Michał82 pisze:Witam wszystkich klubowiczów! Jestem nowy na tym forum mam na imię Michał i jestem z okolic Dębna dokładnie z Grzymilasu:)(Zachodnio-Pomorskie). Moje moto to trampek 650 z 2005 roku. pozdrawiam wszystkich klubowiczów a przede wszystkim kumpli z ZMY!
.
Pozdrawiamy forumowo.
Pana znam i mam nadzieję, że przyszły sezon polatamy więcej.
Michał82 pisze:Witam wszystkich klubowiczów! Jestem nowy na tym forum mam na imię Michał i jestem z okolic Dębna dokładnie z Grzymilasu:)(Zachodnio-Pomorskie). Moje moto to trampek 650 z 2005 roku. pozdrawiam wszystkich klubowiczów a przede wszystkim kumpli z ZMY!
.
Kumpli ... Zartuje Witamy w naszych skromnych progach
Mam na imię Łukasz chociaż wszyscy mówią na mnie Śniegu i mam 28 lat. Jestem z Dolnośląska z okolic Oleśnicy. Pracuję we Wrocławiu. Przygodę z motocyklami zacząłem już jak byłem mały aczkolwiek nigdy nie jeździłem na niczym większym niż cz350. Jak wiadomo wszelkiego rodzaju wski, mzty, jawy oblatane :) Transalp jest moim pierwszym większym motocyklem (obiecałem sobie że kupie coś większego jak zrobię kategorie A).Mimo, że na trampku mam dopiero 300 km (kupiony dwa miesiące temu, brak odpowiedniego stroju jak i zimno) zakochałem się w tym motocyklu i myślę, że zostanę z nim na dłużej :)
Hej śniegu, witam w klubie. Masz podobnie z trampkiem tak jak ja. Transalp to też mój pierwszy większy motocykl a, latam na nim już 2lata. I nie chce nic innego. Może kiedyś spotkamy się na trasie. Pozdrawiam i do zobaczenia
Aloha!
Na imię mam Maciek, jestem z Rybnika, jakiś czas temu przekroczyłem 40, więc wszystko przede mną :haha:
Od 6 lat ujeżdżam swoją pierwszą kobyłę którą jest Yamaha XJ600. Jakoś w połowie tego roku, przy okazji przekręcenia w niej licznika (100kkm, z czego 60kkm moje) zacząłem myśleć nad odświeżeniem stajni. Wybór początkowo padł na małą CBF, jednakże po późnojesiennym wypadzie w Bieszczady i sympatycznej pogawędce z Obcym zacząłem również rozważać zakup Trampka.
Zarejestrowałem się w tym celu na forum by o maszynie poczytać i jakoś z czasem CBF odeszła na drugi plan - chyba chcę spróbować XL-a.
Tyle tytułem powitania, życzę wszystkim udanego 2018 i mam nadzieję gdzieś do zobaczenia
szprota pisze:Aloha!
Na imię mam Maciek, jestem z Rybnika, jakiś czas temu przekroczyłem 40, więc wszystko przede mną
Od 6 lat ujeżdżam swoją pierwszą kobyłę którą jest Yamaha XJ600. Jakoś w połowie tego roku, przy okazji przekręcenia w niej licznika (100kkm, z czego 60kkm moje) zacząłem myśleć nad odświeżeniem stajni. Wybór początkowo padł na małą CBF, jednakże po późnojesiennym wypadzie w Bieszczady i sympatycznej pogawędce z Obcym zacząłem również rozważać zakup Trampka.
Zarejestrowałem się w tym celu na forum by o maszynie poczytać i jakoś z czasem CBF odeszła na drugi plan - chyba chcę spróbować XL-a.
Tyle tytułem powitania, życzę wszystkim udanego 2018 i mam nadzieję gdzieś do zobaczenia
Siemka,
Miałem podobną sytuację, jeździłem fazer 600, a kusiło mnie na cbf600 lub cbf1000, ale po rundzie u kumpla trampkiem nie mialem juz dylematu
Michał82 pisze:Witam wszystkich klubowiczów! Jestem nowy na tym forum mam na imię Michał i jestem z okolic Dębna dokładnie z Grzymilasu:)(Zachodnio-Pomorskie). Moje moto to trampek 650 z 2005 roku. pozdrawiam wszystkich klubowiczów a przede wszystkim kumpli z ZMY!
.
Jan Michał pisze:Witam . Zacznę raz jeszcze . Na wcześniejsze hello nie patrzcie. Artek mnie wkręcił w trampkowanie . Więc co złego to nie ja. Moje przywitanie miało wyglądać inaczej ale mimo kilku prób nieudalo mi się go zamieścić. Stąd te hello. Od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem 600v z92 r. Pewnie to nie istotne ale jak wskazuje nik jestem amatorom więc zbyt wiele do forum nie wnise ;// lecz zapewne wiele z niego zaczerpne . Wiec witam wszystkich i pozdrawiam !!!!,
Witam Janek
Trochę późno, ale lepiej niż wcale
Witam również pozostałych nowych trampkarzy
Widać spore jest zainteresowanie
Cześć!
Mam na imię Wojciech i obecnie mieszkam w Poznaniu. Nigdy wcześniej nie jeździłem motocyklem, jednak w ubiegłym roku myśli o motorach zacząły intensywnie kłębić się w mojej głowie i nie chcą dać mi spokoju. Wszystko zaczęło się od rozmowy o zainteresowaniach, podczas której zostałem zapytany: „ Nigdy nie chciałeś jeździć na motorze?”. Pytanie to rozpoczęło szereg wspomnień, kiedy to jako dziecko patrzyłem z zazdrością na kolumnę motocykli zmierzających na zlot, przyglądałem się podróżnikom na dwóch kółkach albo po prostu wyobrażałem sobie siebie na torze, czy na wyprawie. Od tej rozmowy z różnym skutkiem zacząłem przeglądać fora, strony internetowe i oglądać filmiki. Myśląc o motorze miałem wtedy przed oczami ścigacza czy nakeda. Zmieniło się to na początku jesieni ubiegłego roku, którą spędziłem w Braszowie w Rumunii. Codziennie kiedy wracałem do domu, mijałem na parkingu „bardzo brzydki motocykl”, który stopniowo zaczął przykuwać moją uwagę. Niestety nigdy nie spotkałem właściciela, ale duży napis „TRANSALP rally touring” bardzo ułatwił odnalezienie modelu w internecie. Zacząłem dużo o nim czytać, a także o innych turystykach i w pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że jeśli miałbym dopasować do siebie motocykl, to byłby nim Transalp 600V albo 650V. Wraz z nowym rokiem postanowiłem dłużej nie zwlekać i na dniach będę się zapisywał na prawo jazdy kat. A, a jeśli finanse mi na to pozwolą, w nadchodzącym sezonie chciałbym kupić Trampka.
wsj pisze:Cześć!
Mam na imię Wojciech i obecnie mieszkam w Poznaniu. Nigdy wcześniej nie jeździłem motocyklem, jednak w ubiegłym roku myśli o motorach zacząły intensywnie kłębić się w mojej głowie i nie chcą dać mi spokoju. Wszystko zaczęło się od rozmowy o zainteresowaniach, podczas której zostałem zapytany: „ Nigdy nie chciałeś jeździć na motorze?”. Pytanie to rozpoczęło szereg wspomnień, kiedy to jako dziecko patrzyłem z zazdrością na kolumnę motocykli zmierzających na zlot, przyglądałem się podróżnikom na dwóch kółkach albo po prostu wyobrażałem sobie siebie na torze, czy na wyprawie. Od tej rozmowy z różnym skutkiem zacząłem przeglądać fora, strony internetowe i oglądać filmiki. Myśląc o motorze miałem wtedy przed oczami ścigacza czy nakeda. Zmieniło się to na początku jesieni ubiegłego roku, którą spędziłem w Braszowie w Rumunii. Codziennie kiedy wracałem do domu, mijałem na parkingu „bardzo brzydki motocykl”, który stopniowo zaczął przykuwać moją uwagę. Niestety nigdy nie spotkałem właściciela, ale duży napis „TRANSALP rally touring” bardzo ułatwił odnalezienie modelu w internecie. Zacząłem dużo o nim czytać, a także o innych turystykach i w pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że jeśli miałbym dopasować do siebie motocykl, to byłby nim Transalp 600V albo 650V. Wraz z nowym rokiem postanowiłem dłużej nie zwlekać i na dniach będę się zapisywał na prawo jazdy kat. A, a jeśli finanse mi na to pozwolą, w nadchodzącym sezonie chciałbym kupić Trampka.
Gratulacje Wojtku ! Właśnie zrobiłeś kolejny krok ku przygodzie i spełnieniu marzeń z dzieciństwa . Witaj na forum i powodzenia na egzaminie oraz w poszukiwaniu dobrego egzemplarza.
Mam na imię Piotrek i mieszkam w Poznaniu. Trzy ostatnie sezony na DL 1000, wcześniej Bandit 600, VFR 800 a zaczynałem od Fazera 600. Z każdym sezonem oddalam się coraz bardziej od asfaltu, dlatego zamierzam zmienić DLa na coś trochę bardziej poręcznego. Początkowo pomyślałem o Transalpie 700, ale po dłuższym namyśle doszedłem do wniosku, ze lepszy będzie 650.
Boję się przesiadki z prawie 100 KM na trochę ponad 50, ale raz się żyje. Mam ochotę przetestować Trampka na własnym tyłku.
Mam na imię Piotrek i mieszkam w Poznaniu. Trzy ostatnie sezony na DL 1000, wcześniej Bandit 600, VFR 800 a zaczynałem od Fazera 600. Z każdym sezonem oddalam się coraz bardziej od asfaltu, dlatego zamierzam zmienić DLa na coś trochę bardziej poręcznego. Początkowo pomyślałem o Transalpie 700, ale po dłuższym namyśle doszedłem do wniosku, ze lepszy będzie 650.
Boję się przesiadki z prawie 100 KM na trochę ponad 50, ale raz się żyje. Mam ochotę przetestować Trampka na własnym tyłku.