Jeszcze tydzień ... dwa i będzie można wsiadaćcoreball pisze:Dzięki za fajna relacje. Teraz już wiosna musiała by się zacząć, bo nie będzie co czytać:)
PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
GMOLE DO XL 600 i XL 700 i Afryki ... robię
504894578
504894578
- Marcinnn6
- czyściciel nagaru
- Posty: 549
- Rejestracja: 18.06.2016, 13:03
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Zgierz
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
relacja super. czekałem na podsumowanie też: ~ 6000zł - myślałem, że koszt był większy. Tak jak kolega pete17 napisał, że relacja natchnęła do planowania trasy to jednak uświadomiła również, że to już nie taka bułka z masłem jak jazda wkoło komina
- jacoo
- szorujący kolanami
- Posty: 1891
- Rejestracja: 16.09.2009, 18:11
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Kraków/Zakopane
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
Heniu, Łukasz.... gratulacje i szczere "szapoba" Panowie.
rystakpa.
Jazda na motocyklu jest najprzyjemniejszą rzeczą jaką można robić w ubraniu.
xl600v -->DL650-->XT660Z-->
Obecnie: XL700 VA
Jazda na motocyklu jest najprzyjemniejszą rzeczą jaką można robić w ubraniu.
xl600v -->DL650-->XT660Z-->
Obecnie: XL700 VA
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
Łeee, za 6.000 to se mogłeś parę razy do Egiptu polecieć Henry, a i sraczka też mogłaby Cie tam spotkać .
Twardziele z Was!!! Gratulacje.
Twardziele z Was!!! Gratulacje.
chciałbym umrzeć we śnie jak mój dziadek.... a nie jak jego pasażerowie głośno krzycząc
- HarryLey4x4
- łamacz szprych
- Posty: 712
- Rejestracja: 29.01.2015, 22:45
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: spod Poznania
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
Heniu, myślę ,że jesteś Twardzielem roku 2016 , a na szczególne uznanie zasługuje Twój zwieracz. Mimo wszystko dał radę. Max , jako Twój wierny kompan zasługuje na miano Naczelnego Opiekuna.
Mam propozycję, zaplanujcie coś razem , ale tak za ok. 5 lat . Do tego czasu potrenujcie siły i odpocznijcie. Dzięki za relację, dzięki za to ,że nas ze sobą zabraliście.
Mam propozycję, zaplanujcie coś razem , ale tak za ok. 5 lat . Do tego czasu potrenujcie siły i odpocznijcie. Dzięki za relację, dzięki za to ,że nas ze sobą zabraliście.
- ryszard
- osiedlowy kaskader
- Posty: 117
- Rejestracja: 25.05.2015, 07:11
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Tczew
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
Świetna relacja ,mega wyprawa
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
Henry ,Twoje podsumowanie to prawdziwa prawda,dlatego ja zamieniłem Afrykę na Kampera ,a moja d...pa jest mi za to bardzo wdzięczna,o partnerce nie wspomnę.Swoją drogą czasem wożę skuter z tyłu ,powiem Ci bomba,polecam.henry pisze:
I to by było kur.. na tyle. Tak wtedy pomyślałem i napisałem. A miało to znaczyć ni mniej ni więcej, tylko tyle …
to jest koniec, mam dość wypraw motocyklowych.
Dosyć twardej dupy, srania po krzakach, spania w namiotach, nie mycia się przez tydzień, jedzenia byle czego, niebezpiecznych przygód, nieprzewidywalnych granic, jazdy przez tysiące kilometrów w morderczym upale żeby zobaczyć jakiś głupi kamień, a potem jeszcze wracać przez te tysiące kilometrów.
Co nie znaczy,że czasem nie tesknię za wyprawami motocyklowymi.
Ciekawa wyprawa.
Pozdrawiam.Forhend.
- HarryLey4x4
- łamacz szprych
- Posty: 712
- Rejestracja: 29.01.2015, 22:45
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: spod Poznania
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
Ja powoli uciekam z kampera , zatem kierunki mogą być w każdą stronę. A najlepiej mieć możliwość i tak i tak.
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
Relacja bardzo fajnie pisana i ilustrowana szkoda tylko że to już koniec pozdro dla uczestników
WSK125-X2,WSK175,JAWA typ23 JAWA typ20-X2, ROMET KADET-X2, ROMET OGAR-X2, KOMAR-X2, MOTORYNKA.
-
- wiejski tuningowiec
- Posty: 98
- Rejestracja: 01.01.2016, 23:16
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
Super wyprawa, fajnie się czytało. Szkoda że się już skończyła relacja. Człowiek czekał z utęsknieniem na następny odcinek. Mam takie ciche marzenie wybrać się kiedyś na taka wyprawę,
Junak M10 -> Kawasaki KZ400J -> ............. -> Honda XL 650V
- Nadol
- swobodny rider
- Posty: 3272
- Rejestracja: 11.07.2011, 09:18
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Marki
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
Henry, Max - dzięki za wspólną przygodę, proszę o więcej!
Nadol aka n4d01
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH....
Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V
"Samochodem przemieszczasz ciało, motocyklem podróżuje dusza"
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH....
Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V
"Samochodem przemieszczasz ciało, motocyklem podróżuje dusza"
- Ifko
- naciągacz linek
- Posty: 66
- Rejestracja: 20.06.2015, 23:10
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Gliwice
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
Dziękuję za świetną relację z wyprawy! Oj czekało się na każdy kolejny odcinek, czekało się... Szacun Panowie!
- tomekpe
- młody podróżnik
- Posty: 2476
- Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Milanówek
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
Gratulacje henry! Fajnej wyprawy oraz szczerych przemyśleń
Może było ciężko, ale czy nie po to jeździmy na wyprawy? Dla przeżyć oraz odmiennych stanów ducha?
Może było ciężko, ale czy nie po to jeździmy na wyprawy? Dla przeżyć oraz odmiennych stanów ducha?
Transalp '02 od '10
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
- joker
- dwusuwowy rider
- Posty: 189
- Rejestracja: 10.08.2008, 15:59
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Wrocław, Radwanice
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
Gratulacje Panowie za fajnie opowiedziany wyjazd przez Was , zwłaszcza przez jednego z Was , nasza wyprawa też kosztowała ok 6000 -7000 z wizami tylko dolar był po 3,10 i też było czasem ciężko bo nie ma co się oszukiwać jest tam kawał drogi i 30 dni to trochę mało na taki wyjazd, jedziesz i tak naprawdę 30 dni ciągle jedziesz w upale , nic się nie zmienia przez całe dnie , ale jak my w kazachstanie widzieliśmy gościa na rowerze z przyczepką który przez kazachstan musiał jechać ze 2 tygodnie i jeszcze pedałować to jazda na moto to komfort . Ja też kupiłem starego multivana i trochę nim i trochę na moto. Wszystko ma swoje plusy i swoje minusy . Odpowiedzcie mi tylko czy mimo tych wszystkich problemów i przygód patrząc wstecz czy dziś jeszcze raz byście pojechali na taki wyjazd ??? Ja na swój mimo wszystko bym pojechał jeszcze raz tylko może na tydzień dłużej żeby było troszkę spokojniej.
WIELKIE DZIĘKI ZA WSPANIAŁĄ PRZYGODĘ NA KTÓRĄ NAS ZABRALIŚCIE
WIELKIE DZIĘKI ZA WSPANIAŁĄ PRZYGODĘ NA KTÓRĄ NAS ZABRALIŚCIE
- meny72
- osiedlowy kaskader
- Posty: 117
- Rejestracja: 10.04.2016, 08:59
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Barczewo
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
Niewolnica Isaura czy też pełen napięcia serial M jak Miło.. Dupa to pstry koziołek przy waszym serialu. Może kiedyś będzie druga część? Fajnie było się przenieść z wami w tamte rejony. Motórem przez świat. Pozdrawiam.
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
Forhend, ja na kampera jestem jeszcze za młody ... może kiedyśforhend pisze:Henry ,Twoje podsumowanie to prawdziwa prawda,dlatego ja zamieniłem Afrykę na Kampera ,a moja d...pa jest mi za to bardzo wdzięczna,o partnerce nie wspomnę.Swoją drogą czasem wożę skuter z tyłu ,powiem Ci bomba,polecam.henry pisze:
I to by było kur.. na tyle. Tak wtedy pomyślałem i napisałem. A miało to znaczyć ni mniej ni więcej, tylko tyle …
to jest koniec, mam dość wypraw motocyklowych.
Dosyć twardej dupy, srania po krzakach, spania w namiotach, nie mycia się przez tydzień, jedzenia byle czego, niebezpiecznych przygód, nieprzewidywalnych granic, jazdy przez tysiące kilometrów w morderczym upale żeby zobaczyć jakiś głupi kamień, a potem jeszcze wracać przez te tysiące kilometrów.
Co nie znaczy,że czasem nie tesknię za wyprawami motocyklowymi.
Ciekawa wyprawa.
Pozdrawiam.Forhend.
Ja na pewno tak, bo przygody są treścią takich wyjazdów. Dlatego ... nie będę bezczynnie siedział na dupie i czekał na czyjeś opowieści ... jadę samjoker pisze:Gratulacje Panowie za fajnie opowiedziany wyjazd przez Was , zwłaszcza przez jednego z Was , nasza wyprawa też kosztowała ok 6000 -7000 z wizami tylko dolar był po 3,10 i też było czasem ciężko bo nie ma co się oszukiwać jest tam kawał drogi i 30 dni to trochę mało na taki wyjazd, jedziesz i tak naprawdę 30 dni ciągle jedziesz w upale , nic się nie zmienia przez całe dnie , ale jak my w kazachstanie widzieliśmy gościa na rowerze z przyczepką który przez kazachstan musiał jechać ze 2 tygodnie i jeszcze pedałować to jazda na moto to komfort . Ja też kupiłem starego multivana i trochę nim i trochę na moto. Wszystko ma swoje plusy i swoje minusy . Odpowiedzcie mi tylko czy mimo tych wszystkich problemów i przygód patrząc wstecz czy dziś jeszcze raz byście pojechali na taki wyjazd ??? Ja na swój mimo wszystko bym pojechał jeszcze raz tylko może na tydzień dłużej żeby było troszkę spokojniej.
WIELKIE DZIĘKI ZA WSPANIAŁĄ PRZYGODĘ NA KTÓRĄ NAS ZABRALIŚCIE
GMOLE DO XL 600 i XL 700 i Afryki ... robię
504894578
504894578
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1525
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
3,
2,
2,
,henry pisze:jadę sam
O to to,właśnie .henry pisze:nie będę bezczynnie siedział na dupie i czekał na czyjeś opowieści ...
Ostatnio zmieniony 30.01.2017, 18:50 przez Sylwek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 556
- Rejestracja: 23.08.2016, 08:18
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Pabianice
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
To co teraz, może kraina VIKINGÓW dla odmiany?
Lubię motory...wszystkie.
Re: PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU
Myślisz, że tam ktoś zaprosi Cię na wesele ? Albo chociażby do chaty na posiłek lub nocleg ?pete17 pisze:To co teraz, może kraina VIKINGÓW dla odmiany?
GMOLE DO XL 600 i XL 700 i Afryki ... robię
504894578
504894578
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości