Motocykl vs. dzieci ?
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Bosmanie, no właśnie w przeciwieństwie do tego jak bywało wcześniej - nie. Mało tego, nawet nie mam spójnej koncepcji jak na razie. Jedyny motocykl jaki wiem że kiedyś chcę mieć to taki jak twój Strom po 2012 albo najchętniej dziobak XT, niestety na razie raczej poza zasięgiem bo w zasadzie tylko nowe są. Bardzo się do VStroma przekonałem a mimo wszystko już sprzedałem, czy była to słuszna decyzja czas pokaże - docelowo na kiedyś mam takie marzenie pt. motocykl nowy. Ale to już dywagacje bardziej na Priv - poza tym wątkiem. Coś na PW będę chciał podpytać w temacie Twojego DLa.
Piotreklodz - dzięki i również gratulacje! Co do zmiany - i tak i nie bo rzygam już sprzedawaniem i kupowaniem motocykli dlatego nawet nie ja go sprzedawałem i nie było nigdzie żadnego ogłoszenia. Może się pospieszyłem pod naporem zimowego klimatu, zobaczymy. Sprzedałem z ciężkim sercem bo zawiózł nas do Włoch wiosną, sprawił się x razy lepiej od trampka w tym (taka prawda..) a wróciliśmy jak się później okazało we troje
Koncepcja była przesiadki na WR450, CRF lub coś takiego - wiem że będę mało jeździł to chciałem żeby ta jazda dawała maksimum frajdy. Ale podobnie jak ty kiedyś jak szukałeś nie chce serwisu typowego wyczyna. A jak mam czegoś szukać to po tylu motocyklach nie mam na to ochoty.
Zobaczymy jak się potoczy, na razie trochę inne tematy głowę zajmują
Pozdrawiam
Zimny
Piotreklodz - dzięki i również gratulacje! Co do zmiany - i tak i nie bo rzygam już sprzedawaniem i kupowaniem motocykli dlatego nawet nie ja go sprzedawałem i nie było nigdzie żadnego ogłoszenia. Może się pospieszyłem pod naporem zimowego klimatu, zobaczymy. Sprzedałem z ciężkim sercem bo zawiózł nas do Włoch wiosną, sprawił się x razy lepiej od trampka w tym (taka prawda..) a wróciliśmy jak się później okazało we troje
Koncepcja była przesiadki na WR450, CRF lub coś takiego - wiem że będę mało jeździł to chciałem żeby ta jazda dawała maksimum frajdy. Ale podobnie jak ty kiedyś jak szukałeś nie chce serwisu typowego wyczyna. A jak mam czegoś szukać to po tylu motocyklach nie mam na to ochoty.
Zobaczymy jak się potoczy, na razie trochę inne tematy głowę zajmują
Pozdrawiam
Zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- markom13
- dwusuwowy rider
- Posty: 198
- Rejestracja: 04.10.2015, 00:17
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Mazury -> UK
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Znam to z autopsji ,gwarantuje Ci ,ze Twoja pociecha sama bedzie Cie ciagnac do garazuzimny pisze: ... Sprzedałem z ciężkim sercem bo zawiózł nas do Włoch wiosną, sprawił się x razy lepiej od trampka w tym (taka prawda..) a wróciliśmy jak się później okazało we troje ...
Pozdrawiam
Zimny
btw ,My wrocilismy we 3-ke z Wegier na CB500 ,ehhh ,tyle lat temu .
-
- młody podróżnik
- Posty: 2269
- Rejestracja: 28.08.2009, 11:16
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kielce
Re: Motocykl vs. dzieci ?
i po co 500+? Wystarczy motocykl i dzieci więcej
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Prawda! Motocykl, Toskania, wino i ...mirkoslawski pisze:i po co 500+? Wystarczy motocykl i dzieci więcej
Ale jak dziś siadłem na ultratwardą i wąską kanapę WR-ki to nie wiem czy będę jeszcze miał w przyszłości dzieci Będzie bolało coś czuję, ale twardym trza być
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Tak podsumowując wątek...
1. W środę poznałem Michała, który w niełatwych okolicznościach powitał mnie głośnym krzykiem Mały terrorysta normalnie...
2. W sumie nie ma znaczenia jaki mam motocykl, ale dobrze że jest, niezależnie od tego ile go będę używał.
3. Będę duużo rzadziej na forum bo o ile jeszcze niedawno miałem sporo czasu, tak teraz nie ma czasu na nic
Pozdrawiam
zimny
1. W środę poznałem Michała, który w niełatwych okolicznościach powitał mnie głośnym krzykiem Mały terrorysta normalnie...
2. W sumie nie ma znaczenia jaki mam motocykl, ale dobrze że jest, niezależnie od tego ile go będę używał.
3. Będę duużo rzadziej na forum bo o ile jeszcze niedawno miałem sporo czasu, tak teraz nie ma czasu na nic
Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
-
- przycierający rafki
- Posty: 1224
- Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: POLICHNO
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Gratuluję
Początki są trudne ale puźniej już z górki
to moja foto historja :
https://get.google.com/albumarchive/105 ... IhsaLHa7Xj
Nawet kilku Kolegów z forum się załapało
Początki są trudne ale puźniej już z górki
to moja foto historja :
https://get.google.com/albumarchive/105 ... IhsaLHa7Xj
Nawet kilku Kolegów z forum się załapało
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
- ostry
- oktany w żyłach
- Posty: 3966
- Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraśnik
- Kontakt:
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Brawo! Gratulacje dla Was trojga . Dzieciaki - super sprawa, motocykle - super odskocznia żeby nie zwariować .
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Brawo Ty! Brawo Ona! Brawo Ono! O!
P.S. Tośmy się (nie)doczekali Dezerter vs DeVoLay, DeVoLay vs Dezerter...
P.S. Tośmy się (nie)doczekali Dezerter vs DeVoLay, DeVoLay vs Dezerter...
-
- młody podróżnik
- Posty: 2269
- Rejestracja: 28.08.2009, 11:16
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kielce
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Gratulacje dla WAS!
P.S. mój też Michał - Michały fajne chopy są
P.S. mój też Michał - Michały fajne chopy są
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Fantastycznie - Pogratulować
P.S. Gdzie dokładnie, może inaczej w jakiej miejscowości byliście we Włoszech
P.S. Gdzie dokładnie, może inaczej w jakiej miejscowości byliście we Włoszech
- miksol
- osiedlowy kaskader
- Posty: 138
- Rejestracja: 18.04.2016, 13:25
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Pocieszę Cię, że 2 lata po pojawieniu się Edyty u mnie dalej z czasem nic się nie zmieniłozimny pisze:(...)
3. Będę duużo rzadziej na forum bo o ile jeszcze niedawno miałem sporo czasu, tak teraz nie ma czasu na nic
(...)
Gratulacje Dzieci to skarb
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Dzięki Panowie!
Tak wogóle to mirkosławski jest forumowym chrzestnym Michała - otóż mam przekonanie graniczące z pewnością że "stało się" nie w Toskanii a w drugiej części naszej wycieczki czyli w regionie Marche, który polecił i do którego odwiedzenia przekonał mnie własnie Mirek
W Toskanii bazowaliśmy 25km od Florencji, o tutaj:
https://www.tripadvisor.com/Hotel_Revie ... scany.html
A jeździliśmy dużo po różnych miejscowościach - jak kto będzie się wybierał to na PW chętnie podpowiem co i jak.
a w Marche tutaj:
http://www.armoniadellasera.it/
Oba miejsca godne polecenia, inne ale bardzo dobre. Relatywnie niedrogie poza sezonem jak na Italię. Przy czym region Marche jest zupełnie inny od Toskanii..
W Marche mieszkając na wybrzeżu rano pakujesz się na motocykl, jedziesz 90km i jesteś w górach wysokości naszych Tatr. Objeżdżasz piękne okolice, piękne górskie trasy i zakręty, a na wieczór wracasz 90km, odstawiasz motocykl i pijesz piwo / wino na plaży nad morzem...
Ech...na wspomnienia się wzięło. Może jak już dokończę kiedyś relację z włoch 2014, napiszę tą z 2016
Pozdrawiam
zimny
ps. falco - nie martw się. Jeszcze będę miał V-Stroma, to większy spisek
Tak wogóle to mirkosławski jest forumowym chrzestnym Michała - otóż mam przekonanie graniczące z pewnością że "stało się" nie w Toskanii a w drugiej części naszej wycieczki czyli w regionie Marche, który polecił i do którego odwiedzenia przekonał mnie własnie Mirek
W Toskanii bazowaliśmy 25km od Florencji, o tutaj:
https://www.tripadvisor.com/Hotel_Revie ... scany.html
A jeździliśmy dużo po różnych miejscowościach - jak kto będzie się wybierał to na PW chętnie podpowiem co i jak.
a w Marche tutaj:
http://www.armoniadellasera.it/
Oba miejsca godne polecenia, inne ale bardzo dobre. Relatywnie niedrogie poza sezonem jak na Italię. Przy czym region Marche jest zupełnie inny od Toskanii..
W Marche mieszkając na wybrzeżu rano pakujesz się na motocykl, jedziesz 90km i jesteś w górach wysokości naszych Tatr. Objeżdżasz piękne okolice, piękne górskie trasy i zakręty, a na wieczór wracasz 90km, odstawiasz motocykl i pijesz piwo / wino na plaży nad morzem...
Ech...na wspomnienia się wzięło. Może jak już dokończę kiedyś relację z włoch 2014, napiszę tą z 2016
Pozdrawiam
zimny
ps. falco - nie martw się. Jeszcze będę miał V-Stroma, to większy spisek
Ostatnio zmieniony 08.03.2017, 08:07 przez zimny, łącznie zmieniany 1 raz.
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3404
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Gratuluję i życzę duuuuużo .... cierpliwości.
PZDR
Qter
PZDR
Qter
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
-
- młody podróżnik
- Posty: 2269
- Rejestracja: 28.08.2009, 11:16
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kielce
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Marcinie - tym bardziej się cieszę i ściskaj szanowną Małżonkę a i "Chrześniakowi" ode mnie piątkę przekaż
P.S. mój Michał też w Italii życie dostał
P.S. mój Michał też w Italii życie dostał
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Cierpliwość....oj tak, jest potrzebna . Teraz wiem jak bardzo niedoceniałem snu przez 6-8 godzin bez przerwy
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Przy singlu to macie wypoczynek i turystykę, przy vałce...... to jest dopiero zabawa.zimny pisze:Cierpliwość....oj tak, jest potrzebna . Teraz wiem jak bardzo niedoceniałem snu przez 6-8 godzin bez przerwy
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Ha, żona zawsze chciała bliźniaki, teraz zmieniła zdanie
Taki niemowlak ma strasznie krótki interwał serwisowy - wymiana mleka co 3 motogodziny i przelotowy wydech
Taki niemowlak ma strasznie krótki interwał serwisowy - wymiana mleka co 3 motogodziny i przelotowy wydech
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Odświeżam kotleta. Ciekaw jestem jak koledzy mający małe dzieci ogarniają czas na jazdę. Ja mam go permanentnie brak - lub jak już mam tą godzinę czy dwie to zwyczajnie się nie chce.
Syn urodził się w lutym zeszłego roku. W międzyczasie, latem kupiłem motocykl...hmm.. docelowy - V-Strom 2012. Marzyłem o praktycznie nowym motocyklu i taki mam. Tyle że asfaltowy głównie. Obiecywałem sobie że będę jeździł do pracy, na jednodniowe wycieczki. Synek ma 15 miesięcy i odkrył że chodzenie jest mało fajne - najlepsza zabawa to bieganie gdy ojciec goni i pilnuje żeby się mały kamikaze nie poobijał (czego i tak nie da się uniknąć). A pracuję sporo i dojeżdżam daleko do roboty - w tygodniu po powrocie nawet nie wpadłbym na to aby motocykl wyciągać z garażu. W weekendy jest co robić, a nawet jak już pojadę po okolicy - jakoś nie ma weny. Efekt - w zeszłym sezonie 1800km, w tym może ze 400km. Moto od miesiąca stoi i nawet je przykryłem aby się nie kurzył. Wszak to dość wartościowy mebel w garażu.
Aby skończyć ckliwy wywód - jak to u Was jest, pytam tych dzieciatych. Jak się organizujecie aby gdzieś dalej pojechać przy małym dziecku? Tych co mają 2-3 dzieci nawet nie pytam
Ostatnio mam wrażenie, że motocykle zupełnie mi przeszły, jakiś kryzys wieku średniego. Rozważałem nawet wiosną całkowitą rezygnację z motocykla, jak wojtekk czy mirkosławski. Ale też równolegle przeszło mi ciągłe zmienianie motocykli co jest plusem
W jakim wieku mieliście dzieci gdy wróciliście do dalszej turystyki we dwoje (a dziecko np. u dziadków?). Żeby była jasność - synek jest dla mnie ważniejszy od motocykli i nic jego kosztem.
Pozdrawiam
zimny
Syn urodził się w lutym zeszłego roku. W międzyczasie, latem kupiłem motocykl...hmm.. docelowy - V-Strom 2012. Marzyłem o praktycznie nowym motocyklu i taki mam. Tyle że asfaltowy głównie. Obiecywałem sobie że będę jeździł do pracy, na jednodniowe wycieczki. Synek ma 15 miesięcy i odkrył że chodzenie jest mało fajne - najlepsza zabawa to bieganie gdy ojciec goni i pilnuje żeby się mały kamikaze nie poobijał (czego i tak nie da się uniknąć). A pracuję sporo i dojeżdżam daleko do roboty - w tygodniu po powrocie nawet nie wpadłbym na to aby motocykl wyciągać z garażu. W weekendy jest co robić, a nawet jak już pojadę po okolicy - jakoś nie ma weny. Efekt - w zeszłym sezonie 1800km, w tym może ze 400km. Moto od miesiąca stoi i nawet je przykryłem aby się nie kurzył. Wszak to dość wartościowy mebel w garażu.
Aby skończyć ckliwy wywód - jak to u Was jest, pytam tych dzieciatych. Jak się organizujecie aby gdzieś dalej pojechać przy małym dziecku? Tych co mają 2-3 dzieci nawet nie pytam
Ostatnio mam wrażenie, że motocykle zupełnie mi przeszły, jakiś kryzys wieku średniego. Rozważałem nawet wiosną całkowitą rezygnację z motocykla, jak wojtekk czy mirkosławski. Ale też równolegle przeszło mi ciągłe zmienianie motocykli co jest plusem
W jakim wieku mieliście dzieci gdy wróciliście do dalszej turystyki we dwoje (a dziecko np. u dziadków?). Żeby była jasność - synek jest dla mnie ważniejszy od motocykli i nic jego kosztem.
Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5554
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: Motocykl vs. dzieci ?
Ja odpuściłem dalekie wyjazdy. Ale walczyłem o mój świat. Wstawałem 4 rano. Jeździłem do 8. Wilk syty i owca cała. Wilk padał na pysk ale szczęśliwy.
Niespodziewany plus. Oglądanie świtu na Moto. Parujące pola.
Taki kompromis. Bez dalekich ale nadal w siodle.
Niespodziewany plus. Oglądanie świtu na Moto. Parujące pola.
Taki kompromis. Bez dalekich ale nadal w siodle.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Motocykl vs. dzieci ?
O 4:30 wstaję prawie codziennie do pracywojtekk pisze:Ja odpuściłem dalekie wyjazdy. Ale walczyłem o mój świat. Wstawałem 4 rano. Jeździłem do 8. Wilk syty i owca cała. Wilk padał na pysk ale szczęśliwy.
Niespodziewany plus. Oglądanie świtu na Moto. Parujące pola.
Taki kompromis. Bez dalekich ale nadal w siodle.
Tyle tylko, że V-Strom mimo że jest genialnym motocyklem, to jego przeznaczeniem są dalekie wyjazdy jak dla mnie. Lokalnie to ja już przejechałem przez 10 lat wszystko co było wokół komina. W lasach jeszcze byłoby trochę fajnych tras ale nie ma czym. V-Stromem nie wjadę w piachy, szkoda go. Z drugiej strony czasem wjechałbym na polne drogi, bo dopiero to dawało mi w ostatnich latach frajdę, jeśli nie dalsze jazdy.
Żona upiera się, że za rok czy dwa wsiądziemy we dwoje na moto i pojedziemy na jakieś Bałkany na tydzień. Ja mam wątpliwości w sumie prędzej bym widział taki wyjazd we troje autem niż na moto. Ale kto wie...
Dzięki Wojtek.
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości