Jawa 350TS -> Varadero 125 -> PD06 '93 -> XL1000V '03 + DR-Z400E '03 -> VFR1200XD '12 -> NT1100 '22 + SWM RS500R '21
https://www.facebook.com/MPK24pl
Romet Kadet -> ETZ 150 -> Jawa 350TS -> Varadero 125 -> PD06 '93 -> XL1000V '03 + DR-Z400E '03 -> VFR1200XD '12 -> NT1100 '22 + SWM RS500R '21
- Artek
- swobodny rider
- Posty: 2513
- Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: ZMY
Re: Jak hamować wydzielone z tematu słaby tylny hamulec
Jeśli jadę na wprost na dobrym asfalcie, zaczynam gwałtownie hamowac.
Pierwsza reakcja to odjęcie manetki, więc macie Panowie swój przysiad tyłu, (choć nigdy go nie doświadczyłem organoleptycznie(pewnie kamera by pomogła)) spowodowany hamowaniem silnikiem.
Dwa: wciskam przód na maxa, więc tył leci do góry i traci przyczepność co słychać dławieniem silnika aż do monentu zerwania przyczepności.
Jeśli w takim momencie chciałbym użyć jeszcze hamulca tylnego, to jest to bezsens bo zależy mi na toczeniu koła a nie na poślizgu.
Cały czas mówię tylko o jednej sytacji(zdarza się) czyli jazda solo na asfalcie. Nie muszę wtedy używać hamulca tylnego, bo nacisk na tylne koło jest znikomy i silnik robi za hamulec.
Może to dlatego, że moim moto jeżdżę sam i jest lekko pod podniesiony.
O rowerach się nie wypowiadam bo już dawno na nim nie jeździłem a górek u mnie niedostatek.
Moto zawsze jeździłem za szybko.
Pierwsza reakcja to odjęcie manetki, więc macie Panowie swój przysiad tyłu, (choć nigdy go nie doświadczyłem organoleptycznie(pewnie kamera by pomogła)) spowodowany hamowaniem silnikiem.
Dwa: wciskam przód na maxa, więc tył leci do góry i traci przyczepność co słychać dławieniem silnika aż do monentu zerwania przyczepności.
Jeśli w takim momencie chciałbym użyć jeszcze hamulca tylnego, to jest to bezsens bo zależy mi na toczeniu koła a nie na poślizgu.
Cały czas mówię tylko o jednej sytacji(zdarza się) czyli jazda solo na asfalcie. Nie muszę wtedy używać hamulca tylnego, bo nacisk na tylne koło jest znikomy i silnik robi za hamulec.
Może to dlatego, że moim moto jeżdżę sam i jest lekko pod podniesiony.
O rowerach się nie wypowiadam bo już dawno na nim nie jeździłem a górek u mnie niedostatek.
Moto zawsze jeździłem za szybko.
Ostatnio zmieniony 12.09.2018, 20:01 przez Artek, łącznie zmieniany 1 raz.
Dominator.
- Marcinnn6
- czyściciel nagaru
- Posty: 549
- Rejestracja: 18.06.2016, 13:03
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Zgierz
Re: Słaby tylny hamulec
to nie prawda, że zahamowanie przodem w offie to gleba. Nieumiejętne zahamowanie to gleba, ale ta zasada działa również na czarnym. W offie jak najbardziej przodu się używa i to w różnych sytuacjach. Na szutrze, tak samo, podpieram się przodem. Rozpędź się do 60 - 80 i hamuj tylko tyłem. Droga hamowania ze dwa kilometry. Na stromych zjazdach też używam przodu, żeby moto się za bardzo nie rozpędziło bo tył wtedy mało co działa.wojtekk pisze:Zahamowanie przodem w offie to gleba. A off pokazuje w skali makro błędy , które wybacza asfalt.Solidworks pisze:Fakt. Chyba nie ma sytuacji abym hamował tylko jednym hamulcem. Jeżdżę bardzo dużo po czarnym i hamuję zawsze dwoma na raz. Polecam. Mały off , ale proszę spróbować.Dlugi1 pisze:Hamując tylko przodem motocykl nurkuje, stosując hamowanie łączne przód+tył, ze wskazaniem na delikatnie wcześniejsze zaczęcie hamowania tyłem, powoduje "przysiad" tyłu, obniżenie środka ciężkości i mniejsze nurkowanie przodu.
- makumba
- łamacz szprych
- Posty: 638
- Rejestracja: 22.08.2013, 21:23
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraśnik/Lublin
Re: Jak hamować wydzielone z tematu słaby tylny hamulec
Tak naprawdę stosowałem ten zabieg tylko nie wiedziałem, że tak to nazywacie i zgodzę się z tym, że daje on bardzo dużo w jeździe motocyklowej. Jak pisałem wcześniej (może trochę sarkastycznie) ten sposób mniej lub bardziej tak samo stosowałem cofając ciągnikiem pod osprzęt, samochodem na lekko zaciągniętym ręcznym pod przyczepkę na nierównym terenie, czy w rowerze jak pisał wojtekk - w każdym przypadku wygląda to trochę inaczej ale zasada ta sama i co najważniejsze skuteczna W aucie też znacznie większy nacisk hamowania jest na koła przednie ale jednak mimo wszystko tylne dohamowują, a jak mi kiedyś gumiarz powiedział, że bieżnik tyłu w samochodzie jest nie mniej a może nawet bardziej istotny niż z przodu, z uwagi na funkcję sterowania i utrzymywania toru podczas hamowania to byłem zdziwiony bo wszyscy wcześniej twierdzili inaczej ale po przemyśleniach wydaje mi się, że gość mógł mieć rację.capri pisze: Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek po tej dyskusji (może poza makumbą) spróbował dla pewności np. czy martwy ciąg rzeczywiście nic nie daje...
xl650v, drz 400
- trud
- czyściciel nagaru
- Posty: 611
- Rejestracja: 09.02.2014, 19:35
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Jak hamować wydzielone z tematu słaby tylny hamulec
Prawdę powiedział, oś w poślizgu jedzie szybciej niż oś z przyczepnością, więc siłą rzeczy dąży by być z przodu.makumba pisze:...gumiarz powiedział...
- ostry
- oktany w żyłach
- Posty: 3966
- Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraśnik
- Kontakt:
Re: Jak hamować wydzielone z tematu słaby tylny hamulec
Fajnie się czyta .
Często używam przedniego hebla w offie . Nie traktuję tego jak złego nawyku, wręcz przeciwnie i walczyć z tym nie będę. Sposób używania hamulców powinien włączać się automatycznie w głowie kierownika w zależności od warunków. W moim odczuciu jest to kwestia proporcji przód/tył i wyczucia motocykla (j/w w zależności od warunków). Ciężko byłoby też udowodnić pewne tezy, bo o ile na czarnym można byłoby pokusić się o stworzenie w miarę podobnych warunki dla różnych motocykli, motocyklistów, -ek to w offie jest już to mało prawdopodobne. Szkolenia i teoria ważna sprawa ale jazda w offie do nauki i wyczucia sprzętu jest nieoceniona.
Często używam przedniego hebla w offie . Nie traktuję tego jak złego nawyku, wręcz przeciwnie i walczyć z tym nie będę. Sposób używania hamulców powinien włączać się automatycznie w głowie kierownika w zależności od warunków. W moim odczuciu jest to kwestia proporcji przód/tył i wyczucia motocykla (j/w w zależności od warunków). Ciężko byłoby też udowodnić pewne tezy, bo o ile na czarnym można byłoby pokusić się o stworzenie w miarę podobnych warunki dla różnych motocykli, motocyklistów, -ek to w offie jest już to mało prawdopodobne. Szkolenia i teoria ważna sprawa ale jazda w offie do nauki i wyczucia sprzętu jest nieoceniona.
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
- capri
- wypruwacz wydechów
- Posty: 1129
- Rejestracja: 14.04.2016, 06:40
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Jak hamować wydzielone z tematu słaby tylny hamulec
Co do offa, to myślę że Wojtek użył skrótu myślowego i chodziło mu nie tyle o użycie, co zablokowanie przedniego hamulca, bo o tym była wtedy dyskusja.
https://www.youtube.com/@MPK24pl
https://www.facebook.com/MPK24pl
Romet Kadet -> ETZ 150 -> Jawa 350TS -> Varadero 125 -> PD06 '93 -> XL1000V '03 + DR-Z400E '03 -> VFR1200XD '12 -> NT1100 '22 + SWM RS500R '21
https://www.facebook.com/MPK24pl
Romet Kadet -> ETZ 150 -> Jawa 350TS -> Varadero 125 -> PD06 '93 -> XL1000V '03 + DR-Z400E '03 -> VFR1200XD '12 -> NT1100 '22 + SWM RS500R '21
Re: Jak hamować wydzielone z tematu słaby tylny hamulec
a ja twierdzę iż podczas jazdy motocyklem trzeba zachować umiar,zdrowy rozsądek,szczególną ostrożność ,zasadę ograniczonego zaufania i przewidywanie co może być za zakrętem lub co może być rozsypane na nim oraz oczy dookoła głowy i myślenie za niektórych wokół nas inaczej choćbyśmy opanowali najlepsze techniki hamowania przodem,tyłem martwym ciągiem połączeniem tego wszystkiego do kupy to chwila nie uwagi lub brawury i tak nas sprowadzi na glebę,choć na pewno szlifowanie umiejętności i wyrabianie dobrych nawyków może nie raz pomóc wyjść z opresji,ja od lat zaczynam hamowanie przodem później lekko dołączam tył stosownie do warunków i np przed światłami w ostatniej fazie odpuszczam przód a dohamowuję leciutko tyłem,na mokrym ogólnie staram się nie nadużywać obu hamulców a raczej hamować silnikiem na miękkiej nawierzchni dominuje tył ale pomagam sobie delikatnie przodem,mślę że po prostu trzeba powolutku spokojnie dopasowywać styl hamowania do swojego stylu jazdy i będzie git
Było YAMAHA sr 125,AT750 RD04,WFM M06 58 r.TRIUMPH TIGER 955i 04r.YAMAHA TDM 900 5PS
JEST K750(Kaśka) 62 r.,TAXL600V PD06 88r.,SHL M17 GAZELA 175(WIATR) 68r. R1150GS.
JEST K750(Kaśka) 62 r.,TAXL600V PD06 88r.,SHL M17 GAZELA 175(WIATR) 68r. R1150GS.
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5549
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: Jak hamować wydzielone z tematu słaby tylny hamulec
Panie Ostry vel Sołtys. Odnosisz sie chyba to tezy , która nie padła (a jeżeli to tak zabrzmiało , to.mea culpa). Teza , która dyskutujemy przy tym stoliku brzmi: wylacznie przedni hamulec do ostrego (sic!) hamowania to.dobry pomysł co Pan na ten temat sądzi ?
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
- tomekpe
- młody podróżnik
- Posty: 2476
- Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Jak hamować wydzielone z tematu słaby tylny hamulec
Wojtek,wojtekk pisze:Teza , która dyskutujemy przy tym stoliku brzmi: wylacznie przedni hamulec do ostrego (sic!) hamowania to.dobry pomysł co Pan na ten temat sądzi ?
Tu znalazłem chyba ten artykuł, o którym wspomniałem wcześniej.
https://www.motocykl-online.pl/technika ... nia,3136,1
Parę cytatów, które zapamiętałem, jak mój wkład do dyskusji.
[...] jednak wysoko umieszczony środek ciężkości i duży skok widelca powodują, że całą energię potrzebną do zatrzymania zestawu musi pochłonąć przednie koło.
Także i w tym przypadku gwarantująca osiągnięcie sukcesu strategia hamowania polega na skoncentrowaniu się niemal wyłącznie na przednim hamulcu.
[...]kształt przedniej opony zdradza chwilowy rozkład obciążeń: 99,8% przód, 0,2% tył.
Jaki jest sens i cel użycia tylnego hamulca przy ostrym, awaryjnym hamowaniu? Pytam, bo często używam tylnego i zgadzam się z opisami powyżej, przydaje się w wielu sytuacjach do stabilizacji motocykla oraz do precyzyjnego hamowania, wtedy kiedy to konieczne. Przy ostrym (naprawdę ostrym) hamowaniu tego sensu nie widzę - bo wtedy tylne koło ma marny styk z powierzchnią. Niemniej używam obu.Najważniejszy komentarz jest jako grafika zatem z pamięci: Przy awaryjnym hamowaniu zawsze korzystaj jednocześnie z przedniego i tylnego hamulca
Transalp '02 od '10
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5549
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: Jak hamować wydzielone z tematu słaby tylny hamulec
Uf:)
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości