Brakujący element w lagach?
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 39
- Rejestracja: 10.01.2018, 16:48
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Międzychód
Brakujący element w lagach?
Witam
Zabrałem się za wymianę panewek w lagach.
Po wyjęciu ich z motocykla, na stole wykręciłem górny korek pod którym teoretycznie powinna być tuleja dystansowa i podkładka.
U mnie po prostu od razu pod kapslem który odkręciłem była główna sprężyna.
Ta tuleja powinna tam być czy w jakimś modelu nie występowały?
Chyba sam znalazłem odpowiedź na swoje pytanie :
Zbyt wczesna panika Już chciałem zamawiać tuleje żeby do weekendu dotarły
Ciekawe jakby chodziło zawieszenie gdyby ich faktycznie nie było przez ten cały czas
Chociaż i tak lagi podczas jazdy po nierównościach wydawały dziwny, pusty dźwięk (na początku myślałem że to plastiki, ale po zdjęciu lag okazało się, że to panewki i chu... olej który raczej od fabryki nie był ruszany)
Ale i tak proszę o potwierdzenie, że niczego nie powinno być między korkiem a sprężyną
Zabrałem się za wymianę panewek w lagach.
Po wyjęciu ich z motocykla, na stole wykręciłem górny korek pod którym teoretycznie powinna być tuleja dystansowa i podkładka.
U mnie po prostu od razu pod kapslem który odkręciłem była główna sprężyna.
Ta tuleja powinna tam być czy w jakimś modelu nie występowały?
Chyba sam znalazłem odpowiedź na swoje pytanie :
Zbyt wczesna panika Już chciałem zamawiać tuleje żeby do weekendu dotarły
Ciekawe jakby chodziło zawieszenie gdyby ich faktycznie nie było przez ten cały czas
Chociaż i tak lagi podczas jazdy po nierównościach wydawały dziwny, pusty dźwięk (na początku myślałem że to plastiki, ale po zdjęciu lag okazało się, że to panewki i chu... olej który raczej od fabryki nie był ruszany)
Ale i tak proszę o potwierdzenie, że niczego nie powinno być między korkiem a sprężyną
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 39
- Rejestracja: 10.01.2018, 16:48
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Międzychód
Re: Brakujący element w lagach?
Panowie jeszcze jedno pytanie na szybko zanim złoże wszystko w całość.
Czy ten element powinien miec taki luz?
https://drive.google.com/file/d/1haUJMh ... p=drivesdk
Czy ten element powinien miec taki luz?
https://drive.google.com/file/d/1haUJMh ... p=drivesdk
-
- łamacz szprych
- Posty: 731
- Rejestracja: 03.02.2014, 22:09
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Trzebnica
Re: Brakujący element w lagach?
Przecież to skręcasz na dole. Tak ma być. A sprężynkę włożyłeś?wojpatr pisze:Panowie jeszcze jedno pytanie na szybko zanim złoże wszystko w całość.
Czy ten element powinien miec taki luz?
https://drive.google.com/file/d/1haUJMh ... p=drivesdk
https://www.motorcyclespareparts.eu/en/ ... front-fork
nr11
CB500 97r. --> XL 650 V6 2006r. --> TDM 900 2008r.
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 39
- Rejestracja: 10.01.2018, 16:48
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Międzychód
Re: Brakujący element w lagach?
Tak, sprężynkę włożyłem, wszystko jest na swoim miejscu
Dzięki za szybką odpowiedź
Dzięki za szybką odpowiedź
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 39
- Rejestracja: 10.01.2018, 16:48
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Międzychód
Re: Brakujący element w lagach?
Od soboty jeżdżę z nowymi panewkami.
Niestety problem przez który je wymieniałem nie ustał.
Mianowicie stuki przy jeździe po nierównościach, a wręcz napier...... w okolicach kierownicy.
Dodam tylko, że wcześniej wymieniałem łożyska główki ramy i też to nic nie dało.
Fakt że łożyska, olej jak i panewki swoje czasy świetności miały już za sobą więc teoretycznie robota nie poszła na marne ale ten dźwięk z przedniego zawieszenia doprowadza mnie momentami do szału.
Wszystko dokręcone odpowiednimi momentami, to co jest zawarte w serwisówce to pomierzyłem i wszystko trzyma wymiary więc już tracę powoli siły,
Wiem, że nie ja jedyny borykam się z tym problemem, nie chcę od razu obstawiać że to jednak ta tuleja o której wspominałem kilka postów wyżej... Na forum AT ludzie piszą, że wymiana rur nośnych lag pomaga ostatecznie, ponieważ tuleja nie jest demontowalna...
Zauważyłem, że przy szarpaniu kierownicą góra-dól stojąc z boku i trzymając za jedną manetkę element zaznaczony na zdjęciu poniżej stuka o swoje gniazdo w półce... Czy możliwe, że To by robiło taki rumor przy jeździe nawet po małych wybojach, i czy trzeba to wymienić w całości? Na rysunku nie widać gumowych "amortyzatorków" które są zamontowane na tym elemencie, może że jest to element nr15 który wygląda jak podkładka, a u mnie z biegiem czasu stał się pomarszczonym "czymś"
Niestety problem przez który je wymieniałem nie ustał.
Mianowicie stuki przy jeździe po nierównościach, a wręcz napier...... w okolicach kierownicy.
Dodam tylko, że wcześniej wymieniałem łożyska główki ramy i też to nic nie dało.
Fakt że łożyska, olej jak i panewki swoje czasy świetności miały już za sobą więc teoretycznie robota nie poszła na marne ale ten dźwięk z przedniego zawieszenia doprowadza mnie momentami do szału.
Wszystko dokręcone odpowiednimi momentami, to co jest zawarte w serwisówce to pomierzyłem i wszystko trzyma wymiary więc już tracę powoli siły,
Wiem, że nie ja jedyny borykam się z tym problemem, nie chcę od razu obstawiać że to jednak ta tuleja o której wspominałem kilka postów wyżej... Na forum AT ludzie piszą, że wymiana rur nośnych lag pomaga ostatecznie, ponieważ tuleja nie jest demontowalna...
Zauważyłem, że przy szarpaniu kierownicą góra-dól stojąc z boku i trzymając za jedną manetkę element zaznaczony na zdjęciu poniżej stuka o swoje gniazdo w półce... Czy możliwe, że To by robiło taki rumor przy jeździe nawet po małych wybojach, i czy trzeba to wymienić w całości? Na rysunku nie widać gumowych "amortyzatorków" które są zamontowane na tym elemencie, może że jest to element nr15 który wygląda jak podkładka, a u mnie z biegiem czasu stał się pomarszczonym "czymś"
-
- łamacz szprych
- Posty: 731
- Rejestracja: 03.02.2014, 22:09
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Trzebnica
Re: Brakujący element w lagach?
Prześledziłeś dokładnie przy składaniu lag do całości czy czegoś nie zrobiłeś inaczej niż na schematach ?!
CB500 97r. --> XL 650 V6 2006r. --> TDM 900 2008r.
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 39
- Rejestracja: 10.01.2018, 16:48
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Międzychód
Re: Brakujący element w lagach?
Wszystko sprawdzane po 10 razy przed złożeniem.
W sumie nie ma za bardzo czego tam zrobić źle...
Dla pewności cały proces rozbiórki sobie nagrywałem więc składałem wszystko w odwrotnej kolejności. Stuka jak stukało wcześniej.
Przez chwilę mialem wrażenie że wymiana panewek coś dała ale kolejnego dnia przekonałem się że jednak nie- efekt placebo. Jedynie zawieszenie zrobiło się sztywniejsze.
W sumie nie ma za bardzo czego tam zrobić źle...
Dla pewności cały proces rozbiórki sobie nagrywałem więc składałem wszystko w odwrotnej kolejności. Stuka jak stukało wcześniej.
Przez chwilę mialem wrażenie że wymiana panewek coś dała ale kolejnego dnia przekonałem się że jednak nie- efekt placebo. Jedynie zawieszenie zrobiło się sztywniejsze.
Re: Brakujący element w lagach?
Miałem podobnie, ale w 600-ce. Też myślałem, że to panewki, choć nie miałem luzu poprzecznego na żadnej ladze.
U mnie pomogła wymiana, wspomnianych w 1-szym poście, tulei na sprężyny zaworowe. Wiem, że w 650 po prostu je dokładają.
Było już trochę pisane o podniesieniu/usztywnieniu przedniego zawieszenia sprężynami zaworowymi od Żuka. Ja zastosowałem od Ursusa C330 (2.50,-/szt)
U mnie pomogła wymiana, wspomnianych w 1-szym poście, tulei na sprężyny zaworowe. Wiem, że w 650 po prostu je dokładają.
Było już trochę pisane o podniesieniu/usztywnieniu przedniego zawieszenia sprężynami zaworowymi od Żuka. Ja zastosowałem od Ursusa C330 (2.50,-/szt)
"Jeśli zaczynasz rozumieć pojęcie starych dobrych czasów... to znak, że minęły"
Re: Brakujący element w lagach?
Więcej jeżdżę polamimarti008 pisze:... zastosowałem od Ursusa C330...
"Jeśli zaczynasz rozumieć pojęcie starych dobrych czasów... to znak, że minęły"
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 39
- Rejestracja: 10.01.2018, 16:48
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Międzychód
Re: Brakujący element w lagach?
Hmm warto sprawdzić... 5zł nie majątek a coś wywnioskuję jeśli pomoże...
Ostatnio zmieniony 03.07.2018, 20:28 przez wojpatr, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- łamacz szprych
- Posty: 731
- Rejestracja: 03.02.2014, 22:09
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Trzebnica
Re: Brakujący element w lagach?
To może być wskazówka...Sprawdzałeś ile długości mają sprężyny? tzn. czy mieszczą się w przedziale serwisowym.wojpatr pisze:Hmm warto sprawdzić... 5zł nie majątek a coś wywnioskuję jeśli pomoże...
CB500 97r. --> XL 650 V6 2006r. --> TDM 900 2008r.
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 39
- Rejestracja: 10.01.2018, 16:48
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Międzychód
Re: Brakujący element w lagach?
Tak, mieściła się w przedziale tolerancji. Bodajże miała 5mm mniej niż maksymalna długość.
Chyba warto by było zaopatrzyć się w element lagi o numerze 4 czyli podkładkę między sprężynę a tuleję- w tym przypadku między sprężynę, a sprężynę?
Chyba warto by było zaopatrzyć się w element lagi o numerze 4 czyli podkładkę między sprężynę a tuleję- w tym przypadku między sprężynę, a sprężynę?
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 39
- Rejestracja: 10.01.2018, 16:48
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Międzychód
Re: Brakujący element w lagach?
Zastosowałem sprężyny+ talerzyki od zaworów z ursusa. Nie zmieniło się nic poza twardością zawieszenia. Czuć było najmniejszą dziurkę na jezdni...
Sił juz nie mam, niewdzieczny ten motocykl jakiś
Utrzymuję go w BDB stanie a on mi sie jakimś nakur.... w lagach odwdzięcza
Macie Panowie jeszcze jakieś pomysły zanim właduje bez skutku kolejne ciężko zarobione pieniądze w próbę zniwelowania tego denerwującego stukania?
Sił juz nie mam, niewdzieczny ten motocykl jakiś
Utrzymuję go w BDB stanie a on mi sie jakimś nakur.... w lagach odwdzięcza
Macie Panowie jeszcze jakieś pomysły zanim właduje bez skutku kolejne ciężko zarobione pieniądze w próbę zniwelowania tego denerwującego stukania?
-
- łamacz szprych
- Posty: 731
- Rejestracja: 03.02.2014, 22:09
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Trzebnica
Re: Brakujący element w lagach?
Sprawdź czy to w latach na 100%. Zastanawiam się co może szukać jeśli wszystko jest pod naciskiem sprężyny więc nic nie powinno stukać. Zakładam że panewki w dobrym stanie.wojpatr pisze:Zastosowałem sprężyny+ talerzyki od zaworów z ursusa. Nie zmieniło się nic poza twardością zawieszenia. Czuć było najmniejszą dziurkę na jezdni...
Sił juz nie mam, niewdzieczny ten motocykl jakiś
Utrzymuję go w BDB stanie a on mi sie jakimś nakur.... w lagach odwdzięcza
Macie Panowie jeszcze jakieś pomysły zanim właduje bez skutku kolejne ciężko zarobione pieniądze w próbę zniwelowania tego denerwującego stukania?
CB500 97r. --> XL 650 V6 2006r. --> TDM 900 2008r.
- Artek
- swobodny rider
- Posty: 2513
- Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: ZMY
Re: Brakujący element w lagach?
Moja była 650-ka miała to samo...a moto miałem prawie od nowości (6kkm). Też z tym walczyłem i się poddałem
Teraz mój znajomy się wkurwia, bo pedant techniczny
Teraz mój znajomy się wkurwia, bo pedant techniczny
Dominator.
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 39
- Rejestracja: 10.01.2018, 16:48
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Międzychód
Re: Brakujący element w lagach?
To calkiem jak ja. Musi wszystko chodzić jak w zegarku
Pokusiłeś się o ostateczność czyli wymianę rur nośnych? Na forum AT gdzies wyczytalem ze komuś pomogło. Podobno jakaś firma produkuje rury nosne ze sprężynami które dopychają ten plastikowy element na dole rury nośnej ku środkowi i podobno problem znika...
Pokusiłeś się o ostateczność czyli wymianę rur nośnych? Na forum AT gdzies wyczytalem ze komuś pomogło. Podobno jakaś firma produkuje rury nosne ze sprężynami które dopychają ten plastikowy element na dole rury nośnej ku środkowi i podobno problem znika...
- Artek
- swobodny rider
- Posty: 2513
- Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: ZMY
Re: Brakujący element w lagach?
Skórka za wyprawkę. z tą wymianą rur nośnych ..
Nie ma sensu (jak dla mnie) przerabiać 650-kę...15 minut na starej Rd03 i tramp ( mimo swej niezaprzeczalnej świeżości i urody) poszedł na handel.
Nie ma sensu (jak dla mnie) przerabiać 650-kę...15 minut na starej Rd03 i tramp ( mimo swej niezaprzeczalnej świeżości i urody) poszedł na handel.
Dominator.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości